#141 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2018 - 20:04
#142 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2018 - 20:55
Piękny ten WT . Ech....
- randomrodmaker lubi to
#143 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2018 - 07:22
Napisz coś więcej na temat rękojeści. Grubość, długość. I dlaczego akurat tak.
12 wałków 0,5 cala - 15 cm, optimum przy tej dł. kija.
Kiedyś napisałeś, że rękojeść winstona WT kolegi Matiques jest odchudzona.
Tutaj wrzucam zdjęcie tego kija obok mojego, również fabrycznego Winstona.
Pozory mylą...
Dlaczego nie skopiowałem 1:1 oryginalnej rękojeści?
Powodem była estetyka, proporcje w stosunku do uchwytu i kształtu kaptura i to, że lepiej trzyma mi się winstona LT, którego
robiłem wcześniej niż oryginał. Firmy pakują standardowy kształt, niezależnie od dł. kija i uchwytu koło.
Robiło się przymiarki, co widać na drugim zdjęciu.
Okleiłem kiedyś oryginalną rękojeść taśmą ( przy słabym korku należy pierwszą warstwę zamocować nieklejącą stroną do korka, gdyby ktoś chciał to powtórzyć...)
i wyszło, że lepiej leży pogrubiona, polecam taki test. W ogóle kształt gr. rękojeści to bardzo indywidualna, wręcz osobista sprawa.
Rękojeści rakiet do tenisa okleja się taśmą, dlaczego są tak masywne? Lepiej leżą!
No i stara mądrość ludowa: "łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić",
gdyby nowemu właścicielowi nie leżało.
Pozdrawiam!
Załączone pliki
- Tomek Wielgus, marian-56 i Del Toro lubią to
#144 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2018 - 12:34
12 wałków 0,5 cala - 15 cm, optimum przy tej dł. kija.
Kiedyś napisałeś, że rękojeść winstona WT kolegi Matiques jest odchudzona.
Tutaj wrzucam zdjęcie tego kija obok mojego, również fabrycznego Winstona.
Pozory mylą...
Dlaczego nie skopiowałem 1:1 oryginalnej rękojeści?
Powodem była estetyka, proporcje w stosunku do uchwytu i kształtu kaptura i to, że lepiej trzyma mi się winstona LT, którego
robiłem wcześniej niż oryginał. Firmy pakują standardowy kształt, niezależnie od dł. kija i uchwytu koło.
Robiło się przymiarki, co widać na drugim zdjęciu.
Okleiłem kiedyś oryginalną rękojeść taśmą ( przy słabym korku należy pierwszą warstwę zamocować nieklejącą stroną do korka, gdyby ktoś chciał to powtórzyć...)
i wyszło, że lepiej leży pogrubiona, polecam taki test. W ogóle kształt gr. rękojeści to bardzo indywidualna, wręcz osobista sprawa.
Rękojeści rakiet do tenisa okleja się taśmą, dlaczego są tak masywne? Lepiej leżą!
No i stara mądrość ludowa: "łatwiej kijek pocienkować, niż go potem pogrubasić",
gdyby nowemu właścicielowi nie leżało.
Pozdrawiam!
Witam
Potwierdzam co napisal Paweł o rękojeści
Miałem nieodżałowanego HELIOS-a (zdjęcie) który miał inną rękojeść niż T&T Paradigm
Po lowieniu kilka godzin HELIOS-em dłoń bolał mnie jak po pracy wielkim młotem.
Paradigmem mogę smigać cały dzien suchą i nic nie boli
Kłaniam się Marian
Załączone pliki
Użytkownik marian-56 edytował ten post 07 wrzesień 2018 - 12:35
- Tomek Wielgus i randomrodmaker lubią to
#145 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2018 - 16:15
Marian, dzięki za ten wpis, widać głos praktyka,
w wędkach Thomasa zawsze mi się podobały pewne rozwiązania.
- marian-56 lubi to
#146 OFFLINE
Napisano 07 wrzesień 2018 - 19:39
Zdecydowanie jest to prawda co koledzy piszecie o dopasowaniu rękojeści do dłoni bardzo indywidualnie.
Mam taką szkocką Daiwę Lochmor X - ośmio stopową czwóreczkę - sceptycznie do niej na początku podszedłem - bo rękojeść tam bardzo smukła , w typie cygara - no nijak tego nie widziałem przy moich, dość sporych łapach.
Leży idealnie - żadna inna mi tak wygodnie nie siedzi w dłoni -,mam też muchówki w klasycznym Half Wells , ale każda następna będzie w cygarze
- marian-56 i randomrodmaker lubią to
#147 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2018 - 09:45
Tomek, prawda jest taka, że robiąc kij dla siebie czy w pracowni można a nawet trzeba szukać czegoś, czego nie oferują seryjne kije.
Z drugiej strony bywa tak, że robiąc coś po swojemu robi się koncepcję już wymyśloną.
Łowię często z kumplem, który przerzucił sporo kijów sage, winston.
Okazuje się, że rozkład wagi, proporcji rękojeści i uchwytu w moim Winstonie LT, który tu opisywałem jest niemal identyczny jak w jego Sage Circa.
Przelotki, którym jestem wierny Thomas&Thomas używa w najwyższych modelach.
Załączone pliki
Użytkownik randomrodmaker edytował ten post 08 wrzesień 2018 - 09:46
- marian-56 i Del Toro lubią to
#148 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2018 - 11:28
Tomek, prawda jest taka, że robiąc kij dla siebie czy w pracowni można a nawet trzeba szukać czegoś, czego nie oferują seryjne kije.
Z drugiej strony bywa tak, że robiąc coś po swojemu robi się koncepcję już wymyśloną.
Łowię często z kumplem, który przerzucił sporo kijów sage, winston.
Okazuje się, że rozkład wagi, proporcji rękojeści i uchwytu w moim Winstonie LT, który tu opisywałem jest niemal identyczny jak w jego Sage Circa.
Przelotki, którym jestem wierny Thomas&Thomas używa w najwyższych modelach.
Zastanawiam się Paweł, czy całe nieszczęście z fabrycznymi rękojeściami nie wynikało z tego, że kiedy ciężkawe klejonki i szklaki praktycznie wyszły z użycia, producenci doszli do wniosku, że można zrezygnować z tych dawnych wzorów rękojeści. Circa jest dzisiaj jednym z nielicznych pozytywnych przykładów. Dlaczego coś, co się sprawdziło, co było wygodne wtedy, zostało zredukowane w przypadku jednoręcznych do w zasadzie RHW i FW? W dodatku tak to dzisiaj wygląda, że RHW krótkiej trójki jest praktycznie takie jak w wędzisku 10 stóp do linki 4 lub 5? Albo FW, który kleją na blankach raczej do cięższych linek, jest taką cienizną, że pasuje bardziej do blanku 8,5 lub 9 stóp i linki góra 5? Jasne, że rozmiary fabrycznej rękojeści muszą być jakoś uśrednione, ale nikt mi nie wmówi, że takie mikrusy nie męczą dłoni i nadgarstka.
#149 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2018 - 12:00
Janusz jest dokładnie jak piszesz, męczą i to szczególnie na kijach w wyższych klasach,
nie wiem czy to kwestia oszczędności, koniecznej standaryzacji
i wielkości produkcji, bo producentów wędek przybyło, ale naprawdę trudno jest dzisiaj dostać
korek flor a jeśli to minimum 2,2 USD za krążek i to trzeba wiedzieć od kogo.
Rękojeści w Sage, Winston T&T, Scott są naprawdę b. dobrej jakości, ale to czołówka,
która się broni przed masówą, bo już korek jaki miałem w Hardym zenicie był mówiąc delikatnie mocno szpachlowany.
#150 OFFLINE
Napisano 08 wrzesień 2018 - 13:35
Jak mówiłem naście lat temu, żeby kupować dobry korek, bo będzie lepsza przebitka niż na złocie, to się ze mnie Paweł śmiali. Niestety tu sytuacja wygląda podobnie jak z oliwką. A w sumie jeszcze gorzej. Kolega ma ponad trzy tysiące drzewek 2-3 kilometry od góry Olimp. Śmieje się, że były próby w różnych miejscach i nikomu się nie powiodło, więc jeszcze z dziesięć lat do pięćdziesiątki popracuje i wypnie się na niemiecką emeryturę. Możemy się tylko domyślać, gdzie te dawne flory teraz leżakują.
- randomrodmaker lubi to
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: autorski, autorski-rb
AUTORSKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
WZ RodsNapisany przez Wojtek Zwolski , 13 gru 2022 |
|
|
||
AUTORSKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Konsultacje pierwszego projektuNapisany przez mestre16 , 26 lis 2021 |
|
|
||
AUTORSKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Powoli ale dokładnie - BartekNapisany przez vBartek , 25 lis 2020 |
|
|
||
AUTORSKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Moment zwrotny w mojej pasjiNapisany przez ksywa , 17 lis 2020 |
|
|
||
AUTORSKI
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Projekty danieloNapisany przez danielo571 , 13 wrz 2020 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych