Witam,
Chciałbym zregenerować część uchwytu wędki, która została uszkodzona. Na forum znalazłem sposób z płynnym korkiem do zaszpachlowania ubytków itd. jednak powstaje pytanie czy taka forma wypełniacza będzie się nadawała do mojego przypadku. Problem leży w tym, że uszkodzenie jest w miejscu, które musi być ruchome ponieważ jest to system uchwytu kołowrotka (obrotowa tuleja gwintowana wewnątrz), tuleja jest wykonana z plastiku i boję sie o to że korek nie będzie sie na niej trzymał. Berkley zastosował troche niefortunne rozwiązanie ale wędka jest ekstra i nie chce jej odłożyć w kąt.
Z góry dziękuje za porady
#1 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 14:07
#2 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 14:43
Ja bym to skleił na taki klej pattex repair epoxy universal, (klej startuje dość szybko) wez papier 600 - 800 przetrzyj te tulejkę i można czymś odtłuścić ( delikatnie). Klej jest bezbarwny wiec nie ma co sie martwic o jakieś przebarwienia
Użytkownik Siemson edytował ten post 13 styczeń 2016 - 14:45
#3 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 15:32
Użytkownik David77 edytował ten post 13 styczeń 2016 - 15:33
#4 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 15:40
Sklej epoxydem bezbarwnym jak koledzy wcześniej pisali (postaraj się to fajnie docisnąć, aby szczelina była jak najmniejsza), a później wypełnij ewentualne ubytki korka szpachlą i przeszlifuj Trzymać się będzie... to spora powierzchnia do klejenia.
#5 OFFLINE
Napisano 13 styczeń 2016 - 22:38
A ja na Twoim miejscu wykorzystałbym tą sytuację jako okazję do przeróbki tego Tactixa, bo przelotki, jeśli kija dość często używasz, masz prawdopodobnie do wymiany. Pooglądaj sobie pod światłem. Do tego na blanku jest strasznie gruba warstwa lakieru.
Ja swój kij oskrobałem, kupiłem okazyjnie nowy set przelotek (mam Minimy TiChrom + SIC na szczycie), rękojeść DPS, dolną gałkę i troche mielonego korka. W sumie trochę ponad stówa kosztów. Wyszedł z tego baaardzo fajny kijek po obróceniu części szczytowej względem kręgosłupa. Polecam - myślę że się nie zawiedziesz. A jeśli chodzi o klejenie, tu moż nie puści, ale odklei się gdzie indziej. Mnie też się porozklejało znacznie.
Użytkownik DanekM edytował ten post 13 styczeń 2016 - 22:39
#6 OFFLINE
Napisano 14 styczeń 2016 - 10:17
#7 ONLINE
Napisano 14 styczeń 2016 - 19:02
Do odtłuszczenia możesz użyć acetonu. Klej epoksydowy bezbarwny zastosuj z umiarem, żeby nie przykleić uchwytu do blanku. Klejone elementy mocno dociśnij do siebie na czas wiązania kleju.
#8 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2016 - 09:21
Witam ponownie,
Dziękuje za wszelkie porady, które okazały sie bardzo przydatne. Zastosowałem sposób z klejem epoksydowym i jestem mega zadowolony. Dla osób które mają podobną usterke zamieszczam krótki opis i kilka zdjęć, może sie przydadzą
1. Oderwaną część rękojeśći sklejamy na styk klejem 2 składnikowym epoxy, mocno dociskając.
2. Wypijamy dobre wino do obiadu, ważne żeby miało kolor korka zbliżony do barwy rękojęści , na ubytek mojej wielkości w zupełności wystarczy korek po jednym winie.
3. Korek oczyszczamy z przebarwień skrobiąć nożykiem a następnie ścieramy go na drobnej tarce do warzyw.
4. Uzyskany materiał mieszamy z wczesniej przygotowanym bezbarwnym klejem epoxydowym np.poxipol. i powstaje gotowa masa do zaszpachlowania ubytków. Ważne aby dobrze wymieszać aby cały korek był mokry, kleju wystarczy niewiele, to ma być masa korkowa a nie klejowa.
5. Palcami dokładnie wypełniamy ubytki i zostawiamy do wyschnięcia (ja zostawiałem do uzyskania pełnej twardośći na 24 h)
6. Szlifujemy papierem ściernym, później przemywamy gąbką z ciepłą wodą i gotowe.
Pozdrawiam
Załączone pliki
- bayrt lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 30 marzec 2021 - 13:17
W sobotę wyciągam swoją okoniówkę z garażu, a na rękojeści brak połowy korka. Kot w domu, myszy w garażu.
Dzięki serdeczne za podpowiedź gdzie znaleść korek - tego szukałem.
- golsyl lubi to
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: dolnik, naprawa
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych