Strefa ciszy
#1 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2010 - 21:14
Pozdrawiam Tornado
#2 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2010 - 10:53
Ustawa o ochronie środowiska mówi:
Art. 116.
1. Rada powiatu, w drodze uchwały, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4, ograniczy lub zakaże używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na określonych zbiornikach powierzchniowych wód stojących oraz wodach płynących, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
2. Na śródlądowych wodach żeglownych ograniczenia i zakazy wprowadza, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw środowiska, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw transportu.
3. W rozporządzeniu, o którym mowa w ust. 2, zostaną ustalone:
1) nazwa lub inne określenie cieku lub zbiornika wodnego albo jego części, na których obowiązują ograniczenia lub zakazy;
2) rodzaje jednostek pływających, których dotyczą zakazy lub ograniczenia, które mogą być charakteryzowane poprzez:
a) przeznaczenie jednostki,
parametry techniczne, takie jak wielkość i rodzaj napędu;
3) zakazy i ograniczenia dotyczące używania jednostek odpowiednio w okresie roku, dni tygodnia lub doby.
4. Ograniczenia nie mogą dotyczyć jednostek pływających, których użycie jest konieczne do celów bezpieczeństwa publicznego lub do utrzymania cieków i zbiorników wodnych.
#3 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2010 - 18:07
#4 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2010 - 06:48
z wiki
http://pl.wikipedia....ki/Strefa_ciszy
#5 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2010 - 08:11
Argrabi dzięki za wywiad.Widzę że temat jest ciężki i wszyscy się godzą z sytuacja jaka mamy.Dla mnie to wszystko jest chore pani ornitolog nie zgadza się aby podnieś wodę bo ptaszki się legną a Pan ichtiolog nic nie robi aby te ryby ratować, bo i po co z koleżanką się użerać siedząc na przeciw biurka, koło się zamyka i zieloni szczęśliwi a my i tak głosu nie mamy .Tornado
Nie bardzo wiem, o czym chcesz podyskutować.. Bo poruszyłeś wiele wątków, choć temat wskazuje na jeden. I do niego się odniosę... Masz jakiś pomysł na to, by mierzyć wymagane decybele?? Certyfikować silniki spalinowe, ze np. na maksymalnych obrotach nie przekraczają poziomu hałasu 45 dB?? I powtarzać takie badania co rok??
A może jakiś inny pomysł, który mógłby zastąpić aktualne przepisy?? Bo ja nie mam... Przynajmniej żadnego racjonalnego...
#6 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2010 - 21:03
byli ściśle ograniczani z mocą silników w autach.Tornado
#7 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2010 - 06:02
Ale skoro dopuszczane są silniki mniejsze bez badań większość stare rzęchy warczące i śmierdzące na kilometry. Pytanie brzmi kto i na jakiej podstawie dopuszcza je do użytku dyskryminując pozostałych.
Przecież napisałem, kto i na jakiej podstawie... Przypomnę: Rada powiatu, w drodze uchwały, (...) ograniczy lub zakaże używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na określonych zbiornikach powierzchniowych wód stojących oraz wodach płynących,
Przypomnę też, że Rada Powiatu składa się z radnych wybieranych bezpośrednio w wyborach.. Więc nie są to ludzie ciężko osiągalni jak np. Ci w ministerstwie.. A - jeszcze jedno - wybory samorządowe tuż tuz..
Można tę sprawę kandydatom na radnych przedstawić...
#8 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2010 - 09:06
Zeby to mialo jeszzce jakis sens ale po co zakazywac silnikow na akwenach o miernym walorze przyrodniczym, gdzie czesto jedynym gatunkiem ptakow sa kormorany, ktore osiagnely w Polsce taka liczbe, ze trzeba by raczej zaczac dzialac w kier. odwrotnym do ich ochrony.
Ja mam inny pomysl dla samorzadow, ktore chca zachowac w swojej okolicy niepowtarzalne walory srodowiskowe - naturalne.
Otoz zabronic w ogole plywania po jeziorach bo tak bedzie w przypadku zbiornikow wiekszych (a wiec bardziej atrakcyjnych) uczciwsze - nie bedzie narazac ludzi ze sie potopia.
Jako, ze sama bytnosc ludzi nad zbiornikami moze wplywac na zycie bytujacych tam organizmow zakazac zblizania sie do nich na odleglosc (do uchwalenia na najblizszym zebraniu).
A potem liczyc spektakularne zyski, ktore przyczynia sie do rozwoju regionu.
Gumo
#9 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2010 - 21:14
#10 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:06
#11 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:21
#12 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:27
a panstwowa straz rybacka może wlepic mi mandat za uzywanie silnika spalinowego w strefie ciszy ??
Zadaniem Państwowej Straży Rybackiej jest kontrola przestrzegania ustawy o rybactwie śródlądowym oraz przepisów wydanych na jej podstawie. Czyli odpada....
Zresztą w tej ustawie jest szczegółowo opisane, co może taki strażnik, zarówno PSR, jak i SSR
#13 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:29
Tylko po co sie chrzanic jak wystarczy postawic tabliczke ze znakiem zakazu i wszystko cacy, mozna urzedowac spokojnie dalej....
Ci, ktorych na to stac pojada do Szwecji albo gdzie tam...ci, ktorych nie stac na dzialki i beda siedzieli z gruncikiem np. nad Wisla.
Jesli chodzi o cichosc to polecam 4 suwa niewielkiej mocy z 2 cylindrami(wczesniej zalacany wywiad co do modelu). W trolingu slychac w zasadzie dzwiek wody z ukladu chlodzenia.
A propos...dzisiaj jak jechalem do pracy podaliw radiu, ze z uwagi na ponowny wzrost zapotrzebowania do pracy szacuje sie, ze wyjedzie z kraju rzedu 05 mln ludzi.
To jak?Ostatni gasi swiatlo?
Gumo
#14 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:40
masz rację że wszystko można by zrobić z głową nie z główką -tylko nie w tym kraju:?
tak już coś słyszałem że 4 suw na 2 cylindry jest super cichy. Drapię się w głowę bo z jednej strony nikt by się nie czepiał, bo nikt by nie zauważył że mam spalinę na łodzi skoro jej nie słychać, a z drugiej czy to obywatel sam ma wymyślać prawo znaczy łamać te które jest bez sensu???
#15 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:46
ps. latwiej postraszyc wedkarza z silnikiem ktory brzeczy jak komarek niz gonic kogos na crosie quadzie albo podejsc do 20 osobowej grupki podchmielonych chlopakow i zwrocic uwage
#16 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 16:12
#17 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2010 - 16:17
#18 OFFLINE
Napisano 03 październik 2010 - 08:51
Mam jeszcze jedno pytanko dla znających się na prawach PSR czy mogą oni dawać mandat za wjazd pod zakaz .Bo na Goczałkowicach jest pełno dróg dojazdowych do zbiornika ale wszędzie sa zakazy wjazdu a wielce miłościwi strażnicy walą mandatami na prawo i lewo.
#19 OFFLINE
Napisano 03 październik 2010 - 09:06
Prywatnie powiem - ZERO SPALIN NA DZIEĆKOWICACH.
Zasoby wodne Dziećkowic to przerzut z Skawy i Soły, komentarz zbyteczny...
Można pływać na elektryce lub wiosłach - wystarczy.
#20 OFFLINE
Napisano 03 październik 2010 - 09:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych