Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Gumiak czy skarpeta

śpiochy wodery

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 27 styczeń 2016 - 22:39

Gumiak na niziny:piach i muł,

buty ze wzmocnioną kostką na wędrówki po skałach czyli dobór zależny od miejsca gdzie co przeważa.



#22 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 27 styczeń 2016 - 22:58

Witku,

Standardowe wodery nie wystarczą ??



#23 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6265 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 28 styczeń 2016 - 00:55

Zdecydowanie @Kizior ma rację. Nie ma żadnego problemu z mułem przy śpiochach i butkach. 

Jeśli nie mam szans na wypłukanie na łowisku (muł do samego brzegu i błoto przy wyjściu), to pakuję w torbę uświnione i pod natrysk w domu. Pięć minut plus gąbeczka i po kłopocie.  :P


  • popper lubi to

#24 OFFLINE   Wojtek14

Wojtek14

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 91 postów

Napisano 28 styczeń 2016 - 01:25

Kiedyś używałem zwykłego gumiaka, następnie śpiochów z Visiona, aktualnie znów gumiak.. Bynajmniej nie z tego powodu że lepszy dla mnie a tańszy, a że zużywam spokojnie parę rocznie to tak nie kłuje po portfelu. Aktualnie jak przyjdzie mi przejść w gumiorach dziennie po te 8-10 km rzeką i to dostaje pospolitego pi***olca. Noga w gumiaku nigdy nie ułoży sie tak jak w bucie stworzonym na wzór codziennych butów. Miałem Buty Visiona z filcem i na wszelkich mokrych kamieniach to rewelacja a na muł, prosty sposób jak koledzy wyżej, czyli kilka energicznych metrów po wodzie gdzie mułu nie ma i z głowy. Gdy wyrosłem z Visionów dokupiłem zwykłe buty robocze za bodajże 50 zł, wytrzymały kilkadziesiat wypadów, podeszwa też średnio sie ślizgała na kamieniach także dodatkowy plus. Nadal dużo lepiej sie chodziło niż w zwykłych spodniobutach. A poziom wilgoci pod nimi w okresach letnich nieporównywalna.. także jeśli bym nie chodził po krzaczorach ciągle to bym sie nawet nie zastanawiał i brał oddychające śpiochy z wygodnym butem. 



#25 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 28 styczeń 2016 - 08:18

Witku,
Standardowe wodery nie wystarczą ??

Mariusz na lippe nie bardzo, są miejsca gdzie trzeba ominąć drzewa leżące na wodzie, i tam woda często po pas, dojście do raf w szybkim nurcie też jest ciężkie ponieważ woda napiera mocno i zaczyna wlewac się do wodera. A jak twoje c5, żyją jeszcze? Jak się w tym chodzi w lecie nie pocisz się?

#26 OFFLINE   Łukasz 24

Łukasz 24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 124 postów
  • Lokalizacjaz nad Wisły
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 styczeń 2016 - 13:48

Witam..i ja podłączę się do tematu..wedkuję głównie na Wiśle i chciał bym zastąpić gumowe wodery jakimiś butami i spodniami ponieważ w lecie wędrówki w woderach to meczarnia..polecicie jakieś spodnie i buty w których będę mógł poruszać się po wodzie, piachu i błocie?

#27 OFFLINE   Jozi

Jozi

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9666 postów
  • LokalizacjaBieszczady
  • Imię:Józek

Napisano 28 styczeń 2016 - 13:50

Witam..i ja podłączę się do tematu..wedkuję głównie na Wiśle i chciał bym zastąpić gumowe wodery jakimiś butami i spodniami ponieważ w lecie wędrówki w woderach to meczarnia..polecicie jakieś spodnie i buty w których będę mógł poruszać się po wodzie, piachu i błocie?

Zdecydowanie simms lub podobne znane firmy, drogo i wygodnie.
Inne tańsze, mniej znane, też bardziej zawodne.

#28 OFFLINE   Łukasz 24

Łukasz 24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 124 postów
  • Lokalizacjaz nad Wisły
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 styczeń 2016 - 13:58

Zdecydowanie simms lub podobne znane firmy, drogo i wygodnie.Inne tańsze, mniej znane, też bardziej zawodne.


Jozi wolał bym chyba coś w bardziej ekonomicznej cenie a w miarę dobre jakościowo ponieważ spłukałem się troszkę po wzięciu do ręki blanku hardy u Wojtusia w pracowni ;)

#29 OFFLINE   Wojtek14

Wojtek14

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 91 postów

Napisano 28 styczeń 2016 - 16:21

Śpiochy Carpelana mają dobre opinie, warto podjechać pomacać i poprzymierzać, buty  jak dla mnie mają 2 rzędne znaczenie i nawet robocze z podklejonym filcem są dla mnie jak najbardziej wporządku, bo gdy po sezonie zawiodą to nie żal ich wyrzucać.



#30 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9500 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 28 styczeń 2016 - 18:42

Jozi wolał bym chyba coś w bardziej ekonomicznej cenie a w miarę dobre jakościowo ponieważ spłukałem się troszkę po wzięciu do ręki blanku hardy u Wojtusia w pracowni ;)

Hardy zobowiązuje ;)


  • Jozi lubi to

#31 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 28 styczeń 2016 - 19:26

Byłem przed chwilą w sklepie, chciałem przymierzyć śpiochy o których pisałem wcześniej. Rozmiary tylko XL i XXL. Do XL weszloby tyle chłopa, że moznaby urządzić zawody spinningowe na martwym wacku :/ pokryciem TP 2015 miód malina, jednak największe wrażenie zrobił na mnie rarenium fb, w tej cenie nic tak nie kręciło, na sucho tak samo jak TP. Wracając do śpiochów to chyba caperlany. Chyba że pozmieniaja się plany całkowicie

#32 OFFLINE   Łukasz 24

Łukasz 24

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 124 postów
  • Lokalizacjaz nad Wisły
  • Imię:Łukasz

Napisano 28 styczeń 2016 - 19:34

Hardy zobowiązuje ;)


He he ;) dobre.

#33 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 29 styczeń 2016 - 20:30

Mariusz na lippe nie bardzo, są miejsca gdzie trzeba ominąć drzewa leżące na wodzie, i tam woda często po pas, dojście do raf w szybkim nurcie też jest ciężkie ponieważ woda napiera mocno i zaczyna wlewac się do wodera. A jak twoje c5, żyją jeszcze? Jak się w tym chodzi w lecie nie pocisz się?

Teraz już rozumiem skąd pomysł.

Wg mnie oddychające śpiochy to dobre rozwiązanie.Sam jak wiesz używam Caperlanów,ale 4C ;)  Jak na razie dają radę.Jestem zadowolny,choć jeżyny je trochę pokiereszowały tu i ówdzie.Wyjdzie w trakcie głębszego brodzenia czy przepuszczają.W lecie jest pełen komfort poruszania.Zakładam bawełniany dresik i lecę.

Poza tym przy takiej pogodzie jaką mamy nie wieje w nery i nawet jak gdzieś wywiniesz orła,można na spokojnie w domu opłukać.

Następne jak padną Caperlany wybiorę w kolorze brązu,mniej syf widać ;)

 

Co do butów to używam trekingowych Quechua Inuit.Nie są to typowe buty do brodzenia,ale na wszelkiego rodzaju wędrówki po kamienistych opaskach idealne.

Co prawda są na wykończeniu i muszę reanimować, bo niestety już ich nie produkują :( :angry:



#34 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 29 styczeń 2016 - 21:38

Wszyscy piszą o subiektywnych sposobach...

jakie wnioski?







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: śpiochy, wodery