Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Strefa ciszy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
137 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 15 wrzesień 2010 - 21:14

Witam coraz więcej akwenów zamykanych jest przepisem strefy ciszy , co to tak naprawdę znaczy. Zakładając że urzędowi chodzi rzeczywiście o zachowanie ciszy na akwenie. Czym to motywuje i jak sprawdza kto jest cichy a kto nie, bo dla mnie rozdarty psełdo wędkarz do tego nie pasuje.Silniki elektryczne są ciche to fakt ale i czterotakty niczym im nie ustępują gdzie jest ta granica. Na niektórych akwenach dopuszcza się silniki spaliny do 5-6km które w wielu wypadkach nic wspólnego z ciszą nie mają a solidne silniki większe są dyskryminowane.Według mnie są to wybitnie zakazy ułatwiające urzędasom jeszcze większe nieróbstwo bo przecież najprościej zakazać i mieć spokój. Może czas o tym głośno mówić i pisać co wy na to. Podam przykład zalew Mietków bardzo groźny ze względu na dużą falę jak potrafi się tam w mgnieniu oka zrobić, woda 2 często 3 kat. czystości, przez większa część roku. Typowa czynna żwirownia po której pływają potężne barki prywatnej firmy, z której spuszczają wodę kiedy im pasuje,na którym nie ma oficjalnego dozoru cało dobowego na którym nie ma ani jednego ośrodka wypoczynkowego,przy którym nie ma ani jednej osady przyległej do brzegu, na którym już zniwelowano większość wysp przez kopary które były kiedyś siedliskiem Kormorana i Mew w przelocie. A takich zbiorników w kraju mamy setki o może i tysiące. Co koledzy na to.
Pozdrawiam Tornado

#2 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 16 wrzesień 2010 - 10:53

Takie prawo, choć rozumiem, że utożsamianie strefy ciszy z zakazem uzywania silników spalinowych jest mocno kontrowersyjne...

Ustawa o ochronie środowiska mówi:
Art. 116.
1. Rada powiatu, w drodze uchwały, z zastrzeżeniem ust. 2 i 4, ograniczy lub zakaże używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na określonych zbiornikach powierzchniowych wód stojących oraz wodach płynących, jeżeli jest to konieczne do zapewnienia odpowiednich warunków akustycznych na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
2. Na śródlądowych wodach żeglownych ograniczenia i zakazy wprowadza, w drodze rozporządzenia, minister właściwy do spraw środowiska, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw transportu.
3. W rozporządzeniu, o którym mowa w ust. 2, zostaną ustalone:
1) nazwa lub inne określenie cieku lub zbiornika wodnego albo jego części, na których obowiązują ograniczenia lub zakazy;
2) rodzaje jednostek pływających, których dotyczą zakazy lub ograniczenia, które mogą być charakteryzowane poprzez:
a) przeznaczenie jednostki,
B) parametry techniczne, takie jak wielkość i rodzaj napędu;
3) zakazy i ograniczenia dotyczące używania jednostek odpowiednio w okresie roku, dni tygodnia lub doby.
4. Ograniczenia nie mogą dotyczyć jednostek pływających, których użycie jest konieczne do celów bezpieczeństwa publicznego lub do utrzymania cieków i zbiorników wodnych.







#3 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 20 wrzesień 2010 - 18:07

Argrabi dzięki za wywiad.Widzę że temat jest ciężki i wszyscy się godzą z sytuacja jaka mamy.Dla mnie to wszystko jest chore pani ornitolog nie zgadza się aby podnieś wodę bo ptaszki się legną a Pan ichtiolog nic nie robi aby te ryby ratować, bo i po co z koleżanką się użerać siedząc na przeciw biurka, koło się zamyka i zieloni szczęśliwi a my i tak głosu nie mamy .Tornado

#4 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 21 wrzesień 2010 - 06:48

ryby to pół biedy a może i cała bieda :D z tego co wiadomo zbiornik retencyjny Jeziorsko ma zakaz spuszczania wody do polowy czerwca bo się ptaszki legną, poza tym jest rezerwatem i nie można nic zrobić bez pozwolenia konserwatora przyrody w tym roku kupa już była bo zbiornik zalany na maxa a z południa woda szła :mellow:



z wiki


http://pl.wikipedia....ki/Strefa_ciszy

#5 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 21 wrzesień 2010 - 08:11

Argrabi dzięki za wywiad.Widzę że temat jest ciężki i wszyscy się godzą z sytuacja jaka mamy.Dla mnie to wszystko jest chore pani ornitolog nie zgadza się aby podnieś wodę bo ptaszki się legną a Pan ichtiolog nic nie robi aby te ryby ratować, bo i po co z koleżanką się użerać siedząc na przeciw biurka, koło się zamyka i zieloni szczęśliwi a my i tak głosu nie mamy .Tornado


Nie bardzo wiem, o czym chcesz podyskutować.. Bo poruszyłeś wiele wątków, choć temat wskazuje na jeden. I do niego się odniosę... Masz jakiś pomysł na to, by mierzyć wymagane decybele?? Certyfikować silniki spalinowe, ze np. na maksymalnych obrotach nie przekraczają poziomu hałasu 45 dB?? I powtarzać takie badania co rok??
A może jakiś inny pomysł, który mógłby zastąpić aktualne przepisy?? Bo ja nie mam... Przynajmniej żadnego racjonalnego...


#6 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 22 wrzesień 2010 - 21:03

Argrabi piszesz do mnie tak jak byś sam te ustawy pisał 8)lub był ich wykonawcą, nie nie mam gotowego pomysłu jak to zrobić bo i jak bym go miła to wielu by i tak go poddawało pod krytykę ,ale nie o to chodzi.Tam gdzie jest całkowity zakaz Park Narodowy ,ścisły rezerwat przyrody,całkowita strefa ciszy, wiele ośrodków wypoczynkowych,mały akwen, akwen o wysokich walorach przyrodniczych i temu podobne nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń sam jestem za. Ale skoro dopuszczane są silniki mniejsze bez badań większość stare rzęchy warczące i śmierdzące na kilometry. Pytanie brzmi kto i na jakiej podstawie dopuszcza je do użytku dyskryminując pozostałych.To tak jak byśmy na drogach publicznych
byli ściśle ograniczani z mocą silników w autach.Tornado


#7 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 23 wrzesień 2010 - 06:02

Ale skoro dopuszczane są silniki mniejsze bez badań większość stare rzęchy warczące i śmierdzące na kilometry. Pytanie brzmi kto i na jakiej podstawie dopuszcza je do użytku dyskryminując pozostałych.


Przecież napisałem, kto i na jakiej podstawie... Przypomnę: Rada powiatu, w drodze uchwały, (...) ograniczy lub zakaże używania jednostek pływających lub niektórych ich rodzajów na określonych zbiornikach powierzchniowych wód stojących oraz wodach płynących,

Przypomnę też, że Rada Powiatu składa się z radnych wybieranych bezpośrednio w wyborach.. Więc nie są to ludzie ciężko osiągalni jak np. Ci w ministerstwie.. A - jeszcze jedno - wybory samorządowe tuż tuz..
Można tę sprawę kandydatom na radnych przedstawić...


#8 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 wrzesień 2010 - 09:06

Jak na razie nie mam zadnych racjonalnych przemyslen...dla mnie to wszystko jest chore.

Zeby to mialo jeszzce jakis sens ale po co zakazywac silnikow na akwenach o miernym walorze przyrodniczym, gdzie czesto jedynym gatunkiem ptakow sa kormorany, ktore osiagnely w Polsce taka liczbe, ze trzeba by raczej zaczac dzialac w kier. odwrotnym do ich ochrony.

Ja mam inny pomysl dla samorzadow, ktore chca zachowac w swojej okolicy niepowtarzalne walory srodowiskowe - naturalne.
Otoz zabronic w ogole plywania po jeziorach bo tak bedzie w przypadku zbiornikow wiekszych (a wiec bardziej atrakcyjnych) uczciwsze - nie bedzie narazac ludzi ze sie potopia.

Jako, ze sama bytnosc ludzi nad zbiornikami moze wplywac na zycie bytujacych tam organizmow zakazac zblizania sie do nich na odleglosc (do uchwalenia na najblizszym zebraniu).

A potem liczyc spektakularne zyski, ktore przyczynia sie do rozwoju regionu.

Gumo

#9 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 23 wrzesień 2010 - 21:14

Dobre !!!!!

#10 OFFLINE   na ryby

na ryby

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 124 postów
  • LokalizacjaKaszuby

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:06

tornado problem strefy ciszy przerobiłem chyba rok temu od podszewki. Mieszkam na terenie parku krajobrazowego i tam też jest sporo wody na której łowię. Kiedy zacząłem trolować okazało się że przydałby się silnik spalinowy. Wiedziałem że w parku jest strefa ciszy ale jak przeczytałem że poniżej 45 db można emitować dźwięki na terenie strefy ciszy, to podjarany zacząłem szukać spaliny która nie przekracza 45 dB. Tu odbiłem się od ściany, bo nie udało mi się nigdzie uzyskać informacji jak głośne są spaliny. Producenci podają wiele parametrów ale siły (głośności) emitowanego dźwięku nie. Skoro nie mogłem ustalić u producenta głośności postanowiłem sam to zrobić. Podobno policja ma takie urządzenia ale to kwestia ekspertyz, a nie prostego szybkiego badania nad wodą. Kontrolować w strefie ciszy może policja, straż pożarna i straże parkowe. Gdybym pływał na spalinie i został złapany przez w/w instytucję to na miejscu nic by nie stwierdzili tylko zabezpieczyli silnik i w postępowaniu ustalali by jego głośność i wówczas albo zostałbym ukarany albo nie. I już miałem kupować spalinę kiedy dotarłem do rozporządzenia wojewody pomorskiego, który na terenie parku zakazał całkowicie używanie silników spalinowych nie zależnie od emisji dźwięku :( . Teraz z perspektywy czasu rozumiem strefę ciszy w mojej okolicy. Znam naród i teraz w czasie kiedy z zachodu lub na portalu aukcyjnym za 5000 zł można nabyć sobie skuter wodny lub inną szybką motorówkę, moje jeziora zamienił by się w tor wyścigowy bez szans na łowienie.

#11 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:21

a panstwowa straz rybacka może wlepic mi mandat za uzywanie silnika spalinowego w strefie ciszy ??

#12 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:27

a panstwowa straz rybacka może wlepic mi mandat za uzywanie silnika spalinowego w strefie ciszy ??


Zadaniem Państwowej Straży Rybackiej jest kontrola przestrzegania ustawy o rybactwie śródlądowym oraz przepisów wydanych na jej podstawie. Czyli odpada....
Zresztą w tej ustawie jest szczegółowo opisane, co może taki strażnik, zarówno PSR, jak i SSR

#13 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:29

Problem w tym, ze jak sie chce cos zrobic z sensem obopolnym to wiele mozna (np. dokladnie okreslic do jakiego rodzaju dzialalnosci dopuszzca sie stosowanie (moc, predkosc) i ...tu uwaga - w sposob ciagly egzekwowac.
Tylko po co sie chrzanic jak wystarczy postawic tabliczke ze znakiem zakazu i wszystko cacy, mozna urzedowac spokojnie dalej....
Ci, ktorych na to stac pojada do Szwecji albo gdzie tam...ci, ktorych nie stac na dzialki i beda siedzieli z gruncikiem np. nad Wisla.

Jesli chodzi o cichosc to polecam 4 suwa niewielkiej mocy z 2 cylindrami(wczesniej zalacany wywiad co do modelu). W trolingu slychac w zasadzie dzwiek wody z ukladu chlodzenia.

A propos...dzisiaj jak jechalem do pracy podaliw radiu, ze z uwagi na ponowny wzrost zapotrzebowania do pracy szacuje sie, ze wyjedzie z kraju rzedu 05 mln ludzi.

To jak?Ostatni gasi swiatlo?

Gumo

#14 OFFLINE   na ryby

na ryby

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 124 postów
  • LokalizacjaKaszuby

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:40

Gumo,

masz rację że wszystko można by zrobić z głową nie z główką -tylko nie w tym kraju:?

tak już coś słyszałem że 4 suw na 2 cylindry jest super cichy. Drapię się w głowę bo z jednej strony nikt by się nie czepiał, bo nikt by nie zauważył że mam spalinę na łodzi skoro jej nie słychać, a z drugiej czy to obywatel sam ma wymyślać prawo znaczy łamać te które jest bez sensu???


#15 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 27 wrzesień 2010 - 12:46

0,5 miliona wyjedzie i bedzie zaraz placz ze cala sciana zachodnia pracuje w rajchu i trzeba bedzie pania ekspedientke zatrudnic za 1600 na reke co jej sie nalezy jak psu buda

ps. latwiej postraszyc wedkarza z silnikiem ktory brzeczy jak komarek niz gonic kogos na crosie quadzie albo podejsc do 20 osobowej grupki podchmielonych chlopakow i zwrocic uwage

#16 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 27 wrzesień 2010 - 16:12

A żeby to brzęczał ja idąc na małych obrotach słyszę tylko jak woda z chłodzenia wpada do wody. Co do parków nie mam jakichkolwiek obiekcji musimy dbać o dobra Narodowe dla potomnych. Ale jakoś nie mogę się zgodzić z zamykaniem wody na której wręcz aż się prosi puścić trochę śrub aby natleniały wodę.Tylko pytanie kto powinien o tym decydować skoro moja ciocia mojej cioci zajmuje właśnie to stanowisko nie mając pojęcia co to np,przyducha.

#17 OFFLINE   tornado

tornado

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1703 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk

Napisano 27 wrzesień 2010 - 16:17

A co do emigracji wcale się nie dziwię za 10 lat jak tak będzie szło polska będzie największym skupiskiem i skansenem emerytów i rencistów w Europie a może i w Świecie :(

#18 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 03 październik 2010 - 08:51

Rozumiem zakaz używania spalin w parku narodowym ale niech mi ktoś wytłumaczy zakaz pływania po Czorsztynie czy Dzieckowicach przecież to są dołki zalane wodą .Albo zakaz pływania po Dzieckowicach na pontonie :unsure: .
Mam jeszcze jedno pytanko dla znających się na prawach PSR czy mogą oni dawać mandat za wjazd pod zakaz .Bo na Goczałkowicach jest pełno dróg dojazdowych do zbiornika ale wszędzie sa zakazy wjazdu a wielce miłościwi strażnicy walą mandatami na prawo i lewo.

#19 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 03 październik 2010 - 09:06

Dziećkowice są zbiornikiem prywatnym i prawa na nim ustanawia przedstawiciel Lakshmi Narayan Mittal. Wczoraj Panowie z Kadry uczyli nawet łapąć z opadu kilku z w/w społeczności...

Prywatnie powiem - ZERO SPALIN NA DZIEĆKOWICACH.

Zasoby wodne Dziećkowic to przerzut z Skawy i Soły, komentarz zbyteczny...

Można pływać na elektryce lub wiosłach - wystarczy.


#20 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 03 październik 2010 - 09:20

Zbiornik Goczałkowicki woda pitna dla śląska myślę że ty też ją pijesz ,proponuję przyjechać poniżej ustronia nad wisłę wtedy poczujesz co do Goczał płynie.Jakoś w normalnych krajach spaliny nikomu nie przeszkadzają tylko w naszym g..m kraju mamy napierdalać na elektryku.