Remku i Koledzy
spojrzę na temat zmian na portalu, a'propos edycji, ale nie tylko, z praktycznej strony. Zmian jest wprowadzanych sporo. Część celem poprawy jakości i sprawności. Ale:
- zmiana braku możliwości edycji jest niezgodna z Regulaminem: Po utworzeniu wątku będzie można edytować wpis (treść oraz tytuł wątku) - tak jak do tej pory. To oczywiście ironia, ale pokazująca dobrze zamieszanie aktualne / kolejne ...
- zmiany nie są komunikowane właściwie oraz wyraźnie. Np. ww - brak możliwości edycji. Info o "rewolucji" można znaleźć w niszowym dziale Regulamin.
Ile osób go czyta? Ile musi? Kto(ś) powinien?
Jakiś czas temu zajawka zmian - bodaj na Giełdzie - była ogłoszona w jej leadzie. Dawała się zauważyć. Teraz - użytkowników spotyka kolejna niespodzianka. Dodam, że odnosząca się nie tylko do Giełdy, a do całego forum. Jest - kolejne - zamieszanie. I bałagan, wynikający z niewystarczającej komunikacji.
Banery / zajawki na górze strony / newsletter (na razie był jeden chyba tylko) / mail / wiadomość do skrzynki, którą część przynajmniej raz na jakiś czas przegląda... Tylko zastanówmy się nad satysfakcją i cierpliwością użytkowników stawianych przed niespodziankami komunikowanymi tylko w dziale Regulamin. Zakładał bym jednak, że to Admin ma myśleć o Użytkownikach i wychodzić naprzeciw ich (moim) potrzebom, a nie my musimy gonić za Adminem. A tak to wygląda (vide zmian wiele Regulaminu)
- Remek wspomniał o braku potrzeby edycji - jego zdaniem - w dziale Ogłoszenia. Zachęcam do przeprowadzenia małego eksperymentu i wystawienia większej liczby np. wędkarskiego "śrutu". A następnie sprawdzenia swojej cierpliwości, a także innych użytkowników, poprzez wprowadzanie zmian metodą dopisywania uwag / edycji w wątkach. W dobie skrótowości informacji tworzenie opcji jawnie nawiązującej do twórczości Opałki jest tyleż piękne, co kompletnie niepraktyczne.
Rozwiązanie wprowadzone ostatnio (Nowy, wrześniowy regulamin) odciążające Adminów, funkcjonowało dobrze. Teraz ... wygląda to na działanie na szkodę użytkowników Giełdy.
Brak edycji w pozostałych postach skłania do bardziej przemyślanego wyrażania swoich myśli, co z kolei też nie jest na rękę części użytkowników i sprawiać może im "bul". Ale wpłynąć powinno lekko na wzrost treści na Forum, kosztem liczby znaków. To zmiana dobra, mogąca skłonić do myślenia. Albo do pisania ...
- Dodam, że pisanie o tym, że giełda jest dodatkiem do forum merytorycznego trochę stawia jej użytkowników - w tym mnie - w pozycji "gorszej", bo korzystamy z czegoś o mniejszej ważności / priorytecie niby; do czego sam Admin odnosi się z komunikowanym dystansem. To tak, jakby mówić, że ma się dzieci mądre i piękne oraz np. Piotra, albo że kocha się wszystkie, a jedno bardzo lubi. Po co to mamy wiedzieć? Podejście to jest co najmniej dziwne i nie wiem, czy występuje konieczność szerokiego komunikowania jego?
- Problemem Forum - mam wrażenie - jest zapominanie / niemyślenie wręcz przez Adminów oraz część użytkowników o innych użytkownikach, nieśledzących forum stale. Założenie, że oni powinni wiedzieć. Skąd???
Patrz choćby wspomniane problemy z komunikacją i myśleniu o niej - vide jej skromne i niszowe formy.
Reasumując, słowami "wujka" Leona Zawodowca: Zmiany nie są dobre. ;-)
Od siebie dodam, że niekomunikowane są złe. Pod rozwagę.
Pozdrowienia,
Piotr