Z premedytacją zostawiłem sobie oglądnięcie materiału na nowy rok . I warto było ! Fajny , surowy klimat filmu bez upiększeń ma swój niezaprzeczalny urok , choć rzeczywiście więcej szerokich ujęć okoliczności przyrody i dobra muza w podkładzie przydałoby się miejscami ... Ale jest dobrze - dokumentalnie . Samej wyprawy zazdroszczę niezmiernie , choć biorąc pod uwagę trudy i znoje , jakich musieliście sie podjąć w związku z wyjazdem i podróżą , nigdy bym się pewnie nie zdecydował , przyznaję się bez bicia . Dlatego podziwiam determinację i gratuluję podróżniczego zacięcia ! A jak radziliście sobie z zasilaniem sprzętu foto i wideo ? Baterie zapasowe , agregaty , ładowarki ?
[Video] Syberia 2015
#41 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 13:05
- hlehle lubi to
#42 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 14:41
Ja zabieram zawsze na wyprawy dwa aparaty i trzy baterie zapasowe i przeważnie wystarczy .
Co do trudów takiej wyprawy to przywykł byś szybciej niż myślisz najważniejsze to się zdecydować reszta pójdzie z górki .
- popper, Jozi, bartsiedlce i 2 innych osób lubią to
#43 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 14:48
Super filmik, szkoda że taki krótki, co najważniejsze dla mnie to fakt że większość tego typu filmów z wypraw na Syberię czy Mongolię to mucha, a tu spinning
Zazdraszczam
#44 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 16:39
Ja mam zawsze lustrzankę (dwie baterie), wodoodporną małpkę (dwie baterie) GoPro (3-4 baterie).
Jeden kolega ostro ćwiczył muchę, ale praktycznie wszystkie ryby złowił ... na spinning
#45 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 18:06
Sama poezja Panie, takie klimaty wędkarskie.
Czy Krzyś Zieliński był z Wami, bo na filmie chyba Go widziałem.
#46 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 18:48
To my byliśmy z nim
- Jozi lubi to
#47 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2016 - 19:16
Tak, to Krzysiek wszystko dopiął na ostatni guzik.
- Jozi lubi to
#48 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 10:57
Dyskusja o sprzęcie to jak spory nt. wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy. A liczy się efekt. Ja jestem z krisowego dokumentu mega zadowolony. Brakuje mi tylko dynamizacji poprzez np. krótkie ujęcia z brań/zacięć kręcone np. z masztu. Ale na to trzeba dobrego świniobicia, kWh prądu i wielu godzin materiału. I znowu wchodzimy w obiektywne ograniczenia. A co do ujęć ze statywu, czy płynnych ujęć z drona - rewelacja. A dobrze dobrana muzyka jest nie do zastąpienia.
To trzeba było nagrać brania:) Mieliście szansę. I tu niestety jest problem, bo trzeba czekać aż weźmie. To zżera baterie i kartę. Nam się z Pumbą tylko raz udało taki numer zrobić. Głównie dla tego że najpierw wyłowiliśmy wszystkie ryby które brały jak po.....bane a dopiero później kamerzysta oprzytomniał, że może jakieś branie by nagrać. Do brań najlepsze jest lustro i konkretny obiektyw, z kamer pov słabo to wygląda, chyba że trafisz na rybę biorącą przy samej łodzi-pod nogami.
Na Tajmieniach wymagałoby to mega poświęcenia, to nie szczupaki w zatoce. Kamerzysta musiałby mieć dużo cierpliwośći gb na karcie, baterii i....nie łowić ryb.
#49 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 14:00
Filmik klasa, czuć klimat
#50 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 14:30
@tomi78 a masz moźe zdjecie tej myszowatej przynęty, na którą łowił Edi? czy może chodziło o przynętę naturalną?
Filmik klasa, czuć klimat
Ja niestety ich nie miałem, ale za to Tomi chyba jeszcze jakąś ma.
To taki walk the dog obklejony futrem i z dodatkowym sterem, ale wertykalnym.
#51 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 14:34
Taimoszek ma apetyt http://www.washingto...d.104787/page-2może by się nawet skusił na boberka .
Krisu gdybym mógł uchwycić kilka brań jakie miałem to byś się bardzo zdziwił jak agresywne mogą być taimienie szkoda że na walkę mają wyłożone .
Stoję po kolana w wodzie trochę poniżej wlewiku rzut i ściągam jak wyciągłem woblera z wody pod szczytówką wyskakuje taimień z wody na pół metra .Od razu wsadziłem woblera do wody i pociągłem go szczytówką taimień stał koło mnie i od razu przywalił ale się nie zapiął ,Pociągłem jeszcze raz w drugą stronę taimień przywalił od razu hol trwał kilkanaście sekund bo w zasadzie wyciągłem go na hamca ślizgiem na brzeg .Miałem trzy takie akcje przy czym raz taimień przepłynął mi między nogami .Daniello i Edi stali koło mnie i widzieli całą akcję .
