[bartsiedlce]

Fakt, podaje zakres

[Skalniak]

Może ktoś napisać jak to jest z tym wprowadzaniem zakazów łowienia  po zarybieniach.Jak to się ma do wód obwodowych i tych poza obwodowych.

[vako]

W OM PZW jest max do 72h lub do soboty 8.00 rano. Dlatego najczęściej zarybienia odbywają się w poniedziałki lub wtorki.

[bartsiedlce]

Użytkownik rybacki ma prawo ograniczać dostęp do wędkowania w dowolny sposób, ale w uzasadnionych przypadkach.

Każdy okręg indywidualnie wprowadza takie zakazy.

[bartsiedlce]

Widzę, że kolejny raz pojawia się temat składek w PZW. Spróbuję wszystkim nieco przybliżyć temat.

W PZW występują dwie składki - członkowska i na zagospodarowanie i ochronę wód (tzw. okręgowa). Zacznijmy od tej drugiej, bo jest prościej. 

Składka na zagospodarowanie i ochronę wód jest w 100% wydawana na wszelkie działania związane z ochroną i zagospodarowaniem wód. To znaczy na zakup narybku, jego dowóz, bezpośrednie zarybienie, opracowanie operatów rybackich, wsparcie SSR, pracę biurową z tym związaną itp.

Trudniej jest ze składką członkowską.   Jej wysokość jest ustalana przez Zarząd Główny, w tym roku to kwota 90 zł. 25% tej kwoty trafia do ZG, czyli 22,50 od każdego członka PZW. W moim okręgu kolejne 25% jest przekazywane dla kół, 15% na działalność sportową (13,50 zł), 10% na działalność z dziećmi i młodzieżą (9,0 zł), pozostałe 25% to wydatki okręgu (płace pracowników, diety działaczy, utrzymanie wszystkich obiektów, inwestycje itd.). Dużo to czy mało? Pojęcie względne.

Bilans roczny okręgu jest dużo bardziej skomplikowany i nie ma sensu go przytaczać, jest tam całe mnóstwo pozycji. 

Powyższe wyjaśnienie jest moim, indywidualnym, skrótem myślowym, który ma przybliżyć wszystkim członkom PZW strukturę wydatków. Może ukróci to nieco spekulacje na temat mitycznych wynagrodzeń działaczy. Daleki jestem od obrony wszystkich działaczy i "działaczy", jak wszędzie, tak i w PZW nie brakuje oszustów i kanciarzy, ale jest wśród działaczy ogromna grupa ludzi aktywnych, bezinteresownie finansowo zaangażowanych i myślących o innych. Proszę, nie uogólniajcie swojego zdania na podstawie kilku przypadków ze swojego podwórka, albo co gorsza na podstawie usłyszanej od kolegi historyjki.

[pezet]

a poza tym sądzę, że PZW powinno zostać zniszczone. ☺

[mirekk]

a co po tym zostanie tylko komercja. Jeśli PZW się nie podoba to niech nie wykupuje składek

[pezet]

Od wielu lat nie płacę składek. Niekiedy jestem zmuszony zapłacić dniówkę.

A obecnie co to jest, jak nie "komercja"?

Z tą tylko różnicą, że płacisz, ale masz gwarancję, że gówno za to dostaniesz.

To ja wolę zapłacić mniej, za "coś", niż więcej za NIC.

[mirekk]

Z ceną jednodniówek się zgadzam są wysokie 

[dwadziesciaszesc]

Witam
Mam pytanie dla osób bardziej zorientowanych, a mianowicie - czy można być członkiem kilku okręgów w jednym czasie?

Pozdro
(26)

[Alexspin]

Członkiem to jesteś PZW, ale zezwolenia na wędkowanie możesz wykupić równocześnie we wszystkich okręgach jakie Ci się marzą, tylko czy warto? I tak ryb jest jak na lekarstwo...

Użytkownik Alexspin edytował ten post 11 styczeń 2019 - 11:45

[bartsiedlce]

Członkiem koła stajesz się z chwilą opłacenia składki członkowskiej, więc odpowiedź brzmi nie.

Jeśli chcesz wędkować na wodach różnych okręgów, to możesz opłacić składkę na zagospodarowanie i ochronę wód w dowolnej liczbie okręgów. Nie oznacza to, że jesteś członkiem kilku kół w różnych okręgach, pozostajesz członkiem koła, w którym opłaciłeś składkę członkowską. Drugi raz nikt nie przyjmie od Ciebie składki członkowskiej w danym roku.

[Alexspin]

Wychodzi na to samo co ja napisałem, tylko bardziej wyraźnie i naukowo.  

 

Rozeznaj się który okręg ma najwięcej i najkorzystniejszych porozumień i zapisz się do koła w tym okręgu. To chyba najbardziej ekonomiczne wyjście. Poza tym zastanów się jak daleko i jak często będziesz dojeżdżał do innych okręgów i przekalkuluj sobie koszty. Zawsze możesz np. w czasie urlopu dokupić zezwolenie okresowe.

Użytkownik Alexspin edytował ten post 11 styczeń 2019 - 11:52

[venom_666]

No tak prawie Alex.
Jesteś członkiem PZW ale i przypisanym do macierzystego koła w konkretnym Okręgu.
Jesteś więc członkiem jednego Okręgu PZW...
To akurat powoduje, ze możesz korzystać z porozumien tegoz okręgu...

Użytkownik venom_666 edytował ten post 11 styczeń 2019 - 11:50

[guma]

[quote name="dwadziesciaszesc" post="2517264" timestamp="1547203282"]Witam
Mam pytanie dla osób bardziej zorientowanych, a mianowicie - czy można być członkiem kilku okręgów w jednym czasie?

Pozdro
(26)[/quote


Na swoje pytanie odpowiedź znajdziesz w Statucie PZW

§14 pkt. 6


Ale kto by się takimi głupstwami przejmował jak Statut

Użytkownik guma edytował ten post 11 styczeń 2019 - 11:59

[dwadziesciaszesc]

Na swoje pytanie odpowiedź znajdziesz w Statucie PZW

§14 pkt. 6


Ale kto by się takimi głupstwami przejmował jak Statut

 

 

Oby co drugi wędkarz nad wodą przejmował się statutem tak jak ja, było by o niebo lepiej.

 

Zapytałem zwyczajnie, koleżeńsko, ale mimo już udzielonej odpowiedzi trzeba było dopiec. Polak potrafi - smutne to niestety.

Sory za OFF'a

 

Miłego dnia życzę wszystkim.

 

Pozdrawiam (26)

 

PS. Tylko słowo wyjaśnienia - z sentymentu nie chcę opuszczać "swojego" Koła w Okręgu Poznań, a większość roku łowię na Odrze okręgów Legnickiego i Wrocławskiego, wcześniejsze porozumienia choćby 50/50 pozwalały jakoś to ogarniać, teraz brak porozumienia w Poznaniu z sąsiadami i opłata znacząco urosła. Stąd moje pytanie, bo uciec za taniością jest łatwo, ale jak już pisałem - sentyment mnie raczej zatrzyma wśród kolegów.

[venom_666]

No więc zezwolenia, czy też składkę, na ochronę i zagospodarowanie możesz opłacić w dowolnym okręgu w którym wędkujesz, jednak jesli członkowską opłacasz w innym, to porozumienia okręgu w którym masz opłacone łowienie Ciebie nie dotyczą.

Dlatego czasem lepiej przenieśc się z całym "dobrodziejstwem".

Ja tak zrobiłem, i to nie ze względu na porozumienia, ale wolę swoją członkowską pozostawić w Okręgu w którym  łowię i który dba o swoje wody.

[dwadziesciaszesc]

Jestem świadom mechanizmu uznawania porozumień. Bezpośrednio z niego wyniknęło moje pytanie - lepiej byłoby mi opłacić członkowską w swoim pierwotnym kole, oraz członkowską w sąsiednim okręgu + składka na zagospodarowanie wód, będę wtedy objęty porozumieniami. Kupując samą składkę „okręgową” już nie.

[dwadziesciaszesc]

Z jednej strony jesteśmy członkami PZW, z drugiej jednak okręgi traktują wędkarzy raczej jak klientów i taki mechanizm byłby lepszy. Płacisz za wodę, na której wędkujesz, ale członkiem organizacji być nie musisz.
Temat wałkowany już nie raz wiec na tym zakończę.

Pozdrawiam raz jeszcze.
I powodzenia nad wodą 🙂

Użytkownik dwadziesciaszesc edytował ten post 11 styczeń 2019 - 15:31

[Alexspin]

(…) powodzenia nad wodą

Wzajemnie, "połamania"...