[Z Olsztyna]

Najlepsze efekty miałem, jak pierwsze kwiatki wychodziły.
Jaz,klen regularnie.Czasem brzana.
Na rwacych odcinkach pod mostami kolejowymi świetnie idzie polowic jelce.
Z pstrągiem jest słabo, chociaż były czasy kiedy teczak dawał radoche.
Szczupak i sandacz na rozlewiskach.
Jak ktoś ma sporo samozaparcia to może zapolowac na grubego bolenia

Użytkownik Z Olsztyna edytował ten post 02 luty 2016 - 12:29

[rybak_stefan]

Z tymi "kwiatkami" to nie wiadomo jak w tym roku będzie (patrz:prognozy pogody). Zwyczajnie zastanawiałem się nam pomachaniem wędką w okolicach Brzezin i w górę do mostu w Bartągu. 

[GregorS]

Nic nie stoi na przeszkodzie żeby iść i sprawdzić . W zeszłym roku dość regularnie bywałem na odcinku przed miastem od lutego do sierpnia. O tej porze jest słabo ale coś się może uwiesić. Z tego co pamiętam to złapałem jakiegoś zębatego. Pewnie i jazie gdzieś się czają bo są fajne miejsca. Z tymi kwiatkami to chyba prawda, bo zaczynają gryźć okonki na potęgę.

[Z Olsztyna]

Mieszkałem nad samą Łyną(Gretkowska)szmat czasu.
Uczyłem się tam spinning.Uważam, że jest to jedna z najpiękniejszych rzek.Zjezdzilem te rzekę chyba całą szukając obiecujących miejsc.
Odcinek od Nad Jarem do Przedszkola jest moim ulubionym.Nadal mój rekord okonia 47cm jest właśnie z tej wody.
Wspomniałem o kwiatach, bo przyroda rządzi się własnymi regułami.
Pierwsze kwiatki = klen i jaz w górze rzeki.Nie będziesz ich widział jak cierniki w cofkach,ale one już tam są.
Wiadomo, że trzeba być często, bo dołek czy rynienka w której stały jazie może nie istnieć w następnym tygodniu
Teraz czasem wyskocze w te rejony z muchowką i bawię się z jelcami( latem oczywiście)
W dole(rozlewiska) piękne sandacze w kuskowym miejscu brały.Do czasu aż banda "wędkarzy" nie stratowala przybrzeznej roślinności.
Rybki już nie miały gdzie się trzec i grube drapieżniki gdzieś wymiotło
Dobre miejsce jeszcze było/jest poniżej elektrowni.Warunek na polowienie to ciskanie na fali.
Idzie fala ze zrzutu wody i drapieżniki zmuszone są do......Można polowic sandacze

[Chups]

W poniedziałek byłem rozpoczynać sezon na Brzezinach , pogoda dobra dość ciepło. Oczywiście wróciłem o kiju lecz taki spacer daje dużo frajdy.

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka

[Z Olsztyna]

Lewa str.mało dostępna i nieciekawa ( dla mnie)
Zdecydowanie wybrałbym prawa str.
Przed tama(będziesz miał parę stanowisk.
Głębokość około 60cm ( koledzy poprawia jak się mylę)
Jak Łyna się rozszerzy to proponowałbym ominąć.
Później całkiem ciekawe prześwity.
Przy linii wysokiego napięcia zatrzymaj się na dłużej ( uwaga na dziki)
A nie lepiej teraz od Wadaga w dół prawą str. Jest szansa na niedużego klenia, okonia.
A tamten odcinek zostaw sobie, jak woda się troszkę ogrzeje.Chyba że zapoznawczo....
Ps
Na połączeniu Łyny z Wadagiem jak przejdziesz przez most na Wadagu, to po prawej str.będziesz miał dwa ładne doły

[Robert Crocker]

Jak ktoś jest chętny na wspólny Street Fishing w Olsztynie to ja czekam na odzew. Na Łynie coś tam łowiłem ale to poza miastem. Czekam tylko aż MC Nextino do mnie dotrze

[Kamil_Be]

Ja może bym się pisał ale tylko mogę w weekendy, bo teraz sporo roboty w firmie :/

[Robert Crocker]

Na co się nastawiasz, gdzie i jakim sprzętem trzeba dysponować ?

[Kamil_Be]

Leśna koło mostu - klenie i okonie, Bartąg - kropki i klenie, czasem szczupak,
Tuwima most - okonie i klenie,

Na starówce nie łowię, podobnie centrum.

Wystarczy kij typu Parabellum SG do 7G który sparowałem z Legalisem 1500 lub Revrosem 2500 z linką 0.4 PE lub zyłką 0,10mm.

 

A to moje killery na te odcinki rzeki. Jak nastawiam się na szczupaki to zabieram inny sprzęt.

 

 DSC01031.JPG   52,86 KB   23 Ilość pobrań

 

Użytkownik Kamil_Be edytował ten post 28 luty 2016 - 21:02

[GregorS]

Taki Street ... z 1995 r.

 

 Lyna.jpg   111,9 KB   16 Ilość pobrań

 

 Lyna_2.jpg   105,4 KB   16 Ilość pobrań

 

z tego co pamiętam to jazie tłukli na potęgę.

[Sławek.Sobolewski]

Klimat fajny tylko jazi i fiatów 126p co raz mniej

[pawcio449]

Grzegorz spoko fotki   masz może jakieś fotki z lasu miejskiego?   pamiętam lata na Łynie coś koło 1997-2005 bliskie okolice mostu Smętka i na wysokości wioski indiańskiej  jazie i klenie stadami 20-40 sztuk 50-60+ cm       teraz raptem widać jakieś kleniki 20-30cm. Jakby był ktoś z was w okolicy mostu Smętka rozglądajcie się za kłusolami, w tamtym roku wracałem przez ten most w nocy z ryb z pobliskiego jeziora i trzech kłusoli stało na moście rozkładali siatę na całą szerokość rzeki pech chciał ,że miałem rozładowany telefon i nie miałem jak powiadomić PSR

[jacekoln]

W okolicy lasu miejskiego,  w jakubowie, przy polowaniu na klenie trafił na szczupak 80cm, byłem wtedy lekko zdziwiony, pozatym to mnóstwo klenia kiedyś tam było, ostatnie lata zaglądałem i są też rybki ale kiedyś było więcej widać, miałem taki dołek gdzie co roku łowiłem klenie

Trafiają się też w okolicy starówki tęczaki i okonie.

Użytkownik lirycznynarkoman edytował ten post 14 marzec 2016 - 23:21

[GregorS]

Będę przeglądał archiwa to może jeszcze coś znajdę.

 

Ryb coraz mniej bo i takie czasy. Woda mała, kajaki też robią swoje. Jedno co pozostało to piękne widoki, szczególnie wiosną, tylko te śmieci na brzegach.... .

[Chups]

Witam

 

 Dzisiaj z Kolegą wybraliśmy się na Okonki w okolice Brzezin.Okoni brak za to na wędkach zameldowały się dwa szczupaki , oczywiście trafiły do wody i czekają na Maj

[GregorS]

Zimna woda i okonki siedzą jeszcze w jeziorze

[rybak_stefan]

Jeżeli mogę, to "odświeżę" temat.

Prawie każdy piątek (tak od 9.00 do 13.00) "katuję" odcinek powyżej Brzezin.

I co? i nic!

Poza sporadycznymi okonkami, WIELKA LIPA. Czy robię coś źle (smurzaki, "żabki" Dorado, "Baryłki" z Kujaw. Czasem: zaśniedziałe obrotówki między "0" a "1"..

POMOCY !!!

[Robert Crocker]

Miałem tam małe pstrągi takie 20 cm ... lipa ogólnie.