["Paweł"]

Ależ Was fantazja ponosi. Już się czytać nie da. A kozak lepszy jeden od drugiego przy komputerze.

Puk puk.

Wracamy na ziemię. 

 

Zawsze możecie zapisać się do PIS i rano będziecie mieli swój własny KK 

Najlepiej patrzeć i udawać , że nie widzisz  ?

 

Tak wnioskuje po Twoim wpisie ,a to że fantazja ponosi ? Hmmm no może troszeczkę

[Hunter_pike]

Tak wnioskuje po Twoim wpisie ,a to że fantazja ponosi ? Hmmm no może troszeczkę

 

Zima, mróz skuł wody, nie ma jak wyskoczyć  by połowić a łowienia z pod lodu nie uznaję bo szkoda mi ryb.

[Pietruk]

Najlepiej patrzeć i udawać , że nie widzisz  ?

 

Szanuję swoje mienie i zdrowie.

Umiem użyć telefonu do odpowiednich służb, bo przecież od tego są.

 

EOT

["Paweł"]

Szanuję swoje mienie i zdrowie.

Umiem użyć telefonu do odpowiednich służb, bo przecież od tego są.

 

EOT

Podziwiam optymizm kolegi ...naprawdę wierzysz w nasze służby ? Może w Podlaskim jest inaczej - u mnie nie ma co liczyć na "służby" -ciągłe braki w ludziach

[dober]

Służby mają to w dupie, najlepiej reagować samemu, przy użyciu odpowiednich środków. Kilkukrotnie reagowaliśmy i ani jednego więcej nie widziałem. Jak? Mówiąc ładnie, po prostu pozbawić ich sprzętu cech pozwalających na dalsze użytkowanie.
A potem się słyszy, że ktoś jakieś wędki połamane wyciąga... :-)

[granvorka]

Możesz przybliżyć sprawę?

 

Kłusol po pijaku z nożem zaatakował 4 facetów. Na ich nieszczęście wszyscy byli w samochodzie z pozapinanymi pasami i zanim cokolwiek zrobili zrobić to jeden z nich już nie żył. Sytuacja miała miejsce w Wierzchowie koło Złocieńca.

Dlatego naprawdę uważajcie. Kłusole często są bardzo zdesperowani. I możliwość kłusowania to dla nich być albo nie być. Dlatego naprawdę zastanówcię 3 razy zanim zrobicie coś na własną rękę w związku z walką z kłusownictwem. 
W moich okolicach i podobnie w innych częściach Polski społeczna straż pracuje w kominiarkach, nikt nie ryzykuje pokazaniem twarzy. Wiadomo dlaczego...

[hlehle]

Kłusol po pijaku z nożem zaatakował 4 facetów. Na ich nieszczęście wszyscy byli w samochodzie z pozapinanymi pasami i zanim cokolwiek zrobili zrobić to jeden z nich już nie żył. Sytuacja miała miejsce w Wierzchowie koło Złocieńca.

Dlatego naprawdę uważajcie. Kłusole często są bardzo zdesperowani. I możliwość kłusowania to dla nich być albo nie być. Dlatego naprawdę zastanówcię 3 razy zanim zrobicie coś na własną rękę w związku z walką z kłusownictwem. 
W moich okolicach i podobnie w innych częściach Polski społeczna straż pracuje w kominiarkach, nikt nie ryzykuje pokazaniem twarzy. Wiadomo dlaczego...

 

A w Łodzi chłopak wracał z dziewczyną do domu i jakiś koleś zasztyletował go bez powodu...

Najlepiej to z domu nie wychodzić.

[granvorka]

A w Łodzi chłopak wracał z dziewczyną do domu i jakiś koleś zasztyletował go bez powodu...

Najlepiej to z domu nie wychodzić.

 

O zasztyletowaniu kogoś bez powodu słyszę bardzo rzadko. Natomiast o nieprzyjemnych akcjach z kłusownikami jakieś sto razy częściej.

Życzę powodzenia bohaterom topiącym regularnie kłusowników. Ja jednak będę sięgał po telefon i wykręcał nr na PSR lub Policję. 

pozdrawiam

[Fisher1985]

Wykręcasz numer a oni mówią "nie mamy ludzi" "brak samochodu" stały tekst w naszych stronach niestety...

[bartkano]

Witam sa regiony w ktorych jest ogrom klusoli. Na slasku sie dobrze kryja, maja kase I niektorych lepiej nie widziec. Ale na klawiaturze to mozna kozaczyc 😉

[bartkano]

Przepraszam pojechalem z tematem. 😌 Szarpakowcy to barany po nich mozna jechac 😊

[MichuA]

Rob też jestem ze Świnoujścia i znam ten temat. W ubiegłym roku udało mi się pogonić kilku z betonowego brzegu w jeden dzień tylko niestety i po przepłynięciu się kilka razy wzdłuż brzegu większość zrezygnowała a potem wyszarpałem jeszcze dwie siatki z okolic mostu. Myślę, że najwyższa pora znowu pobuszować w okolicach starej Świny. Ale też pełno kłusoli jest na Basenie Północnym :/. 

[MichuA]

Niestety zbyt mało jest chętnych na gonienie ich ponieważ połowa szarpie a druga zabiera wszystko oprócz jazgarów łącznie z 10cm okonkami :/

[Krzysiek Rogalski]

W okolicy Świnoujścia z ganianiem tej hołoty na własną rękę niestety jest problem. Gdy np. ktoś normalny zamierza powędkować z brzegu od strony wyspy Wolin, jednym z naprawdę nielicznych miejsc nadających się do tego jest tzw. "kosa". Samochód trzeba wtedy zostawić przy basenie U-bootów. Co oczywiste, idąc w kierunku "kosy" na szarpakowców, których tam też jest pełno, lepiej nie reagować, bo po powrocie człowiek mógłby się mocno zdenerwować... 

[Robgsxr]

Nie możemy się dać zastraszyć tym Śmieciom z Ubota .

Ostatnio byłem świadkiem gdy straż graniczna wpłynęła do portu ubotów w Ściu i  przegoniła hołotę ale bez wyciągania konsekwencji . Po piętnastu minutach lumpy wychodzili za drzew i mordowali dalej  całe zimowisko drobnicy .

[Arios]

Kolega z SSR był raz na kontroli z kolega policjantem po cywilu. Trafili nad woda kłusola i zaczął wymachiwać nożem. Policjant wyciągnął broń,przystawił kłusolowi do nosa i po sprawie. 

[Krzysiek Rogalski]

Nie możemy się dać zastraszyć tym Śmieciom z Ubota .

Ostatnio byłem świadkiem gdy straż graniczna wpłynęła do portu ubotów w Ściu i  przegoniła hołotę ale bez wyciągania konsekwencji . Po piętnastu minutach lumpy wychodzili za drzew i mordowali dalej  całe zimowisko drobnicy .

 

Tu nie chodzi o zastraszenie, bo ja się tych pijaczków i obszczymurków nie boję. Tylko o to, że jeślibyś spróbował przywracać porządek na własną rękę, to po powrocie z wędkowania do samochodu mógłbyś być niemile zaskoczony jego stanem. A sprawcy - szukaj wiatru w polu...

Natomiast jeśli chodzi o Policję czy Straż Graniczną, to wbrew pozorom służby te mają pewien całkiem racjonalny powód, żeby na wodach podległych Okręgowym Inspektorom Rybołówstwa Morskiego reagować na kłusownictwo tak jak reagują... Więcej na ten temat nie napiszę, bo to jest otwarte forum.

[Traveller]

Rob też jestem ze Świnoujścia i znam ten temat. W ubiegłym roku udało mi się pogonić kilku z betonowego brzegu w jeden dzień tylko niestety i po przepłynięciu się kilka razy wzdłuż brzegu większość zrezygnowała a potem wyszarpałem jeszcze dwie siatki z okolic mostu. Myślę, że najwyższa pora znowu pobuszować w okolicach starej Świny. Ale też pełno kłusoli jest na Basenie Północnym :/. 

temat "szarpakowcy" w Swinoujściu stary jak świat,jedyny sposób na zlikwidowanie tego procederu to całkowity zakaz skupu okoni i sandaczy od wędkarzy- mięsiarzy..

[Krzysiek Rogalski]

temat "szarpakowcy" w Swinoujściu stary jak świat,jedyny sposób na zlikwidowanie tego procederu to całkowity zakaz skupu okoni i sandaczy od wędkarzy- mięsiarzy..

 

Niestety nie. Po pierwsze, zakaz taki mógłby zostać wprowadzony tylko w drodze ustawowej, a władze centralne (dla których priorytetem, niezależnie od opcji politycznej jest zawsze i bez wyjątku przyspawanie siebie i swoich bliskich popleczników do stołków i koryt) nie interesują się takimi drobnymi lokalnymi sprawami. Po drugie natomiast, taki zakaz byłby dziurawy jak sito. Szarpakowcy sprzedawaliby cichaczem swój "urobek" rybakom, którzy wprowadzaliby ryby do obrotu jako złowione przez siebie.

[Tom@son]

Kolejny skazany kłusol. Kara co prawda powinna być conajmniej 10 razy wyższa, ale dobre i to.

 

http://www.pzw.org.p..._dla_klusownika