#52 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 14:45
Ja niestety ich nie miałem, ale za to Tomi chyba jeszcze jakąś ma.
To taki walk the dog obklejony futrem i z dodatkowym sterem, ale wertykalnym.
Bardzo ciekawe, zaraz pogoogluję z ciekawości takim mysiorem
Taimoszek ma apetyt http://www.washingto...d.104787/page-2może by się nawet skusił na boberka .
Krisu gdybym mógł uchwycić kilka brań jakie miałem to byś się bardzo zdziwił jak agresywne mogą być taimienie szkoda że na walkę mają wyłożone .
Stoję po kolana w wodzie trochę poniżej wlewiku rzut i ściągam jak wyciągłem woblera z wody pod szczytówką wyskakuje taimień z wody na pół metra .Od razu wsadziłem woblera do wody i pociągłem go szczytówką taimień stał koło mnie i od razu przywalił ale się nie zapiął ,Pociągłem jeszcze raz w drugą stronę taimień przywalił od razu hol trwał kilkanaście sekund bo w zasadzie wyciągłem go na hamca ślizgiem na brzeg .Miałem trzy takie akcje przy czym raz taimień przepłynął mi między nogami .Daniello i Edi stali koło mnie i widzieli całą akcję .
To musiał być przepiękny widok
#53 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 16:37
Jednak co film, to nie foty.
Piękna wyprawa, świetny klimat i piękne rybska!
Gratuluję serdecznie i cholernie zazdroszczę
#54 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 17:10
By robić dobre filmy oraz zdjęcia ... trzeba robić filmy i zdjęcia. Innej opcji nie ma. By robić BARDZO dobre filmy i zdjęcia ... nie tylko należy je robić ale też pokazywać innym. Tylko w taki sposób osiągniesz w miarę szybko bardzo dobre efekty. Otwartość na krytykę, wprowadzanie zmian i ... za chwilę będziesz robił wyśmienite filmy. Jestem tego pewien.
Ten film ma na pewno wartość dokumentalną. Mnie się podobał ale też wiele przed Tobą. Krótsze ujęcia, więcej dynamiki, opanować sprzęt, krótsze filmy i będzie super. Świetnie, że zająłeś się tematem, czekam na kolejne opowieści - zapowiada się ciekawy rok - sumy, szczupaki ... bierz kamerę i kręć. Będziemy oglądać.
Ryba i wyprawa fantastyczna. Gratulacje za odwagę!
#55 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 18:04
Taimoszek ma apetyt http://www.washingto...d.104787/page-2może by się nawet skusił na boberka .
Krisu gdybym mógł uchwycić kilka brań jakie miałem to byś się bardzo zdziwił jak agresywne mogą być taimienie szkoda że na walkę mają wyłożone .
Stoję po kolana w wodzie trochę poniżej wlewiku rzut i ściągam jak wyciągłem woblera z wody pod szczytówką wyskakuje taimień z wody na pół metra .Od razu wsadziłem woblera do wody i pociągłem go szczytówką taimień stał koło mnie i od razu przywalił ale się nie zapiął ,Pociągłem jeszcze raz w drugą stronę taimień przywalił od razu hol trwał kilkanaście sekund bo w zasadzie wyciągłem go na hamca ślizgiem na brzeg .Miałem trzy takie akcje przy czym raz taimień przepłynął mi między nogami .Daniello i Edi stali koło mnie i widzieli całą akcję .
Tylko żeby ktoś nie pomyślał, że tajmienie brały nam jak głupie z każdego miejsca
Zazwyczaj oraliśmy rzekę bez efektów, czasem jakiś się pokazał i zazwyczaj nie uderzył.
Po prostu jak już któremuś odwaliła palma i włączył się agresor, to wtedy na nic nie zważał.
Żądza mordu !
Widok bardzo rzadki, ale robiący kolosalne wrażenie.
By robić dobre filmy oraz zdjęcia ... trzeba robić filmy i zdjęcia. Innej opcji nie ma. By robić BARDZO dobre filmy i zdjęcia ... nie tylko należy je robić ale też pokazywać innym. Tylko w taki sposób osiągniesz w miarę szybko bardzo dobre efekty. Otwartość na krytykę, wprowadzanie zmian i ... za chwilę będziesz robił wyśmienite filmy. Jestem tego pewien.
Ten film ma na pewno wartość dokumentalną. Mnie się podobał ale też wiele przed Tobą. Krótsze ujęcia, więcej dynamiki, opanować sprzęt, krótsze filmy i będzie super. Świetnie, że zająłeś się tematem, czekam na kolejne opowieści - zapowiada się ciekawy rok - sumy, szczupaki ... bierz kamerę i kręć. Będziemy oglądać.
Ryba i wyprawa fantastyczna. Gratulacje za odwagę!
Bardzo dużo przede mną, ponieważ mam zerowe doświadczenie w tej materii. Przyznam też, że wielkiej fazy na filmowanie nie mam, więc wielkich efektów się nie spodziewam. Jednak fajnie, jeśli jakiś progres będzie.
Dzięki za uwagi
- remek lubi to
#56 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 18:39
Zazwyczaj jest tak, że po przyjeździe człowiek myśli sobie. Matko boska jakbym wtedy a wtedy miał włączoną kamerę... Niestety rzeczywistość jest brutalna i jak się ma włączoną przeważnie nic się nie dzieje. A ryba bierze wtedy jak padnie bateria albo skończy się karta i trzeba zmienić. Pamiętam dokładnie taką sytuację z Laponii, wyleciałem dronem, żeby nagrać jak kolega łowi lipienie, czekam czekam i nic. To wylądowałem, właśnie wtedy wzięła ryba, to wystartowałem no i spadła. Pewnie jakbym nie wystartował to kumpel by ją wyciągnął.
Tomi nie mam o tajmoszkach pojecia bo skąd mam mieć. Skoro tak biorą warto się poświęcić. Ja dwa lata temu nagrywałem bolenie na top watery przez całą jesień jeździłem, pływałem pontonem z rozłożonym statywem i wysięgnikiem. Inne ekipy patrzyły jak na kosmitę. Ale co sobie nagrałem to moje .
Spokojnie mogłem złowić drugie tyle ryb gdybym się nie poświęcał. Bez przerwy, nagrywanie, ustawianie, ładowanie baterii zmienianie kart. W tym roku olałem temat bo chciałem sobie połowić.
#57 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2016 - 20:24
By robić dobre filmy oraz zdjęcia ... trzeba robić filmy i zdjęcia. Innej opcji nie ma. By robić BARDZO dobre filmy i zdjęcia ... nie tylko należy je robić ale też pokazywać innym. Tylko w taki sposób osiągniesz w miarę szybko bardzo dobre efekty. Otwartość na krytykę, wprowadzanie zmian i ... za chwilę będziesz robił wyśmienite filmy. Jestem tego pewien.
Ten film ma na pewno wartość dokumentalną. Mnie się podobał ale też wiele przed Tobą. Krótsze ujęcia, więcej dynamiki, opanować sprzęt, krótsze filmy i będzie super. Świetnie, że zająłeś się tematem, czekam na kolejne opowieści - zapowiada się ciekawy rok - sumy, szczupaki ... bierz kamerę i kręć. Będziemy oglądać.
Ryba i wyprawa fantastyczna. Gratulacje za odwagę!
Ja kręcę filmiki bo akurat mam taką chęć nie robię tego pod publikę czy żeby komuś zaimponować nie myślę nad właściwym kadrem itp. To są moje wspomnienia do których lubę wracać np teraz jak za oknem jest -10.Mam zamiar więcej się przyłożyć do filmowania bo szkoda mi tych wspaniałych chwil które na zdjęciach są nieme i nie oddają do końca emocji które nam wtedy towarzyszą .Chyba już się troszkę nałowiłem i chciał bym troszkę inaczej podejść do wypraw.
To są prawdziwe emocje
Użytkownik tomi78 edytował ten post 02 styczeń 2016 - 20:26
- hlehle, Kamil Z., miramar69 i 9 innych osób lubią to
#58 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2016 - 22:00
Na stronie bayan goł jest relacja z wyprawy do kraju chabarowskiego, gość złowił Tajmienia ponad 140 cm. Czy to ta sama wyprawa, czy też inni nasi rodacy zapuścili się w te odległe tereny?
#59 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2016 - 23:28
Na stronie bayan goł jest relacja z wyprawy do kraju chabarowskiego, gość złowił Tajmienia ponad 140 cm. Czy to ta sama wyprawa, czy też inni nasi rodacy zapuścili się w te odległe tereny?
Dwie różne , niezależne ekspedycje
#60 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2016 - 20:58
Bardzo dużo przede mną, ponieważ mam zerowe doświadczenie w tej materii. Przyznam też, że wielkiej fazy na filmowanie nie mam, więc wielkich efektów się nie spodziewam. Jednak fajnie, jeśli jakiś progres będzie.
Dzięki za uwagi
Super film,proszę o więcej.
"Faza" przyjdzie.Ja też bardzo niewinnie zaczynałem,a tak by tylko pokazać jak woblerek chodzi pod wodą... Teraz czasem wolę pokręcić,pomontować niż łowić.Każda muzyka jaka leci w koło jest analizowana czy sie nadaje do filmu.Jak zrobisz kilka filmików,poczujesz o co chodzi,poczujesz odbiór widzów...nic już nie jest takie same.Jak po 11 września :-)
- hlehle lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych