Odpowiedź dokładnie taka sama. Wczoraj łowiłem "na oba sposoby" zależnie od miejscówki. Raz sprawdzalo się szybkie sprowadzanie spod drugiego brzegu, waliły od razu na krawędzi nurtu, a w innym miejscu przytrzywywanie muchy w miejscu mendingiem pod prąd, tak by własnie nie spływała łukiem, a stała w miejscu w srodku nurtu. Trzeba kombinować niestety. Bywały i kombinacje obu, czyli wyciągnięcie muchy balonem na środek, i jesli nie walnął, to przytrzymywanie jej nadrzucaniem linki. Do kompletu żeby Ci bardziej zaciemnić obraz, to gdy mucha spłynęła pod "mój brzeg" - szeroki mending, by wyciągnąć ją w przeciwną stronę...
Mokra mucha - pierwsze kroki
#81 OFFLINE
Napisano 29 kwiecień 2020 - 12:56
- trout master i wihajster lubią to
#82 OFFLINE
Napisano 29 kwiecień 2020 - 19:21
Witam.
Jeżeli mogę coś od siebie dodać - balon powoduje w pewnym momencie płynięcia muchy bardzo duże jej przyśpieszenie. Nadrzucanie linki (mending) odwrotnie - jej spowolnienie.
I teraz, podobniejak to Venom opisuje, przy kleniach nawet w tej samej wodzie zauważyłem dni czy pory dnia, gdzie reagują całkiem inaczej na muchę. Raz preferują powolne podpłyniecie, przyjrzenie się i leniwe zassanie (jazie też tak bardzo często robią), od muchy szybko idącej wręcz uciekają. Innym razem nagłe przyśpieszenie muchy jest właśnie tym codaje im kopa i sygnał do ataku.
Kompletnie nie dałem rady na razie skorelować tego ani z okolicznościami nad wodą ani używaną muchą. Te same ryby w tej samej wodzie, te same warunki, ta sama mucha - po pierwszym, góra drugim wyjściu kluski do muchy już wiem jak w tym momencie ją prowadzić. Tradycyjnie i przyśpieszać czy spowalniać.
Można jeszcze jeden wariant spróbować - i to też przy jaziach mi się sprawdza. Bardzo szybko prowadzona z balonem na lince, mucha i praktycznie jej zatrzymanie mendingiem przy domniemanej kryjówce jazia. Jak mu taka mucha nagle zwrot w miejscu zrobi, nie ma bata - puszczają mu nerwy ... byle by tam stał akurat ...
Pozdrawiam.
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 29 kwiecień 2020 - 19:22
- Bułka i wihajster lubią to
#83 OFFLINE
Napisano 30 kwiecień 2020 - 10:00
Używał ktoś z was polyleaderów tonących, żeby muchy poprowadzić głębiej? Taki polyleader spełni wogóle swoje zadanie przy mokrej?
#84 OFFLINE
Napisano 30 kwiecień 2020 - 10:16
Tak, używał i czasem używa jak zapomni z racji pesela szpuli z tonącą linką. Spełnia swoje zadanie, daje poprowadzić muchę głebiej, ale rzuca sie mniej komfortowo niż sinktipem, czy pełnotonącą linką.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych