Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szwecja na dziko – konkurs XX-lecie Fishing Center - nowy artykuł


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
63 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 09 wrzesień 2010 - 19:15

Cześć,
Szwecja na dziko czyli jak zorganizować i przetrwać wędkarski biwak i nie zrobić sobie krzywdy

O czego zacząć? „Prawdziwa przygoda rodzi się z wielkiego marzenia” mówi Krzysiek, który był „sercem” tej wyprawy. Ale ja tak ładnie pisać nie umiem. A ponieważ to mi przypadła w udziale rola kronikarza – zacznę w typowy dla siebie sposób, to jest od początku. Muszę wszystko poukładać i usystematyzować, pisać krótko i konkretnie, bo pogubię się z kretesem.

Pierwszy zagraniczny wyjazd wędkarski zorganizowaliśmy na własną rękę w 2007 roku na Lofoty. Było to zupełnie nowe doświadczenie. Poznaliśmy inny wymiar wędkarstwa. Czasem dość ryzykownego, stanowiącego wyzwanie pod względem fizycznym i psychicznym. Wróciliśmy bardzo zmęczeni i szczęśliwi. Potem nastąpiła długa (za długa!) przerwa. Praca, dom, kolejne dzieci… W końcu zrozumieliśmy, że aby wyjechać brakowało nam głównie motywacji. Nadszedł czas, żeby to zmienić. Pod koniec zeszłego roku postanowiliśmy, że musimy znowu ruszyć na Północ. Czy aby na pewno w to samo miejsce? Na co dzień mamy zbyt mało czasu, żeby popadać w rutynę. Dlatego postanowiliśmy wyprawić się na szwedzkie szczupaki.

Zapraszam serdecznie do lektury artykułu Szwecja na dziko. Artykuł został nadesłany na konkurs XX-lecie Fishing Center (szczegóły: http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=12298&am p;start=0&).

Bardzo dziękuję Krzyśkowi za uczestnictwo w konkursie i nadesłanie artykułu! Dziękuję!

Pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   jerry hzs

jerry hzs

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3338 postów
  • LokalizacjaChicago

Napisano 09 wrzesień 2010 - 19:19

Artykul rewelka ...dla Prawdziwych Wedkarzy B).... to jest esencja B)

#3 OFFLINE   Xavi

Xavi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 394 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Lis

Napisano 09 wrzesień 2010 - 20:19

Mistrzostwo Świata :D Super wyprawa i świetny artykuł.
Piszesz, że nie jesteście specjalistami skandynawskiego łowienia, dla mnie jesteście. Rozpracowanie nieznanego łowiska i ilość złowionych na nim ryb potwierdza ten fakt. Nawet w Szwecji trzeba się postarać by dobrze połowić.
Lekka wirówka, tu Mikołajek, to obligatoryjna przynęta na szwedzkie szczupaki. Dla mnie jest nr 1 :D
pozdrawiam

#4 OFFLINE   LASSOjbait

LASSOjbait

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 708 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 wrzesień 2010 - 20:30

Czekałem na konkursowy tekst. Wysoko chłopaki zawiesiliście poprzeczkę. Super!

#5 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18633 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 09 wrzesień 2010 - 21:09

Wreszcie...

Od czego by tu zacząć - nie wiem czy @krzysiek będzie w stanie coś tu napisać przez najbliższy tydzień, bo właśnie... pojechał z pontonem do Szewcji :o w poniedziałek się zdecydował, a w sobotę ma prom - to pokazuje ogromną elastyczność wyjazdu na własną rękę

Że chłopaki nie zapłacili frycowego na opisywanym wyjeździe, ba, że połowili tak spektakularnie - moim zdaniem duuuży fart! Nawet biorąc poprawkę na umiejętności - Krzysiek & Piotrek to naprawdę wyśmienici wędkarze!

Artykuł pierwsza klasa super pomoc dla osób które chciałby spróbować takiego wyjazdu na własną rękę.

Konkurs na XX-lecie Fishing Center otworzył nam się zatem w wielkim stylu. A że weszliśmy w drugą połowę roku i trochę wyjazdów wędkarskich już przeszło do historii - mam nadzieję że więcej Użytjkowników zachęconych przykładem @krzyśka chwyci za pióro - w końcu do zgarnięcia jest nie byle jaka nagroda :mellow:

Oby więcej takich realcji na jerkbait.pl

Pozdrawiam


#6 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 09 wrzesień 2010 - 22:17

B)
Profesorki material. Naprawde uznanie i szacunek.

Gratulacje. Wyprawa mistrzowska a i artykul 1 klasa.


Guzu

#7 OFFLINE   artmaniac

artmaniac

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaGdynia

Napisano 09 wrzesień 2010 - 22:29

Przy okazji małe pytanie do doświadczonych survivalowców. Jak zabezpieczacie obozowisko i dobytek podczas pobytu na wodzie? Po moich (nie napawających optymizmem i zaufaniem do ludzi) doświadczeniach w polskich warunkach, jest to jeden z trudniejszych problemów do rozwiązania przy planowaniu wyprawy.

#8 OFFLINE   garowy

garowy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 478 postów

Napisano 09 wrzesień 2010 - 22:56

.

#9 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 10 wrzesień 2010 - 06:37

Gratulując niezależności myślenia , działania tudzież wyboru , bo nie zapominajmy , że jednak Amerykę odkryto bez Eventuru , Hollidayu i innych pośredników , zazdroszczę szczerze przygody i czasu zupełnie rajsko spędzonego ;) ;)

#10 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 wrzesień 2010 - 07:05

Bardzo dziękuję za dobre słowo :D :D Od samego początku, tj. od planowania wyprawy, mieliśmy dużą uciechę z tego, że nie podążamy utartym szlakiem. A teraz odkrywam, że miło jest dzielić się doświadczeniem, a jeszcze przyjemniej, kiedy ktoś to doceni.

A teraz muszę zdementować: Friko, taki ze mnie wyśmienity wędkarz, jak z koziej <_< … Szczerze mówiąc jestem wędkarskim prawie-analfabetą. Brakuje mi czasu, żeby się uczyć. To chyba powszechny problem. Idziemy w specjalizację, bo lubimy coś robić dobrze. A całe „połacie wędkarstwa” leżą odłogiem.

Faktycznie, wszystkie znaki na niebie i Ziemi wskazują, że jutro z Krzyśkiem (Harrym) odpływamy za morze. Przyznaję ze skruchą, że tym razem zdradzimy szlachetną ideę biwakowania, ale nie bez powodu. Tydzień zapowiada się mocno deszczowo, a nie mamy ochoty się umartwiać. Mimo to zachowamy mobilność, bo bierzemy namiot. Jak nie będą gryzły, to porzucimy domek i zmykamy na inną wodę. Ponton daje wielkie możliwości A jak dorzucę do niego napęd 10KM, a nie 5 – jak do tej pory, to nie przepuszczę także salmonidom na wielkich jeziorach.

#11 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 wrzesień 2010 - 08:52

Przy okazji małe pytanie do doświadczonych survivalowców. Jak zabezpieczacie obozowisko i dobytek podczas pobytu na wodzie? Po moich (nie napawających optymizmem i zaufaniem do ludzi) doświadczeniach w polskich warunkach, jest to jeden z trudniejszych problemów do rozwiązania przy planowaniu wyprawy.


Na szwedzkich odludziach - nie zabezpieczaliśmy. Aczkolwiek, kiedy byliśmy na wodzie, to w obozie cennych rzeczy było jak na lekarstwo. Nieużywane wędki, przynęty i kołowrotki spały sobie w samochodzie, a reszta pływała z nami.

#12 OFFLINE   Monk

Monk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 497 postów
  • LokalizacjaWieruszów/Wrocław

Napisano 10 wrzesień 2010 - 09:28

Super artykuł i wyprawa - bardzo miła i ciekawa lektura - moje gratulacje! Jedno mnie jednak ciekawi - jak się zapakowaliście z dwoma pontonami i dwoma silnikami w trójkę do samochodu? Może dach, przyczepka? Można prosić jakieś zdjęcie ilustrujące, bo cięzko mi to sobie nawet wyobrazić... :huh:

#13 OFFLINE   MichałR

MichałR

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 280 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 10 wrzesień 2010 - 09:28

Świetny tekst i zdjęcia! Na pewno będzie służył za wzór wypraw w ciemno. Bardzo się cieszę, że go przeczytałem - ma wartość niepodważalną i z tego powodu, że przypomina o sposobie podejścia do wędkarstwa, który na co dzień gubi się gdzieś w marketingu czy nachalnej i upierdliwej reklamie, która stwarza wrażenie, że nie ma alternatywy i każe decydować się na jedno z biur (nie mam nic do biur - sam kiedyś wyjechałem za pośrednictwem biura na ryby, chodzi tylko o złudną perspektywę braku wyboru i wynikającą z poczucia ubezwłasnowlonienia czy nieporadności decyzję wyjazdu na wycieczkę zorganizowaną - nieomal olinkluziw). Różne są powody wyjazdu na szczupaki, różne są cele (inne od deklaratywnych metrówek) i sposoby wyjazdu. Jak sobie przeczytałem ten tekst, to wydał mi się bliski. Sądzę, że taki sposób łowienia nie jest dzisiaj łatwy, bo wszystko wokół rozleniwia, także również z pewnym podziwem przeczytałem opis wyprawy; w tym miejscu składam gratulacje.
pozdrawiam
Michał




#14 OFFLINE   TeeS

TeeS

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 120 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 10 wrzesień 2010 - 11:07

Świetna relacja i bardzo inspirująca.

Gratulacje dla uczestników i autora. To musiała byc wspaniała przygoda.




#15 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 wrzesień 2010 - 13:32

S-max to bardzo duże auto...


Załączone pliki



#16 OFFLINE   harry

harry

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 153 postów
  • LokalizacjaW-wa
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:S

Napisano 10 wrzesień 2010 - 14:09

Dodam że złożylismy tylko 2 fotele. Po drugiej stronie zostało jedno miejsce siedzące dla Piotrka.

W chwili wyjazdu bylismy zapakowani po dach ale w drodze do Gdyni bagaż się ubił i było jeszcze 20 cm miejsca.

#17 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 wrzesień 2010 - 14:13

20 cm miejsca pod sufitem to nie lada przestrzeń

#18 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 10 wrzesień 2010 - 14:13

:lol:

powodzenia Panowie :D

Guzu

#19 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2423 postów

Napisano 10 wrzesień 2010 - 17:18

S-max to bardzo duże auto...

Duze i szybkie (2,5T). :mellow:
Niemniej ma pewne ograniczenia - kiepsko jezdzi po skarpie. Przy takiej masie az sie prosi o 4x4.



#20 OFFLINE   Sławek

Sławek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2720 postów
  • LokalizacjaPolska północna :)

Napisano 11 wrzesień 2010 - 06:10

W końcu udało mi się w spokoju przeczytać. Piękna przygoda i fajne ryby. To większa przyjemność niż ryby wystawione przez kogoś :D




Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych