[Krisu23]

Może ktoś mi poradzi. 19 czerwca wybieram się na tydzień nad morze. Będę o rzut beretem od Orzechowa. Więc myślałem żeby pierwszy raz w życiu spróbować łowić z plaży. Ale nie mam kompletnie o tym pojęcia i nie wiem czy w tym terminie jest sens próbować. A wiąże się to z jakimiś tam zakupami sprzętowymi, więc chcę wiedzieć czy jest sens. Bo jak nie to wolę sobie po Łupawie i Łebie pobiegać, ewentualnie wypłynąć na kutrze. Czasu na łowienie i tak nie będę miał za wiele. Jedyny plus to to, że do plaży z kamorami będę miał 500m. Miejscowość nazywa się Dębina. Czekam na opinie biegłych w temacie.

[filip0985]

Ciężko powiedzieć, na troć może być już trochę za późno, ale belona przy obecnej pogodzie powinna się jeszcze kręcić blisko brzegu. Co do sprzętu to potrzebne będą Ci tylko spodniobuty (konieczne), wędka minimum 270cm, żyłka 0,25 i wahadłówki (ja polecam pochodne Abu Toby jako pewniaki). Oczywiście musisz trafić w pogodę bo bez tego ani rusz. Połowa czerwca dla mnie to już bardziej połowy surfcastingowe, ale to nie to forum.

[Krisu23]

Dzięki za odpowiedź, czekam dalej. Co do spodniobutów to mam. Nie wiem co z kołowrotkiem. Myślałem po prostu o jakimś tanim, tak na jeden wyjazd i myć codziennie po łowieniu pod kranem. Ewentualnie trochę nafty, odkręcanie pokrywki i przelewanie mechanizmu. Kupowanie drogiego sprzętu nie ma teraz dla mnie sensu. A np. Stradica czy caldii to mi szkoda bo się boję, że później nie będę miał czym łowić. Co do przynęt to interesują mnie wszystkie jakie macie do zasugerowania.

[Krisu23]

I jeżeli jest jakiś kołowrotek do kupienia w granicach dwóch stów który mi się nie rozleci na tym wyjeżdzie to piszcie.

[szpiegu]

krisu priv

[filip0985]

O kołowrotek się nie martw, takich drogich jak piszesz trochę szkoda, ale bardziej ze względu na piach, który przy wietrze jest wszędzie niż słoną wodę. Ja używam Catany drugi czy trzeci sezon i nic jej nie jest, czasem przepłuczę ją pod kranem. Także jak nie masz takiego taniego kołowrotka i chcesz kupić to Catana jest OK.

[Krisu23]

Filip mam dwie catany 2500 i 4000. Która lepsza? Agha i jeszcze linka. Chciałbym plećkę ale muszę kupić bo na tych kołowrotkach to mam linki do bielizny ponawijane, a chyba chodzi o to, żeby daleko leciało. Więc jaką polecasz? Kijek też muszę nabyć bo nie mam nic dłuższego niż 2,4 z wyjątkiem jednego z pracowni ale jego mi szkoda. Poza tym ma za małą moc, bo jak widzę na co tu ludzie łowią belony i trocie to na pewno przynęty za ciężkie na mojego kijaszka. Jakieś sugestie mile widziane.

[Janedpol]

Jak będziesz w Dębinie , to dlaczego myślisz o łowieniu akurat w Orzechowie ? Ew. łowisko będziesz miał pod nosem - właśnie Dębina jest niekiedy lepsza od Orzechowa ( na zachód od zejścia schodkami na plażę ) , nie wiem tylko , czy będzie jeszcze na co polować w tym terminie , jeśli chodzi o spinning , może na turboty ew. , bo prawdopodobnie na troć szanse będą minimalne ( jak będzie jeszcze w miarę zimna woda można spróbować przed i o świcie lub zmierzchu ) a i belon raczej już przy brzegu nie uświadczysz , chyba że ta nieco anormalna pogoda tej zimy i wiosny coś zmieni ...

[filip0985]

Ja akurat używam żyłki, myślę, że do belony będzie lepsza
Ja sam używam Catany 2500, ale jak masz 4000 weź tego bo ta 2500 jest za mała, przy belonie trzeba dość szybko pod powierzchnią prowadzić blachę.
Najcięższa moja blacha waży 20g, więc kij nie musi być jakiś super mocny. Sam łowię na starego Jaxona 10-30g.
Polecam też blaszkę Luhr Jensen Krocodile, nie wiem czy jest dostępna w Polsce bo dostałem ją z USA. Ale ogólnie Abu Toby i jej podróby zawsze się sprawdzają.

[filip0985]

belon raczej już przy brzegu nie uświadczysz , chyba że ta nieco anormalna pogoda tej zimy i wiosny coś zmieni ...

Termin jest na styk, ciężko to przewidzieć przy takiej pogodzie jak w tym roku. Proponowałbym Koledze jeżeli ma specjalnie kupić sprzęt pod belonę wstrzymać się do ostatniej chwili przed wyjazdem i popytać na forach przed 20 czerwca czy belona jeszcze bierze. Teraz to takie wiatry, że nie ma szans na wędkowanie.

[Krisu23]

Dla mnie jest jeden sprzęt, obojętne co by nie było na łowisku. Kołowrotek już mam. Wędka tu największy problem bo długość znam 2.8-3m. Wyrzut około 25gr. Do tego dostosuję linkę. Ale jaką kupić tego już nie wiem(wędkę oczywiście). Problem tego forum polega na tym, że zawsze są polecane rzeczy drogie. Nie mam teraz pieniędzy na plażowego customa. Chcę tylko kupić coś, na co będę w stanie połowić. A przynętami się zajmę w przyszłym tygodniu. Bo najpierw trzeba mieć czym rzucać.

[filip0985]

Dla mnie jest jeden sprzęt, obojętne co by nie było na łowisku

Jeżeli nie będzie już belony to raczej z plaży nic nie złowisz na spinning Wędek jest multum na rynku, nie chcę Ci doradzać bo za mało wędek miałem w ręku. Radziłbym kupić Ci taką wędkę, która może posłużyć Ci też przy innych okazjach. Ten c.w. radziłbym 30-35g, ale to tylko moje zdanie.

[popper]

Dzięki za odpowiedź, czekam dalej.............. A np. Stradica czy caldii to mi szkoda bo się boję, że później nie będę miał czym łowić. Co do przynęt to interesują mnie wszystkie jakie macie do zasugerowania.

Z wypowiedzi wnosić należałoby, że jakiś sprzęt spinningowy posiadasz. Watpliwe jest uszkodzenie Stradic-a czy Caldii wspomnianej w trakcie jednostkowego jak piszesz połowu. Sam na pierwszy raz zabrałem Daiwę Infinity. Trzy dni ,oczenia, następnie spłukanie pod bieżącą wodą. Jakoś nie zauważyłem aby nadgniła z tegj przyczyny. W tym sezonie znowu ją troszkę kąpałem w Bałtyku.
Młynek więc masz a jak sądzę to i spinning o wyrzucie rzędu do 25, 30, 35 czy 40g też byś znalazł......... A długość 2,7m wystarczy z powodzeniem.
Przynajmniej na początek .
Skoro tak, to po co zbędne wydatki?
A przynęty? Wydłużone, wąskie o masie 15-25g. Takie ja bym wybierał
http://www.trotka.pl/c/pl/9_55/2/1/0/long/blystki_wahadlowe. html
http://www.stynka.slupsk.pl/?p=productsList&iCategory=16 9

[Krisu23]

Popper Ja łowię 99procent czasu z łódki i nie mam nic dłuższego niż 2.4m. Jak pójdę na Łupawę to może jeszcze oszukam, ale z plaży nie da rady, muszę coś kupić.

[Krisu23]

Najdłuższe co mam to kijek 2.53 od Daniela, ale on jest za słaby.

[Janedpol]

Kup sobie Daiwa Exceler Seatrout - 3,15 m , c.w. 15-45gr. ( nieco przesadzony , wg mnie max. ok. 30 gr. ale to w zupełności wystarczy ) - super kijek (dobrze wykończony , lekki , akcja , jak dla mnie wymarzona na morze -tu nie trzeba sztywnej pały , aby zatrzymać na siłę rybę prącą w krzaki ...) za niewielką kasę ( ok. 230 -250 zł) - tu masz link np. na Allegro :http://www.allegro.pl/item1055630978_wedka_daiwa_exceler_tr oc_3_15m_15_45g.html

Nie pomyl tylko z uprzednią wersją Troć dł. 3,10 ( jeszcze tańsza bo ok. 150 zł ) - ta jest nieciekawa i ciężka ...

[Krisu23]

Kupiłem jak radził Janedpol kij z Daiwy. Do tego parę blach, powinno wystarczyć. Może być czarna plećka? Bo mam krążek nieużywanej pp10lb to bym nawinął. Aha jeszcze jedna rzecz, z czego się robi przywieszki, żeby oddalić kotwicę od blachy ze zwykłej plecionki? Czy może wystarczy samo odstawienie na kółkach łącznikowych?

[filip0985]

Jedni łowią na plecionki inni na żyłki, także co nie założysz będzie dobrze. Ja jak robię przywieszkę to z grubej żyłki 0,4-0,6. Z plecionki myślę, że może się plątać.
Nie chcę Cię martwić, ale przy pogodzie jaką zapowiadają może być po belonie do 19-stego. Ale kijek kupiłeś spoko więc nad rzeką za trocią też będziesz mógł pobiegać. A po tych północnych wiatrach co były na pewno coś weszło.

[Krisu23]

Mogę nawet nic nie złowić. Chodzi mi o sam fakt spróbowania czegoś nowego. Kij jest rzeczywiście fajny i jak na seryjny za tą kaskę to starannie wykonany. Pytałem o kolor linki, bo nie wiem czy rybom robi to w morzu różnicę. Ale jak ma nic nie brać to wszystko jedno i na czerwoną rzucać można.

[na ryby]

@Krisu23 ja robię przywieszki ze zwykłych przyponów szczupakowych długości sprawdzają się różne właściwie w przedziale 10-30 cm w zależności od jakiegoś widzimisie chyba ryb . Przynęty tak jak napisał @Popper byle były skrajnie jasne, świecące, ja używam właściwie tylko srebrnych, nie kombinuję z żadnymi chwościkami, czerwonymi listkami przy kotwicy jak są to je odrywam. Wędkę mam tą straszą wersję Twojej czyli tą 3,10, sprawdza się super z brzegu. Łowię na plecionkę czarną 0,10 i też nie mam problemów.