Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zalew Sulejowski (Sulejów)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1693 odpowiedzi w tym temacie

#1541 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 20 grudzień 2020 - 22:16

Dlatego jestem zadnia, że tacy kontemplatorzy przyrody i usług powinni płacić za usługę 5 razy więcej. Po co im stowarzyszenie/organizacja i monopol niech płacą jak niezrzeszeni. ;)

Jak usługa będzie 5 razy lepsza to czemu nie....

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

#1542 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 20 grudzień 2020 - 23:04

Nic Sławku od czasów H. Minca, bo to zapewne on przyklepał powołanie PZW, nie zmieniło się. Jest o tyle inaczej, że już nie mamy tak bezwstydnie rybnych wód. Statut. Ręczne sterowanie faktem jest. A co nam możecie zrobić? Nie podoba się-wynocha. No i trochę tych "wichrzycieli" ubyło. Kamień z serca dla działaczy. :) Jak w firmie. Po pięćdziesięciu latach w związku, po różnych zapowiedziach byłych i obecnych sterników, po tych deklaracjach młodszych kolegów, którzy jak tylko trafią do zarządów to czego to oni nie dokonają, ja już niczego nie oczekuję. Dla dobra wspólnego to my Sławku i owszem, ale tylko w trudnych momentach. Dobre do analizy, inni mieli jakby łatwiej i u nich to funkcjonuje. Nic nie poradzimy, większość chce uprawiać wędkarstwo będąc klientem PZW lub kogokolwiek. 


  • vako lubi to

#1543 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 grudzień 2020 - 06:32

A jak się miało cokolwiek zmienić, jak u członków nic się nie zmieniło? Tzw członki nadal pragną obsługi i raju na bieżąco stwarzanego im przez tzw dyrekcję.. i to oni swoimi horyzontami ja tworzą, aby móc ją w razie niepowodzenia przeklinać i umywać własne ręce. Co by znaczył członek, jak żałosny byłby jego obraz i samopoczucie  - nawet u tych z pięćdziesięcioletnim stażem - gdyby nie miał na kogo zwalić swojej własnej nędzy i programowej bezczynności No jak tu żyć bez jakiejś wszechmocnej centrali ?! Musiał ją stworzyć.. aby dalej wierzyć w cuda, dziejące się bez jego udziału..  :)



#1544 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 21 grudzień 2020 - 07:31

Jeśli zarząd dysponując argumentami, a więc wiedzą większą niż członkowie nie potrafi przekonać do swoich decyzji, to powinien podać się do dymisji. Tego by wymagała uczciwość. W przeciwnym razie można założyć, że zarząd uznaje wyłącznie ręczne sterowanie stadem baranów i jednak najważniejsze są te stołki. (...)

Jak głosi staropolskie powiedzenie:

 

Przykład idzie z Góry...

:( :angry:
 


Użytkownik Alexspin edytował ten post 21 grudzień 2020 - 07:31

  • mercoss, eRKa i Nika lubią to

#1545 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 21 grudzień 2020 - 08:03

Ryba też psuje się od głowy:)


  • Alexspin lubi to

#1546 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 21 grudzień 2020 - 08:07

Dlatego jestem zadnia, że tacy kontemplatorzy przyrody i usług powinni płacić za usługę 5 razy więcej. Po co im stowarzyszenie/organizacja i monopol niech płacą jak niezrzeszeni. ;)

 

A ja jestem zdania, że to za zabierane ryby powinno się płacić. Dostęp i korzystanie z wód jest bezpłatne. Nie płacą kąpiący się, nie płacą kajakarze, czy żeglarze. To dlaczego ktoś kto wędkuje i ryby wypuszcza płacić ma? Jest okręg gdzie takie rozwiązanie przyjęto. Składka dla wypuszczających jest 2,5 raza niższa niż dla tych co ryby zabierają.


  • Alexspin lubi to

#1547 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 21 grudzień 2020 - 08:46

Dlatego jestem zadnia, że tacy kontemplatorzy przyrody i usług powinni płacić za usługę 5 razy więcej. Po co im stowarzyszenie/organizacja i monopol niech płacą jak niezrzeszeni. ;)

to znowu klasyka filozofii organizacji - skok na kasę. x5 dla tych którzy nas wspaniałych nie kochają. Przecież macie system laurów, wieńców, orderów i nie wiadomo jakich zniżek jeszcze dla osób które czynnie działają. Generalnie jestem za wyróżnianiem osób, które robią dobrą robotę, ale łupić niewiernych - to już za szerokie grabie.

 

Pieniądze są, bo z tego co powszechnie wiadomo "na kontach PZW rosną kwoty nie wydane z lat poprzednich. Stąd można wyciągnąć wniosek, że PZW otrzymuje za dużo środków niż jest w stanie wydatkować np. w postaci zarybień lub doposażenia w sprzęt straży SSR lub też nie widzi potrzeby wydawania tych środków i gromadzi je na kontach."(wedkuje.pl)


  • Alexspin lubi to

#1548 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 grudzień 2020 - 11:44

A jak się miało cokolwiek zmienić, jak u członków nic się nie zmieniło? Tzw członki nadal pragną obsługi i raju na bieżąco stwarzanego im przez tzw dyrekcję.. i to oni swoimi horyzontami ja tworzą, aby móc ją w razie niepowodzenia przeklinać i umywać własne ręce. Co by znaczył członek, jak żałosny byłby jego obraz i samopoczucie  - nawet u tych z pięćdziesięcioletnim stażem - gdyby nie miał na kogo zwalić swojej własnej nędzy i programowej bezczynności No jak tu żyć bez jakiejś wszechmocnej centrali ?! Musiał ją stworzyć.. aby dalej wierzyć w cuda, dziejące się bez jego udziału..  :)

Hola, hola Sławku. Robi się mało przyjemnie. :)  Akurat ten z pięćdziesięcioletnim stażem coś tam zawsze robił dla innych. Bo tak został wychowany. A to nawet zostało docenione, jeszcze przez towarzysza generała. Bez obaw-zniżkowe składki owszem, ale nie z tego powodu, piętnaście lat później i za zwykłą, czarną robotę i jeszcze raz - dla innych, nie dla siebie. Wielu takich znam, ale nie mam złudzeń, że cała nasza zbiorowość taka będzie. Jakiś czas temu przy okazji podobnej dyskusji rzuciłem hasło-każdy członek stowarzyszenia poświęca jeden dzień na rzecz wody, koła, stowarzyszenia. Muszę pisać jaki był odzew? :)


  • Alexspin lubi to

#1549 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 21 grudzień 2020 - 12:49

Sławek Oppeln Bronikowski, on 21 Dec 2020 - 06:32, said:snapback.png

 Tzw członki nadal pragną obsługi i raju...

 

Sławek Oppeln Bronikowski, albo pisz z szacunkiem dla rozmówcy albo zamilcz. Członek, członkini = osoba lub jednostka prawna należące do jakiejś grupy, organizacji. Twój zwrot jest obraźliwy, więc albo popracuj albo zniknij.


  • Adrian3023, eRKa i Alexspin lubią to

#1550 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 21 grudzień 2020 - 13:49

Czyżby pleniące się i tutaj nieskończone chamstwo i ostentacyjne bluzgi pod adresem swojej macierzystej organizacji, byłyby ci milsze od miłej gry słownej..

 

Ale wcześniej było ci przyjemnie, Jachu? Dołączyć do fałszywie brzmiącego chóru..  :)

 

Widzę, że wciąż najciemniej jest latarnią. Powtórzę bez wiary - państwo chce nas widzieć jako stowarzyszenie zajmujące się opieką, użytkowaniem oraz zarządzaniem dobrem powierzonym - i jest takie stowarzyszenie, znaczy się, istnieje w formie wyobrażonej sobie przez jej członków - z reguły jako zaprzeczenie albo parodii. Chyba do niczego się nie nadajemy, prócz eksploatacji.. pretensji, olewactwa no  i głupich dąsów. mercoss - czy członek to nie jest członek.. :)  



#1551 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1397 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 21 grudzień 2020 - 16:44

A ja jestem zdania, że to za zabierane ryby powinno się płacić. Dostęp i korzystanie z wód jest bezpłatne. Nie płacą kąpiący się, nie płacą kajakarze, czy żeglarze. To dlaczego ktoś kto wędkuje i ryby wypuszcza płacić ma? Jest okręg gdzie takie rozwiązanie przyjęto. Składka dla wypuszczających jest 2,5 raza niższa niż dla tych co ryby zabierają.

Wędkarze płacą za wędkowanie(składają się na opłaty dzierżawne) i za możliwość z korzystania z pożytków(ryb), które to są własnością Skarbu Państwa. Kąpiący, kajakarze, żeglarze i itp., nie czerpią pożytków z korzystania/użytkowania z wody. Choć to do końca nie jest prawdą bo taki żeglarz płaci za: wodowanie/wyciąganie łodzi, postój w porcie, zimowanie łodzi. Musi też zdać stosowne płatne kursy aby nabyć uprawnienia do żeglowania. Także Romku chyba się mocno zagalopowałeś.........


