[AdasCzeski]

nie przepadam za panem Aphexem, ale ten klip jest wspaniały. Ogląda się to jak totalną całość, a najpierw była muzyka następnie klip.

Jak ktoś nie lubi długich początków to proszę skoczyć do 1:45. 

 

[AdasCzeski]

a oto moja czarodziejka...

 

[czocho]

Kto był wczoraj na koncercie???

 

 

[Dagon]

Dałeś @czocho materiału do przetrawienia, nie ma lekko, zostawiam na jutro.

[czocho]

....u mnie przeleciało juz pół h  dobrze, że w firmie siedze, bo żonie głowę by urwało ....polecam najlepszy...niesmiertelny ....Awekener

[stoner]

Nowy album moich ulubieńców. Co prawda wcześniejsze cenie bardziej, może dlatego że nie oswoiłem się jeszcze z tym krążkiem.

Druga pozycja to już odległa historia, do której wracam jak najczęściej.

[AdasCzeski]

Bo tu jakieś trylogie zamieszczacie...

 

Tryptyki trzeba i to określone w czasie. 

 

 

Część 1. Jadę, idę na ryby: 

 

 

 

 

albo dla ludzi z większym ego: 

 

 

Część 2. Jestem na rybach. 

 

 

albo dla ludzi z większym ego: 

 

 

Część 3. Wracamy z ryb. 

 

 

albo dla ludzi z większym ego: 

 

http://www.youtube.com/watch?v=jLAr-WlxMZY

[anpart]

Przypomniały mi się lata 70 gdy nagrywało się na magnetofony szpulowe, i to przeważnie w nocy z programów Polskiego Radia.

 

 

 

Użytkownik anpart edytował ten post 09 luty 2014 - 07:28

[Zwierzu]

Moja propozycja, hamerykaśki band - Tool -  i ich bardzo wartościowy teledysk w którym można odnaleźć wszystko : zawiść, wojny religijne, skur...stwo, korporacjonizm, nadzieje itd.
POLECAM
 


EDIT :

Druga pozycja to już odległa historia, do której wracam jak najczęściej.

DRI kiedyś namiętnie obsłuchiwałem, a do dzisiaj gdzieś powinna być kurtka z ich naszywką .

@AdasCzeski, Doorsi uwielbiam, i jak dla mnie Jim zmartwychwstał, wrzucałem poszukaj to znajdziesz .
Wagner zdecydowanie kojarzy mi się z filmem F.F.Coppoli "Czas apokalipsy" (niestety ta czesć na YT ocenzurowana na Polskę) - w tej formie Valkyrie najlepiej utkwily mi w głowie .

Użytkownik Zwierzu edytował ten post 09 luty 2014 - 23:12

[czocho]

 

...rodzima ekipa

 

 

...i coś dla wioślarzy  

 

 

...i styka

[tebe]

Moja propozycja, hamerykaśki band - Tool -  i ich bardzo wartościowy teledysk w którym można odnaleźć wszystko : zawiść, wojny religijne, skur...stwo, korporacjonizm, nadzieje itd.
POLECAM
 


 

Ja polecam cały ich album: 10 000 Days. 10,000 Days jest fenomenalny. Żeby go zrozumieć, trzeba przesłuchać kilka razy. Tu nie ma ani jednego słabego utworu.

 

 

 

 

[anpart]

 

 

Użytkownik anpart edytował ten post 10 luty 2014 - 22:43

[Dagon]

Trafiają się w muzyce metalowej kawałki zagrane tak, że przyrównać je można do krwistego steku skwierczącego w podskokach na rozpalonej ogniem metalowej kracie.

To jest taki kawałek,

Pojawia się Destruction, pojawić się musi ten utwór.

[anpart]

Trafiają się w muzyce metalowej kawałki zagrane tak, że przyrównać je można do krwistego steku skwierczącego w podskokach na rozpalonej ogniem metalowej kracie.

To jest taki kawałek,

 

Nawet ten pies tak uważa.

 

Użytkownik anpart edytował ten post 10 luty 2014 - 23:10

[Dagon]

Typowy MetalDog. 

Albo...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

...lubi krwiste steki.

[anpart]

Pewnie go metalowa krata w du..ę parzy 

[Dagon]

Headbanging to headbanging, motywacja nieistotna.

Zamykając pusty przelot.

[didi]

anpart,wole jednak w lepszym wykonaniu ,swietny rif 

[anpart]

Przyznaję racje, lepsze wykonanie, też mi się podoba

 

[stoner]

Moja propozycja, hamerykaśki band - Tool -  i ich bardzo wartościowy teledysk w którym można odnaleźć wszystko : zawiść, wojny religijne, skur...stwo, korporacjonizm, nadzieje itd.
POLECAM
 

Dla mnie videoclipy Tool, to numer jeden w sieci.

Jakiś czas temu wstawiałem ten klip tutaj, ciekawe jest to, że ten klip powstał ładnych kilka lat po wydaniu płyty 10,000 days.

Ciągle czekam na reaktywację tej grupy i nową płytę. Może kiedyś spełni się moje marzenie.

Dziś zapodam nowość, przyznam wcześniej mi nie znaną ale muszę przyznac ze płyta wpadła mi w ucho.

 

No i album jakże stary a zarazem nowy. Totalna klasyka.

Album na którym, można rzec, wychowałem się, albo jak to inaczej ująć - kształtował moją psychikę muzyczną.

Dziękuję tym muzykom, bo oni jak i Black Sabbath ukierunkowali mnie na właściwe tory.

Zespół, który ma miliony fanów, jak i przeciwników, między innymi w Polsce, za to, ze nie zagrali ani jednego koncertu w naszym kraju.

W maju się to odmieni, bowiem możemy liczyć na pierwszy koncert w Polsce.

Utwory zagrane na nowo i do tego, druga płytka z instrumentalnymi wersjami utworów.

Miodzio.