Jak chce się czegoś dowiedzieć? Z wartościowych źródeł.
Jest wiele, nie wszystkie są ze sobą zgodne. Dlatego się ciągle ucze żeby odsiewać bzdury. Trzeba mieć głowe otwartą, ale nie na tyle żeby wypadła. Nie można chłonąć wszystkiego jak gąbka.
Dlatego jak dowiaduje się czegoś nowego, zawsze to weryfikuje jakie ma to poparcie naukowe.
Też nie upieram sie że mam na 100% racje ale ja swoje zdanie opieram na literaturze naukowej, Ty nie wiem na czym. Możliwe że to ja jestem w błędzie, nie wiem o pewnych mechanizmach ale nie mam żadnych przesłanek poza Twoimi słowami żeby to stwierdzić. Prezentacja niesprawdzonych sposobów może być szkodliwa, może czytać to ktoś kto ma problem z łokciem i zacznie stosować takie rady. Trzeba uważać co się pisze.
Nie znam autora cytatu.