Silniki Yamaha - opinie i porady
#2201 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 00:38
#2202 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 00:38
Napisałem że mógłbym Cię łapać za słówka i wciskać o tych opiłkach tak jak ty to próbujesz robić żeby pokazać jaki to specjalista jesteś. Ja nikomu nie muszę nic udowadniać. Ale tutaj proszę bardzo masz dwie dostępne podkładki do kasowania luzu na "pinionie" pozycja 31. W wyżej wysłanym zdjęciu masz ich więcej. No to możesz ładnie przyznać mi rację teraz miej honorNajpierw musiałbyś nauczyć sie czytać ze zrozumieniem zebym dalej odpisywal na Twoje farmazony Czy ja gdzieś napisałem że mam opiłki:) No to tu kwestie mamy wyjaśnioną, a teraz proszę opisz jak kasujesz ten luz:)
Screenshot_20240801_013610_Chrome.jpg 51,27 KB 12 Ilość pobrań
Screenshot_20240801_013556_Chrome.jpg 92,58 KB 12 Ilość pobrań
Użytkownik highvoltage edytował ten post 01 sierpień 2024 - 00:39
#2203 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 00:49
#2204 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 01:01
Sa do tego odpowiednie narzędzia. I co mam teraz przekopywac serwisowki zeby Ci udowodnić że nie masz racji? Szkoda mi trochę czasu. Ale sam sobie odpowiedź , podałem Ci punkty pomiarowe z luzem, dostępne są podkładki regulacyjne , jeszcze coś ? Ruch wałka pionowego góra dół to jednocześnie jest luz pieniędzy pinionem a kołem poprzecznym- dlatego pisałem koledze z kilku postów wyżej żeby określił ile tego luzu jest i że nie kojarzę żebym się z takim spotkał.Heheh nadal nie rozumiesz problemu na czuja to zregulujesz:) wytniesz sobie okno w spodzinie skasujesz i zaspawasz? Spodzina to nie dyfer-most że możesz sobie robic na zywym, otwartym, zlozyskowanym i wyosiowanym "organizmie" Amen
Czekam dalej żebyś ładnie przyznał mi rację że jest możliwość regulacji luzu między pinionem a poprzecznym kołem. No chyba że jak to sam ująłeś nie masz honoru.
Użytkownik highvoltage edytował ten post 01 sierpień 2024 - 01:11
#2205 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 01:09
#2206 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 01:15
Ajj pan specjalista dalej nie umie się przyznać do tego że głupoty pisał. Masz wałek pionowy , masz dostępne podkładki - możesz regulować. Czego tutaj nie rozumiesz ? Duma się pozwala się przyznać do braku wiedzy w tym temacie ? Przeglądałes kiedyś jakąś instrukcje serwisowa, tam jest multum punktów regulacyjnych.Tak poproszę bardzo chciałbym zobaczyć jak ktoś to robi na zamkniętym organizmie:) pionowy wałek na dobrą sprawę trzyma dolna sruba jak dobrze pamiętam z lewym gwintem prawda? i wirnik pompy wody w jej obudowie na klinie powiedzmy:) - możliwość w miarę precyzyjnego skasowania luzu kola zebatego atakującego na całą resztę jest raczej nierealne i tyle. Twoje zapytanie - a ile ma luzu i co to za silnik było głupie jaka cała reszta Twoich wypowiedzi i przedstawianie serwisowki, która tak naprawdę nic nie wnosi....
Co do tego tematu nie wiem jak jest w innych silnikach, pytanie było o Yamahę ale dokladasz grubsza podkładkę i zmniejsza się w ten sposób luz góra dół na wałku pionowym tyle filozofii. Oczywiście zgodnie ze specyfikacją, są też do tego celu specjalne narzędzia serwisowe.
No ale lepiej powiedzieć luz może być , tylko pytanie jaki , góra dół , a może na boki się wałek pionowy rusza i to też jest ok ?
Użytkownik highvoltage edytował ten post 01 sierpień 2024 - 01:17
#2207 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 06:48
Bardzo ciekawy temat, szkoda że w atmosferze Polskiego piekiełka a nie merytorycznej rozmowy.
Sam jestem ciekaw czy ktoś to ustawia, szczególnie w małych spodzinach. Ja spec nie jestem złożyłem dopiero ok 20-30 spodzin i to przeważnie do 60KM. W suzukach na trybach widziałem opisy luzów, wygląda to jak opisane cienkopisem ale zapewne nie jest skoro przetrwało w oleju. Ja w szkole uczyłem się ustawiana luzów w takich przekładniach na Jelczu, Traktorach i Waryńskich na olejną na zębach ale to było dawno i nie ta technologia. Spodziny które robię są po spotkaniach z dnem wiec prostowanie wałków, wymiana uszczelniaczy i składanie z powrotem. Miałem jednak kilka zmielonych gdzie wymieniałem wszystkie łożyska i dość intensywnie myślałem co zrobić. Podkładki dystansowe dawałem tak jak były, sprzęt pływa nic się nie dzieje ale chodziło mi po głowie jak ustawić luz na kołach zębatych biegu przedniego i wstecznego. Czy to jest konstrukcja na tyle siermiężna że producent po prostu ustawia to raz względem odlewu? Czy ustawiać po każdej zmianie łożyska/piasty? Tryby ataku z wałkiem poziomym jest dość łatwo wyregulować bo mamy dostęp, raz po zmianie łożyska musiałem wyciągać jedną podkładkę regulacyjną (były 3) blokowało przekładnie przy dokręcaniu łożyska stożkowego.
Jak macie dostęp do jakiś materiałów to bym z chęcią poczytał/pooglądał, wiedzy nigdy dość.
- Sailfish lubi to
#2208 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 10:15
Ja spodzin nie naprawiam ale z mechanika mam na co dzień do czynienia więc swoje 0.03pln dodam. W każdej przekładni zębatej musi być luz między zębny. Przy zbyt małym szybko by się zmieliła, a przy zbyt wielkim nadmiernie szybko zużywała + głośna praca w pakiecie. Inaczej mówiąc, nie może być on ani za duży ani za mały. Producent ustala ile dana przekładnia powinna mieć luzu w zakresie od do, i tak konstruuje przekładnię aby ten luz można było wyregulować. Sam sposób regulacji też jest przewidziany w fazie projektowej, a ile go ma być podaje dokumentacja serwisowa. Nie wiem więc po co wyważacie otwarte drzwi ?. Wystarczy wziąć dokumentację serwisową i popatrzeć nie czy, tylko jak się go kasuje i do jakich wartości. W prostych czy wręcz prostackich przekładniach może nie być takiego kasowania. Obliczyli, że po zmontowaniu ma być tyle i tyle i finito. Rozwali się to nowa przekładania i koniec. Ale w mechanizmach złożonych jak spodzina ze skrzynią biegów raczej nikt nie odwala takiej partyzantki. Tym bardziej jeśli w dokumentacji serwisowej jest podany sposób regulacji i występują części zamienne do tej regulacji. Co nie znaczy też, że w jakimś silniczku 2HP z jednym biegiem może właśnie taka prostacka przekładnia być zrobiona po taniości. Wiec panowie serwisówka w rękę i wszystko wiadomo. Reszta to bezsensowne "moje jest mojsze niż twojsze".
#2209 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 11:08
W ASO Hondy nie wiem jak z większymi ale naprawa małych spodzin (do 50KM) polega u nich na wymianie na nową w cenie 5000-15000zł plus montaż, nic nie naprawiają a części są dostępne.
Ale jako że to wątek o Yamaha to ja dziś rozebrałem spodzinie od Yamaha 30 autolubie. Biorę w łapę serwisówkę i będę studiował co ona na to... hehehe. Na jednym foto pierścienie regulacyjne piasty czyli ustawienia trybu wstecznego.
ps kupie taka spodzine cała lub pochwę.
.
Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka
- Dano. lubi to
#2210 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 12:09
No bo generalnie dokumentacja techniczna nie jest publiczna. Na pewno nie wszystko i od wszystkiego. Autoryzowane serwisy raczej mają wszelkie dokumentacje. Kiedyś szukałem do swojej Yamahy i jeśli chodzi o serwisówkę z napraw to jedynie znalazłem ksero książki gdzieś tam na niemieckich internetach. Ogólne dostępne to są instrukcje użytkowania dla użytkowników. Książek napraw serwisowych nie uwidzisz od tak publicznie za bardzo. Chyba można to kupić, choć tego nie wiem na 100%.
To, że nie naprawiają to normalna dzisiaj praktyka. Dzisiaj są wymieniacze nie mechanicy w ASO. Cały moduł wymienią klient zapłaci, szybko łatwo i przyjemnie.
Kiedyś dawniej były strony gdzie były zbiory takich dokumentacji. Ale dzisiaj w necie wszystkim już mamaona rządzi i te wszystkie darmowe pliki i strony zginęły. Płacisz masz. Nie, to wypad na drzewo.
Użytkownik darek63 edytował ten post 01 sierpień 2024 - 12:26
#2211 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 13:33
No bo generalnie dokumentacja techniczna nie jest publiczna. Na pewno nie wszystko i od wszystkiego. Autoryzowane serwisy raczej mają wszelkie dokumentacje. Kiedyś szukałem do swojej Yamahy i jeśli chodzi o serwisówkę z napraw to jedynie znalazłem ksero książki gdzieś tam na niemieckich internetach. Ogólne dostępne to są instrukcje użytkowania dla użytkowników. Książek napraw serwisowych nie uwidzisz od tak publicznie za bardzo. Chyba można to kupić, choć tego nie wiem na 100%.
To, że nie naprawiają to normalna dzisiaj praktyka. Dzisiaj są wymieniacze nie mechanicy w ASO. Cały moduł wymienią klient zapłaci, szybko łatwo i przyjemnie.
Kiedyś dawniej były strony gdzie były zbiory takich dokumentacji. Ale dzisiaj w necie wszystkim już mamaona rządzi i te wszystkie darmowe pliki i strony zginęły. Płacisz masz. Nie, to wypad na drzewo.
Na codzien zajmuje się sprzętem medycznym do diagnostyki obrazowej w dużej firmie na literę S. 99% sprzętu na polskim rynku mamy my , ale zdarzają się "prywaciarze" którzy chcą oszukać przeznaczenie i po okresie gwarancji wybierają sobie serwisy niezalezne i tutaj z tego co się dowiedziałem producent ma obowiązek udostępnić dokumentację serwisowa bezpłatnie. Nie wiem czy dotyczy tylko sprzętu medycznego , ale kolega mi pokazał ta dokumentację że jest dostępna na stronie , tyle tylko że tak "zakopana" że nie ma szans jej samemu znaleźć. I tutaj myśl że jeżeli ktoś dłubie sobie na codzien w tych silnikach to może warto napisać kilka maili z zapytaniem o tą dokumentację
#2212 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 13:34
No bo generalnie dokumentacja techniczna nie jest publiczna. Na pewno nie wszystko i od wszystkiego. Autoryzowane serwisy raczej mają wszelkie dokumentacje. Kiedyś szukałem do swojej Yamahy i jeśli chodzi o serwisówkę z napraw to jedynie znalazłem ksero książki gdzieś tam na niemieckich internetach. Ogólne dostępne to są instrukcje użytkowania dla użytkowników. Książek napraw serwisowych nie uwidzisz od tak publicznie za bardzo. Chyba można to kupić, choć tego nie wiem na 100%.
To, że nie naprawiają to normalna dzisiaj praktyka. Dzisiaj są wymieniacze nie mechanicy w ASO. Cały moduł wymienią klient zapłaci, szybko łatwo i przyjemnie.
Kiedyś dawniej były strony gdzie były zbiory takich dokumentacji. Ale dzisiaj w necie wszystkim już mamaona rządzi i te wszystkie darmowe pliki i strony zginęły. Płacisz masz. Nie, to wypad na drzewo.
Na codzien zajmuje się sprzętem medycznym do diagnostyki obrazowej w dużej firmie na literę S. 99% sprzętu na polskim rynku mamy my , ale zdarzają się "prywaciarze" którzy chcą oszukać przeznaczenie i po okresie gwarancji wybierają sobie serwisy niezalezne i tutaj z tego co się dowiedziałem producent ma obowiązek udostępnić dokumentację serwisowa bezpłatnie. Nie wiem czy dotyczy tylko sprzętu medycznego , ale kolega mi pokazał ta dokumentację że jest dostępna na stronie , tyle tylko że tak "zakopana" że nie ma szans jej samemu znaleźć. I tutaj myśl że jeżeli ktoś dłubie sobie na codzien w tych silnikach to może warto napisać kilka maili z zapytaniem o tą dokumentację
#2213 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 13:37
- Tresor lubi to
#2214 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 17:22
Też miałem takie okno szczęścia w BMW. Miałem już co prawda kupiony service manual papierowy do S1000RR ale kiedyś wchodzę z okazji jakiegoś przeszczepu na stronę, a tu kolumbryna wszystkich modeli BMW do ściągnięcia. Wygoda, na tablecie. Poklastrowane. No … malina. Można robić przeszczepy niegłupie. Pomoc koledze nawet od youngtimera.
W KTM serwisówkę się kupuje. Każdy może. Katalog części i manual użytkownika za free.
W Suzuki można zdobyć serwisówkę darmo.
Oczywiscie to powyżej to moje doświadczenia z motocykli.
Także czemu w Yamasze miałoby być inaczej?
Instrukcja użytkownika na stronie za frytę
Instrukcja serwisowa do kupienia do konkretnego modelu
Program serwisowy do wielu modeli dostępny dla serwisów. Zależy jaki serwis. Mały odpłatnie. Duży autoryzowany z obrotem gratis.
Instrukcja, instrukcją. Jeśli w spisie części występują podkładki wymiarowe w kilku rozmiarach to dla mnie wystarczający dowód na regulację.
Pokój wszystkim.
- highvoltage lubi to
#2215 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 18:29
Udało mi się ściągnąć z netu oryginalną instrukcję serwisową d o mojej Yamachy i dzięki temu serwisanci "autoryzowanego" serwisu we Wrocławiu mogli się dowiedzieć jaki powinien być zakres przeglądu silnika po przepracowaniu 100h.
#2216 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 20:05
a serwis nie miał? Manuale do zaburtowych yamahy są dostępne bez problemu. Oczywiscie mowię o manualu użytkownika ale w tym akurat w zaburtowych są podstawowe regulacje, czasy przeglądów i wymian i opis wymiany oleju. Ja do swojej yamy znalazłem bez problemu. Co prawda po angielsku ale zawsze. Dopóki sie nic nie zepsuje do obsługi wystarczy.
A tak pierwsza co mi wyskoczyła po wpisaniu:
https://www.parts-ya...df/u65w7de0.pdf
Użytkownik Qh_ edytował ten post 01 sierpień 2024 - 20:09
#2217 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 20:14
a serwis nie miał? Manuale do zaburtowych yamahy są dostępne bez problemu. Oczywiscie mowię o manualu użytkownika ale w tym akurat w zaburtowych są podstawowe regulacje, czasy przeglądów i wymian i opis wymiany oleju. Ja do swojej yamy znalazłem bez problemu. Co prawda po angielsku ale zawsze. Dopóki sie nic nie zepsuje do obsługi wystarczy.
A tak pierwsza co mi wyskoczyła po wpisaniu:
Ale to nie jest Service manual...
#2218 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 20:16
Zapewne mieli, jednak usiłowali mnie przekonać, że regulację zaworów należy przeprowadzić po wypływaniu 100h ( odpłatnie), a przegląd polega na tym, że się ogląda. Katalog części jest ogólnodostępny na stronie Yamahy.
#2219 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 20:27
Ale to nie jest Service manual...
No nie jest. Ukrywałem to podstępnie przez dwa zdania ale juz w trzecim mi się wypsło … że użytkownika. Natomiast zakres okresowych przeglądów w nim jest w dziale maintenance …
#2220 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2024 - 21:06
Są dwa rodzaje manuala. Owners manual -ten dla użytkownika ogólny podstawowy jak obsługiwać silnik.
Service manual - ten z wszystkimi danymi napraw, jak, co po kolei i wszystkie parametry techniczne z rysunkami i opisami napraw, regulacji i wszelkie inne techniczne dane.
Ten pierwszy to nie jest żaden problem. Są wszędzie do zassania. Ale ten drugi z dokumentacją techniczną już nie za bardzo. Tak, że jak macie Owners manual do swoich silników to standard dodawany do każdego silnika. Jak macie Service manual to już jest kompletna dokumentacja napraw której nie udostępniają dla mas.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych