Tak wyglada coś (cienka plecionka) co załatwia uszczelniacze i dobije każdy silnik (fotki). Ostatnio w taki wlasnie sposób skończył Torqeedo i nikt nie może sobie dać rady z elektroniką aby go ożywić.
Sprawdzajcie wiec częściej to co jest pod śrubą napędowa i (broń Boże) nie wyrzucajcie żadnych plecionek do wody!!!!
Gdy znajdziecie taki nawój ścinek z plecionki to najlepiej sprawdzić szczelność silnika zanim ktoś się odważy go włączyć. Można to zrobić sprężonym powietrzem (np. z kompresora od góry) w wodzie, a jak nie, to niestety rozbieranie silnika. 😕
Nikomu nie życzę takich niespodzianek. Ten silnik przeżył ale rozebrałem go, przeglądałem, przeczyscilem, wstawię nowy uszczelniacz (dla świetego spokoju) lub dwa i oringi obudowy oraz śrub.
________