A możesz doprecyzować jak to wpłynie na rybostan?Jeżeli pogłębią ten odcinek to napewno wpłynie to korzystnie na rybostan zalewu i Pilicy .
Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Posted 08 October 2019 - 18:21
A możesz doprecyzować jak to wpłynie na rybostan?Jeżeli pogłębią ten odcinek to napewno wpłynie to korzystnie na rybostan zalewu i Pilicy .
Posted 08 October 2019 - 20:07
Edited by majtreja, 08 October 2019 - 20:09.
Posted 08 October 2019 - 20:38
Jak dla mnie to tylko "spierdzielą" fajne łowiska na na tym odcinku biegu Pilicy
Posted 09 October 2019 - 05:20
Jak dla mnie to tylko "spierdzielą" fajne łowiska na na tym odcinku biegu Pilicy
???!!!
Gdzie Ty je masz? Znam dobrze i często odwiedzam odcinek od Kurnędza i moim zdaniem nędza...
Posted 09 October 2019 - 05:39
majtreja - to nie jest "gleba ogrodowa, lekka".. To są w większości rzeczne namuły i osady, pylące po wyschnięciu. Ta uboga równina za klasztorem to jest właśnie zwałowisko z lat 80, z czasów kiedy regularnie działała tam pogłębiarka. Ale w korycie jest sporo wartościowego kruszywa.. którego nikt nie chce. Dlatego będzie plaża - tak samo naturalna jak ta w Ustce..
Posted 10 October 2019 - 07:35
Na pytanie Kolegi mercoss odnośnie wpływu na rybostan . Znam te 10km Pilicy dobrze , pływałem z maską w wielu miejscach i poza dołkami i rynnami przy brzegu których jest mało Pilica jest płytka . Pamietam lata osiemdziesiąte na Pilicy na tym odcinku było pełno ryb okoni ,sandaczy dużych brzan kleni ,masa ryb wpływała na tarło z zalewu i wchodziła w Pilicę ale Pilica nie była jeszcze regulowana i woda była głęboka - z drzew skakali na główkę np na zakręcie koło Podklasztorza .Jeżeli Pilica zostanie pogłębiona to napewno dużo ryb z zalewu znajdzie tu swoje miejscówki i kryjówki wiecej sie uchowa przed kłusownikami z kuszą mając lepszą drogę ucieczki - na głęboka wodę .To tyle .Pozdrawiam.
Posted 10 October 2019 - 08:58
(…) Znam te 10km Pilicy dobrze , pływałem z maską w wielu miejscach i poza dołkami i rynnami przy brzegu których jest mało Pilica jest płytka . Pamietam lata osiemdziesiąte na Pilicy na tym odcinku było pełno ryb okoni ,sandaczy dużych brzan kleni ,masa ryb wpływała na tarło z zalewu i wchodziła w Pilicę ale Pilica nie była jeszcze regulowana i woda była głęboka - z drzew skakali na główkę np na zakręcie koło Podklasztorza .Jeżeli Pilica zostanie pogłębiona to napewno dużo ryb z zalewu znajdzie tu swoje miejscówki i kryjówki wiecej sie uchowa przed kłusownikami z kuszą mając lepszą drogę ucieczki - na głęboka wodę .To tyle .Pozdrawiam.
Potwierdzam. Niegdyś można było tam złowić, teraz można tylko ...łowić. Może po pogłębieniu wróci to "z...".
Edited by Alexspin, 10 October 2019 - 08:59.
Posted 11 October 2019 - 13:14
Pogłebią odcinek od powyżej mostu w Sulejowie do 1,5 km za ujściem Luciązy. Daję rzece 2 lata na zasypanie tego odcinka Przyrody sie nie oszuka mają wybrac około 300 tys m3
Edited by tlok, 11 October 2019 - 13:15.
Posted 13 October 2019 - 06:51
Pogłebią odcinek od powyżej mostu w Sulejowie do 1,5 km za ujściem Luciązy. (...)
Coś mi nie pasuje. O ile się orientuję i jak pokazują mapy, Luciąża ma ujście znacznie poniżej mostu, więc te 1,5km od ujścia wypada zdecydowanie poniżej, a nie powyżej mostu.
Gdzieś czytałem, że pogłębianie ma objąć odcinek 10km powyżej mostu, więc wypadałoby to na trawersie Białej/Adelinowa i to miałoby sens. Chyba, że mi się kierunki pomyliły i pogłębianie miałoby objąć rozlewiska cofki.
Edited by Alexspin, 13 October 2019 - 06:53.
Posted 13 October 2019 - 18:41
Krzysiek - stary przekop wytrzymał dobrze ponad dwadzieścia lat, dopiero duża woda w 2007 go zrównała z dnem.. Będziesz kopał szpadlem.. w ramach nowych obowiązków ..
Posted 14 October 2019 - 08:22
Mają pogłębić 10km czyli tak do Białej +- tak jak pisze Kolega Alexspin .Do rozlewisk ZS od mostu jest może z 2-3km .10km głębokiej wody dało by fajny odcinek do łowienia .Piasek jest drogi wiec może na 10km sie nie skończy.
Posted 19 October 2019 - 19:09
Krótka eskapada rowerowa pokazała jaki jest stan Sulejowa...fotki mówią lepiej niż tekst. Okolice Podklasztorza i dalej w stronę Barkowic...Natomiast w rozlewiskach Luciąży gdzie wpada do ZS pseudowędkarze robią rzeź szczupaków...
Posted 19 October 2019 - 20:55
Posted 21 October 2019 - 07:53
Witam kolegów. Jest sens pływać po dużym zalewie? Są ostatnio jakieś wyniki?
Edited by kwibar, 21 October 2019 - 07:53.
Posted 21 October 2019 - 08:42
Byłem w sobotę.
Łódki pogrupowane gęsto w głębszych dołkach.W związku z tym miejscówki przeorane wszystkim we wszystkich kierunkach-można obserwować przynęty na sąsiednich łódkach. Nie lubię tak łowić-przy przestawieniach łódki nie stajesz tam gdzie chciałbyś wg echo, ale tak by nie wpłynąć komuś w zasięg rzutu. Jak dla mnie mało atrakcyjne łowienie, wolę kameralne łowienie z odrobiną prywatności. Przy tym stanie wody i generalnej plaży na dnie nie czułem się na siłach na szukanie jakiegoś spokojnego miejsca gdzie mogłyby zatrzymać się ryby- wszędzie poza płytko i płasko. Chyba ,że czujesz się bardzo mocny i wierzysz w swoje tajne przynęty, lub sposób prezentacji, który pozwoli skusić rybę która widziała tego dnia ( i pewnie wiele poprzednich) bardzo dużo. Jeśli chodzi o wyniki moje i obserwowane- wydłubane drobne okonki i sporadyczne niemiarowe szczupaczki.
Chętnie posłucham jeszcze innych, może w okolicach tamy jest ciekawiej?
Posted 21 October 2019 - 12:52
Żal d..ę ściska
Posted 21 October 2019 - 17:44
Nie, nie czuję się zbyt mocno ani nie mam też super zaufanych tajnych przynęt. Po prostu katuję jeden zbiornik w okolicy z praktycznie zerowymi wynikami i chciałem popróbować w innym miejscu. Chociaż nie ma aż tak wielkiej presji jak na ZS. Dzięki za info.
Posted 22 October 2019 - 05:24
(…) katuję jeden zbiornik w okolicy z praktycznie zerowymi wynikami (…)
Tak trzymaj, nie jesteś sam, mam podobnie... W końcu coś się wq… i weźmie...
Posted 22 October 2019 - 07:26
Alku - jak wygląda ryba coś?
W niedzielę odwaliłem rzetelną dniówkę na Słoku. Od 7 rano do 15. Pogoda idealna, pięć pudełek przynęt, dwie wędki - do 5 i do 13 g. Efekt - dwa okonki i ... gdybym zabierał - pewnie worek glonów nitkowych. Praktycznie w każdym rzucie przynęta wracała oblepiona glonami jeśli tylko musnęla o dno.
Spotkałem jeszcze dwóch innych nawiedzonych, co uparcie machali wędką, pływał facet z żywcami, kilku siedziało z gruntówkami. I efekty podobne, czyli żadne.
Ale przecież wędkarze nie umieją łowić.
Pozdrawiam Romek
Posted 22 October 2019 - 08:39
Alku - jak wygląda ryba coś? (…)
Nie wiem Romku, bo żadnej nie widziałem na wędce od dość dawna... Ale musi być czymś atrakcyjnym, bo chyba nie tylko ja chciałbym ją zobaczyć...
Edited by Alexspin, 22 October 2019 - 08:40.