Użytkownik vako edytował ten post 21 grudzień 2020 - 17:28


#1552 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 21 grudzień 2020 - 18:36

Wędkarze płacą za wędkowanie(składają się na opłaty dzierżawne) i za możliwość z korzystania z pożytków(ryb), które to są własnością Skarbu Państwa. Kąpiący, kajakarze, żeglarze i itp., nie czerpią pożytków z korzystania/użytkowania z wody. Choć to do końca nie jest prawdą bo taki żeglarz płaci za: wodowanie/wyciąganie łodzi, postój w porcie, zimowanie łodzi. Musi też zdać stosowne płatne kursy aby nabyć uprawnienia do żeglowania. Także Romku chyba się mocno zagalopowałeś.........

 Nic się nie zagalopowałem. Nie chcę tych pożytków(ryb) Ale chcę je tylko łowić. Żeglarz za samo korzystanie(pływanie) nie płaci. To co wymieniłeś to żadne opłaty za korzystanie, co najwyżej - można je nazwać towarzyszącymi. A wędkarz to gratis łódkę na stanicy zwoduje? Wodowanie to konieczność korzystania z parkingu(płatna usługa) A parking - a ze składek wędkarzy. Łódkę też możesz przezimować - za opłatą - chociaż infrastruktura - niby wędkarzy - ze składek zbudowana.

 

Widzę, że Koledzy sceptycznie podchodzą do pomysłów. Ale ... ryb dla wszystkich w ilościach przewidzianych regulaminem nie ma szans wystarczyć. A tak na przysłowiowy "chłopski rozum" - czy nie korzystniej dla uprawianego hobby było by aby takie właśnie pomysły były realizowane? Połowić do bólu rąk... A zabrać - te kilka rybek w roku. Chyba nikt dziś w Polsce z głodu nie umiera, baaa... chyba nawet głodni to na własne życzenie, gdy się odchudzają.

 

Tak szczerze - ile tych drapieżników łowicie na przeciętny wyjazd? Jaki sens - popływać kilka godzin bez brania. Posiedzieć - wrzucić kilogramy zanęty i złowić kilka leszczyków? 

 

Na łowiskach towarzystw wędkarskich( formalnych i takich umownych) taka świadomość już istnieje. Realne limity. Płatne zabierane ryby. 

 

To może w taką właśnie stronę to powinno pójść, zamiast utrzymywanie za wszelką cenę tej dzisiejszej fikcji...

 

Nie ma i nie będzie "stoliczku nakryj się".


  • Alexspin lubi to

#1553 OFFLINE   Mariusz1000

Mariusz1000

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 316 postów
  • Lokalizacjanad wodą
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:G

Napisano 21 grudzień 2020 - 20:20

Macie koledzy racje, byłem raz na Sulejowskim i nigdy wiecej, jak dla mnie to strata czasu tam wędkować, a przyjemnie tam nie jest, przynajmniej w lecie, bo za dużo ścigantów, jak na jakiejś autostradzie.


  • eRKa lubi to

#1554 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 21 grudzień 2020 - 20:50

Macie koledzy racje, byłem raz na Sulejowskim i nigdy wiecej, jak dla mnie to strata czasu tam wędkować, a przyjemnie tam nie jest, przynajmniej w lecie, bo za dużo ścigantów, jak na jakiejś autostradzie.

Taka mała laurka...dla tych z 'organizacji' którzy uważają, że wszystko jest git a wędkarze mają tylko wymagania i rządania.

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
  • eRKa, Alexspin i Mariusz1000 lubią to

#1555 OFFLINE   ars25

ars25

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaPiotrków.Tryb
  • Imię:Jarek

Napisano 21 grudzień 2020 - 21:54

Macie koledzy racje, byłem raz na Sulejowskim i nigdy wiecej, jak dla mnie to strata czasu tam wędkować, a przyjemnie tam nie jest, przynajmniej w lecie, bo za dużo ścigantów, jak na jakiejś autostradzie.


Zalew to piękna zróżnicowana woda, ukształtowanie dna, liczne zatoki, spadki, ranty itp. Jest to woda wymagająca i trudna, nie jest łatwo wstrzelić się za każdym razem, żeby obficie połowić, bądź w ogóle cokolwiek połowić ... Czerwiec, lipiec należy do sandacza od sierpnia intensywność zaczyna spadać, zaczyna pojawiać się szczupak powoli okoń, który we wrześniu i październiku zaczyna częściej się ujawniać . Trzeba jednak być wytrwałym i wiedzieć gdzie go szukać . W październiku, listopadzie okonia nadal można łowić, rzadziej już sandacza, chociaż jak się trafo to gruby kaban, albo mikrusy . Koncowka listopada i grudzień to już rzeźba i z moich obserwacji to lepiej sobie odpuścić i dać rybom odpocząć . Chyba ze jedno branie , albo świeże powietrze jest dla was wystarczające. To oczywiście są moje spostrzeżenia co do ZS . Mi w tym roku obdarzył ładnymi rybami i życzę tego każdemu Pamietajmy żeby wypuszczać okazy, a ta woda na pewno się odrodzi i to szybciej niż myślicie Pozdrawiam Was i życzę Zdrowych Wesołych Świat ! Do zobaczenia w przyszłym sezonie
  • tlok, Sławek Oppeln Bronikowski, kostom63 i 2 innych osób lubią to

#1556 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 grudzień 2020 - 00:04

To nie jest woda dla wszystkich - choć przecież jest dla wszystkich..  :) Lata świetności z czasów tomaszowskiego PGRyb-u, zalew ma już dawno za sobą, więc i wędkarzom słabo idzie - i Łysy z braku stałych dostaw, musiał zrezygnować ze smażalni. Daczowiska też narzekają..


  • Mariusz1000 lubi to

#1557 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2593 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 22 grudzień 2020 - 18:04

Zalew to piękna zróżnicowana woda, ukształtowanie dna, liczne zatoki, spadki, ranty itp. Jest to woda wymagająca i trudna, nie jest łatwo wstrzelić się za każdym razem, żeby obficie połowić, bądź w ogóle cokolwiek połowić ..... ...Pozdrawiam Was i życzę Zdrowych Wesołych Świat ! Do zobaczenia w przyszłym sezonie

Polubienie, za życzenia:) Wzajemnie:)

Co do zalewu...

Jak jest ryba, to bierze, a jak nie ma, to się wymyśla teorie dlaczego nie bierze. Na tak zróżnicowanej wodzie złowić wymiarowego okonka nie można? To chyba wyjaśnia wszystko w kwestii rybostanu na zalewie. To, że połowiłeś - gratulacje:) Sprzęt pomógł. Kolega SOB połowił - zna zalew jak okolicznych kłusowników. A rzeczywista atrakcyjność dla przeciętnego wędkarza - to jak napisał Kolega wyżej:

 

"Macie koledzy racje, byłem raz na Sulejowskim i nigdy wiecej, jak dla mnie to strata czasu tam wędkować, a przyjemnie tam nie jest, przynajmniej w lecie, bo za dużo ścigantów, jak na jakiejś autostradzie."



#1558 OFFLINE   mercoss

mercoss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 22 grudzień 2020 - 18:19

Czyżby pleniące się i tutaj nieskończone chamstwo i ostentacyjne bluzgi pod adresem swojej macierzystej organizacji, byłyby ci milsze od miłej gry słownej..

Ale wcześniej było ci przyjemnie, Jachu? Dołączyć do fałszywie brzmiącego chóru.. :)

Widzę, że wciąż najciemniej jest latarnią. Powtórzę bez wiary - państwo chce nas widzieć jako stowarzyszenie zajmujące się opieką, użytkowaniem oraz zarządzaniem dobrem powierzonym - i jest takie stowarzyszenie, znaczy się, istnieje w formie wyobrażonej sobie przez jej członków - z reguły jako zaprzeczenie albo parodii. Chyba do niczego się nie nadajemy, prócz eksploatacji.. pretensji, olewactwa no i głupich dąsów. mercoss - czy członek to nie jest członek.. :)

Pytanie czy ty jesteś członkiem czy zwykłym członkiem?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka
  • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to

#1559 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4892 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 22 grudzień 2020 - 19:50

Długo żeś myślał.. Legitymację mam członkowską  :) I medale za społeczną pracę wykonaną za beznadziejnych, mało ruchawych.. członków..


  • vako lubi to

#1560 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 grudzień 2020 - 20:11

Pytanie czy ty jesteś członkiem czy zwykłym członkiem?

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Niezależnie od indywidualnego stosunku każdego z nas do PZW, obiektywnie - nadzwyczajnym członkiem jest.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych