Generalnie Świat się nie boi o wytrzymałość tej konstrukcji. W Polsce niekoniecznie. Nie wiem, co masz na myśli pisząc "plastikowa zębatka" (cogwheel?), ale jeżeli chodzi o przekładnię, to jest z mosiądzu.
To taki wołek roboczy, albo się go lubi, albo nienawidzi. To nie jest konstrukcja do lekkich przynęt, choć z kilkunastogramowym wahadłem śmiało można wędkować. O gumach trudno coś napisać, bo są wypadkową multiplikatora, wędziska i umiejętności. Ile max? Tu nie odpowiem, bo gdybym używał spinnerbaitów 80 g, to bym go nie polecił. Ale np. jerki 40-50 g latają wystarczająco.
ogolnie wlasnie szukam mlynka do tego swartzonkera x series bo wlasnie go zamowilem i nie wiem co do niego podpiac. Glownie gumy 60-80g
Oczywistym jest, że nigdy nie wiemy jaka ryba nam weźmie. Tutaj jest inne istotne pytanie: czy taki szczupaczek będzie się odbijał lub spadał podczas holu? Na takie pytanie póki co nie odpowiem. O wyborze tego kija (wybrałem w sumie pięć różnych do macania w sklepie) zdecydowała waga (tylko 220gr zważone w domu), wyważenie, ergonomia uchwytu (matowy, lekko jakby gumowany jak w Megabassach, klejący się do dłoni). Wyraźnie lżej opisany. Czuję, że przynętę 180gr można nim ćwiknąć na pełnej parze bez lęku o blank (sprawdzę to w środę) Fajny zastaw z Tranx301. Pod statycznym obciążeniem raczej nie pracuje szczytem. Od razu przechodzi w głębsze ugięcie a sensownie zapracuję na szczupaku 90-100. Ugięcie blanku rewelacyjne bo kij jak niewiele innych ma segmenty łączone na spigot.
to po prawej to szczytówka??? jesteś pewien że nie jest skrócona, czy coś? 
