[bodzios51]

Wladziu,wiedzialem,ze Cie ruszy.Ale prawda jest taka,ze lebiodka byla tylko jedna.Unioslem sie ambicja,ze cos takiego mozna zrobic i jest bardzo funkcjonalne.Natomiast reszta to trollingowe.

[krzysiek]

Nie próbowałem jeszcze trola we fiordach, choć raz mnie tam zaniosło. Powiem szczerze, że od jakiegoś czasu ciągnie mnie jak cholera. Myślę, że w takiej wodzie jest zdecydowanie większe pole do popisu dla DR-a. Obym jak najszybciej spróbował, czym to się je.

[bodzios51]

Bardzo polecam,trolowalem na glebokosci do 60m a baze wypadowa mialem w miejscowosci Vestnes.Jest duze pole do popisu.Na wiekszych glebokosciach trolling wg mnie niema sensu.

[krzysiek]

O kurczę, a jakie miałeś kule? 5kg, czy może więcej?

[Kuba]

Ostatnio mielismy szczupakowe cwiczenie trollingowe vs lowienie z reki i to pierwsze zdecydowanie zwyciezylo - wszystkie wieksze sztuki padly nam na trolling, z reki brania byly sporadyczne, mimo ze mlócilismy zdrowo.
Druge cwiczenie polegalo na ustawieniu glebokosci trollingu w lowisku i przynet. Koledzy z lódki obok zalozyli windy i ciagali agresywnie pracujace przynety po 8m. My uznalismy ze jest cieplo i i drapieznik nie bedzie tak gleboko, max 6m, ponadto zastosowalismy przynety pracujace leniwie.
Rezultat byl zamieszczony w watku o szczupakach....

[krzysiek]

Wcale mnie to nie dziwi, ani jedno, ani drugie
Ale dorzucę trzy grosze: ważne są głębokości względne. Jeżeli łowisko ma maksymalnie np. 20, czy 30m, przeciętnie kilkanaście (a wiem, że tak nie było), to te 8m zapewne byłoby w sam raz. A jeżeli 8-10m to są najgłębsze doły, to faktycznie na szperanie po takich miejscach przy takiej aurze było za wcześnie. Końcówka listopada, Grudzień, ostre przymrozki – ok. Ale toż to była złota jesień

80 – 90 procent najlepszych szczupakowych wobów obsłuży wodę 6m

[Kuba]

Chodzilo tez o miejsca. Nie glebie i przynety nastawione na 6m, a spady do 7m i przyneta na 6m. Nawet na 5 metrach byla przygoda z ryba.

[krzysiek]

Jak szczupak jest aktywny to się podniesie, nawet do wysokiego prowadzenia. Za to nie ma większej głupoty, jak ciąganie wobów szczupłym głęboko pod brzuchem. To gorsze, niż pływanie z najgorszą przynętą...

[bodzios51]

Krzysiek,to ze byla taka glebokosc nie znaczy,ze tak gleboko opuszczalem ciezarek.Lawice sa w toni na roznej glebokosci a z ciezarkiem schodzilem max 30m.Ciezarek 4kg .bardzo wolno plyniesz aby nie odchylal sie zamocno od pionu.Kat pochylenia sonara ustawialem tak,zeby ciezarek byl widoczny na sadzie Poniewaz mchanizm mojej windy ma sklonnosci do leciutkiego popuszczania przy masie powyzej 2kg,spokojnie na to pozwalalem do pewnej glebokosci,nastepnie pomalutku do gory.Najczesciej wtedy byly brania.

[@Wojti]

to możne znajdzie się ktoś chętny z profesjonalistów na wspólne 2-3 dniowe spotkanie na Jeziorze Żarnowieckim?

bez problemów zarezerwuje miejsca noclegowe i bazę
- mieszkam 33km od tego łowiska, na wodzie jestem tam bardzo często, gwarantuje że jest to idealna szczupakowa woda do bicia życiówek,

trolling - to składowa wielu czynników, jest to nieustanna analiza i obserwacja, gdzie bez odrobiny wędkarskiego szczęścia trudno jest powiedzieć, że jest to proste jak drut

[angler1212]

Trolling - próbowałem już wiele razy, zazwyczaj podczas powrotu z wędkowania. jeszcze nigdy nic na trolling nie złowiłem, nawet nie wiem jakie to uczucie. Mam nadzieje że kiedyś tego zaznam

[bodzios51]

Czesc skiner.nareszcie ktos sensownie nawija.Ja jestem z Wejherowa i napewno w tym temacie sie zgadamy.Udowodnimy tym wszystkim filozofom i naciagaczom wedkarzy na kase,ze kazdy sposob jest dobry,byle by byl skuteczny.

[bodzios51]

To ja Ci odpowiem .Co to jest szczupak sielawowy.Co to jest sielawa i na jakiej glebokosci przebywa.Jezeli nie jestes zorientowany w tym temacie ,nie zabieraj glosu na tym forum.

[bodzios51]

Krzysiek,nie zalamuj mnie.Czy wiesz co to jest sieja lub sielawa i na jakiej glebokosci te ryby przebywaja.Czy obil sie Tobie o ucho szczupak sielawowy.Jezeli nie,to nie zabierajcie glosu w tym temacie.Otoz ja jestem w stanie uprawiac trolling na tej glebokosci i dac lekcje kazdemu zainteresowanemu w tym temacie.

[krzysiek]

to możne znajdzie się ktoś chętny z profesjonalistów na wspólne 2-3 dniowe spotkanie na Jeziorze Żarnowieckim?

bez problemów zarezerwuje miejsca noclegowe i bazę
- mieszkam 33km od tego łowiska, na wodzie jestem tam bardzo często, gwarantuje że jest to idealna szczupakowa woda do bicia życiówek,

trolling - to składowa wielu czynników, jest to nieustanna analiza i obserwacja, gdzie bez odrobiny wędkarskiego szczęścia trudno jest powiedzieć, że jest to proste jak drut

Chyba nie powinienem zabierać głosu, bo nie jestem profesjonalistą, ale przyjmuję zaproszenie Niestety w tym roku nie mam już urlopu i pewnie przyjdzie mi odwiedzić jez. Żarnowieckie dopiero w maju – po raz pierwszy i – mam nadzieję – nie ostatni.

EDIT: Mam też prośbę do Panów z Pomorza - może w końcu podzielilibyście się z innymi swoją unikalną wiedzą. Taką praktyczną, żebyście nie zostali posądzeni o filozofowanie. Tylko, cholercia, dużo roboty z takim pisaniem art. na np. 30-40 tys. znaków i obróbką kilkudziesięciu zdjęć do tego…

[Kuba]

to możne znajdzie się ktoś chętny z profesjonalistów na wspólne 2-3 dniowe spotkanie na Jeziorze Żarnowieckim?

Jestem za. Tylko nie na zasadzie udowadniania komukolwiek czegokolwiek.

[krzysiek]

Gadłem z Krzyśkiem, w sumie weekendowe łowienie wchodziłoby w grę. Co powiecie na 10-11 grudnia?

[Guzu]

Krzysiek,nie zalamuj mnie.Czy wiesz co to jest sieja lub sielawa i na jakiej glebokosci te ryby przebywaja.Czy obil sie Tobie o ucho szczupak sielawowy.Jezeli nie,to nie zabierajcie glosu w tym temacie.Otoz ja jestem w stanie uprawiac trolling na tej glebokosci i dac lekcje kazdemu zainteresowanemu w tym temacie.

Z zaklopotaniem czytam takie wpisy. Krzysiek lowi kapitalne ryby, ktore wszyscy widzielismy zarowno w Wiesciach znad wody jak i w super ciekawych artykulach, ktore pisze. O trollingu tez.

Z Twojej strony ja nie widzialem zadnej ryby. Widzialem iles wpisow ws trollingu za sumem, w ktorych domagasz sie informacji jak lowic te ryby. Poza prezeniem muskulow we wpisach nie wniosles NIC a teraz obrazasz Krzyska i radzisz mu zeby nie zabieral glosu ?

Polecam poswiecic chocby 15 minut na autorefleksje.

[krzysiek]

Daniel, take it easy Może Bodziowi chodzi o anglera1212? – też ma na imię Krzysiek. W każdym razie ja się za jedno słowo nie obrażam. Tak, czy siak regulamin tego forum przewiduje, kiedy można zabierać głos na forum, a kiedy nie można i z pewnością stan wiedzy nie jest tu kryterium.

A wracając do meritum, wszyscy wiemy, co to sieja, a przede wszystkim sielawa, ale chętnie posłuchamy o łowieniu sielawowych zębaczy, szczególnie ja, bo mam niewielkie doświadczenie na tego typu jeziorach. Wiele osób pisze o namierzonych echem ławicach i wielkich łukach pod nimi, o bezskutecznych próbach podania przynęty pod nie. Sam to kiedyś przerabiałem i ręce mi w końcu opadły. Jak to w końcu jest?

[Kuba]

Jak to w końcu jest?

To proste - musisz znalezc jezioro, w którym jest populacja takiego szczupaka. I tu zaczyna sie trudniejsze...