Same krakuski widzę, też może zakupie kilka, w tej chwili zakupiłem wobki dorado: classic, invader i stick, zobaczymy co potrafią.
Jakie woblery pstrągowe polecacie ?
#61 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 11:47
#62 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 11:50
Przeczytałem post @Guzu z przymrużeniem oka no i ...
Moje pudełko pstrągowe jest malutkie i mieści się w kieszeni muchowej kamizelki. Kilka woblerów @Kielo i Salmo, jeden lub dwa bezsterowce Kierasa, dwie blaszki wahadłowe, dwie obrotówki, dwie lub trzy gumki. Nic więcej nie potrzebuję. Im dłużej łowię, tym mniej przynęt zabieram.
Jak zobaczę wodę w danym dniu, przed wejściem do niej zmieniam ewentualnie kilka przynęt. Zwracam uwagę na uciąg i wysokość wody, jej czystość (przed, w trakcie czy też po deszczu) oraz pogodę - zwłaszcza zachmurzenie które wpływa na prześwietlenie wody. Mam jednak kanon przynęt które mam ze sobą zawsze.
Efekty na wyselekcjonowane przynęty są ( w mojej subiektywnej opinii) zdecydowanie lepsze. Nawet o niebo lepsze.
Kilka dobrze opanowanych i skutecznych przynęt to jest to!
- Guzu, maciekd07 i Niedzielny lubią to
#63 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 12:06
Tak najważniejsza jest wiara w przynęty na które się łowi ,oraz na zasadzie prób i błedów znalezienie w miare uniwersalnych przynęt ,ja łowię na morelki i storki ,czasami obrotówki ,zmiana ich wielkości jest uzależniona od pory roku.
#64 OFFLINE
#65 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 15:26
Też mam jednego ,jest ze mną już długo może z 15-20 lat , gdzie ja za za nim wchodziłem przy zaczepach ,teraz po prostu na niego nie łowię ,ale jeśli jest pstrąg ,nie ma możliwości aby co najmniej nie wyszedł do niego \,imitacja pływająca pstrążka\.
#66 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 15:57
Woblerek
http://zapodaj.net/4...1d20f3.jpg.html
Użytkownik robal12 edytował ten post 22 listopad 2014 - 16:01
#67 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2014 - 16:05
Mam jeszcze bardzo fajna jasna wersje, na wzor kolorystyki Kierasowych wobkow. Jak w kilku rzutach nie ma brania na pstrgowy kolor to ten plesniawkowy sie sprawdza.
Tylko uzbrojenie z foty, na pstraga jest czasem lzejsze ( na zdjeciu jest wersja klenio-jaziowa z zadziorami).
Użytkownik ictus edytował ten post 22 listopad 2014 - 16:07
- wojciiech lubi to
#68 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2014 - 01:10
Przeczytałem post @Guzu z przymrużeniem oka no i ...
Moje pudełko pstrągowe jest malutkie i mieści się w kieszeni muchowej kamizelki. Kilka woblerów @Kielo i Salmo, jeden lub dwa bezsterowce Kierasa, dwie blaszki wahadłowe, dwie obrotówki, dwie lub trzy gumki. Nic więcej nie potrzebuję. Im dłużej łowię, tym mniej przynęt zabieram.
Jak zobaczę wodę w danym dniu, przed wejściem do niej zmieniam ewentualnie kilka przynęt. Zwracam uwagę na uciąg i wysokość wody, jej czystość (przed, w trakcie czy też po deszczu) oraz pogodę - zwłaszcza zachmurzenie które wpływa na prześwietlenie wody. Mam jednak kanon przynęt które mam ze sobą zawsze.
Efekty na wyselekcjonowane przynęty są ( w mojej subiektywnej opinii) zdecydowanie lepsze. Nawet o niebo lepsze.
Kilka dobrze opanowanych i skutecznych przynęt to jest to!
A czemu z przymruzeniem oka Kazdy kto lowi pstragi dluzej niz jeden sezon, szybko dojdzie do tego samego wniosku Zreszta kazda publikacja na temat pstraga mowi ze skrzynki z przynetami nie trzeba ze soba nosic
Ja tam mam mase woblerkow niby pstragowych, a lowie tylko na salmo i krakuski w kolorach: pstrag (prawie identyczne malowanie jak ten Kielo ze zdjecia ), okon (bo tego masa w moich potoczkach) i kielb. Przy tym z tych wymienionych glownie z 85% lowie tymi malowanym na pstraga, ze wskazaniem na krakuski, 10% okon, po reszte siegam z nudow... o kiju raczej nie schodze.
Użytkownik DelTor0 edytował ten post 23 listopad 2014 - 01:16
- uvex lubi to
#69 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2014 - 02:24
Co do krakuskow to sa swietne, gdyby nie to ze zwykle zlaszcza latem za gleboko mi schodza i lapia glony to bym je stosowal. W zasadzie na stale wrzucam jednego do pudelka na Myczkowce, bo tam jest glebiej. Swietne woblery, stery i malowanie bardzo fajne. Bardzo lubie sliza z krakuskowej stajni.
Użytkownik ictus edytował ten post 23 listopad 2014 - 02:25
- Del Toro lubi to
#70 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2014 - 22:57
Może by tak sobie jakieś towarzyskie zawody pstragowe na wiosne zmotał? Dzień wczesniej przy flaszeczce by sobie mozna posiedziec i do woli dyskutowac o przynetach i metodach połowu
#71 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 13:58
Witam,
Czyli ten z opowiesci co to lata z kilkoma pudlami pelnymi pstragowych przynet to ja
Nie wyobrazam sobie wyprawy na te ryby bez trzech pudelek, sporych, dwa mieszcza mi sie w pasie biodrowym, trzecie z obrotowkami i blachami w kurtce. Razem jakies 100-150 przynet.
Gdybym ograniczykl sie do kilku wobkow, jak wspominane tutaj czyli jakies Rapalki, cos w kolorze pstraga czy okonia to nie poznal bym nigdy swietnych woblerow na jakie lowie wiekszosc ryb, myslal bym, ze po prostu nie biora ale jak sa to musza brac, badz sam je musze do tego zmusic.
Kilkukrotnie w tym watku bagatelizowany jest kolor przynety, wedle moich doswiadczen bardzo blednie ale najwazniejsze by cieszyc sie z lowienia.
Pozdrawiam,
Bujo
- eRKa lubi to
#72 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 14:09
Witam,
Czyli ten z opowiesci co to lata z kilkoma pudlami pelnymi pstragowych przynet to ja
Nie wyobrazam sobie wyprawy na te ryby bez trzech pudelek, sporych, dwa mieszcza mi sie w pasie biodrowym, trzecie z obrotowkami i blachami w kurtce. Razem jakies 100-150 przynet.
Gdybym ograniczykl sie do kilku wobkow, jak wspominane tutaj czyli jakies Rapalki, cos w kolorze pstraga czy okonia to nie poznal bym nigdy swietnych woblerow na jakie lowie wiekszosc ryb, myslal bym, ze po prostu nie biora ale jak sa to musza brac, badz sam je musze do tego zmusic.
Kilkukrotnie w tym watku bagatelizowany jest kolor przynety, wedle moich doswiadczen bardzo blednie ale najwazniejsze by cieszyc sie z lowienia.
Pozdrawiam,
Bujo
W moich lowiskach kolor przynety odgrywa role.
Nie mam odnosnie tego zadnych watpliwosci.
Wiadomo, wzrost przejrzystosci wody zwieksza role koloru przynety.
Rzadko lowie na "strazaki". Najczesciej uzywam przynet w kolorach mysich - szarych (naturalnych) lub ubarwienie "pstrag" w roznych wariacjach - potok, teczak itd.
- ktm777 lubi to
#73 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 14:18
Bujo, zgadza sie, w twoim przypadku jak jezdzisz do Skandynawii/Szkocji itd na nowe lowiska to rozumiem noszenie ilus tam pudelek,
Jak ja mam pod domem kilka malych ciurkow, ktore bardzo dobrze znam to nie potrzebuje zabierac na nie 150 przynet, co nie znaczy ze nie testuje nowych przynet.
Jakbym sie zabieral na nowe lowisko to przeciez nie z jednym pudelkiem i trzema wobkami, to chyba logiczne
#74 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 14:29
Witam,
Nie dopisalem, ze na 10% przynet lowie jakies 90% ryb ale wielokrotnie bezrybne dnie potrafily znacznie sie ozywic przy zupelnie innej przynecie.
Dalekie lowiska na jakie jezdze sa mi juz jakos tam znane po kilku wizytach i czasem jest bardzo ciekawie: w Szkocji najwiecej ryb lowie na black/gold, Szwecja to clown badz firetiger, UK psycho perch Bonito itd. Trafiaja sie dni gdy wszystko bierze w d..e zas ryby zra nawet przy czystej wodzie Salmo GMO
I to jest najpiekniejsze, nigdy nic pewnego na 100%
Pozdrawiam,
Bujo
Użytkownik Bujo edytował ten post 24 listopad 2014 - 14:30
- Guzu i Del Toro lubią to
#75 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 14:46
Panowie,
Gdybysmy probowali zawrzec wszystkie doswiadczenia (nawet niech to bedzie 4-5 osob wedkujacych w roznych warunkach) w zakresie lowienia pstragow na woblery...to mysle, ze ten watek osiagnalby rozmiary solidnej encyklopedii i ilosc zawartej w nim wiedzy wymagalaby natychmiastowego usuniecia owego watku z zasobow online
Niniejsza rozmowe mozna, chyba trzeba, traktowac jako luzna wymiane informacji. Raczej kompendium wiedzy z tego nie powstanie...mysle ze na szczescie.
Pozdrawiam
- Bujo i Del Toro lubią to
#76 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 17:25
Lepiej powiedzcie co myślicie o tych zawodach ktore zaproponowałem?
#77 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 17:32
Lepiej powiedzcie co myślicie o tych zawodach ktore zaproponowałem?
Jedyne zawody w jakich biore udzial to towarzyskie turnieje w ukladaniu puzzli przy zgaszonym swietle.
Takze na mnie nie liczcie.
- Dagon, Kamil Z. i Tomasz eS lubią to
#78 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 17:45
Jedyne zawody w jakich biore udzial to towarzyskie turnieje w ukladaniu puzzli przy zgaszonym swietle.
Takze na mnie nie liczcie.
Pytam powaznie a odpowiedz z dupy
- Guzu lubi to
#79 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 17:49
Pytam powaznie a odpowiedz z dupy
Z dupy to jakbym sie zglosil a potem wypisal wychodzac rakiem.
Z mojej strony zadnych zawodow z wedka.
Tyle.
#80 OFFLINE
Napisano 24 listopad 2014 - 21:03
Sieki są łowne i nie drogie tylko kotwice trzeba wymienić bo są kiepskie a jak chcesz pierwszą ligę to napisz do Janusz Widła.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych