ŁOWIENIE W ZIELSKU
#1 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 11:27
Nenufary i inna wodna roslinnosc zaczyna juz wygladac na powierzchnie wody, i niedlugo pokryje znaczne połacie naszych jeziorek i starorzeczy. Wiadomo że w tym zielsku, w cieniu liśći grążeli, łodyg rdestnicy, osoki, moczarki będą czaić się niedługo szczupaki i okonie.
Mam do Was pytanie, i zapraszam do dyskusji na temat, jak dobieracie się do rybek w takich warunkach? W szczególności, jakie antyzaczepowe rozwiązania stosujecie [kiedyś np. czytałem gdzieś o wędkrzu który wsadzał woblera w prezerwatywe, i tak rzucał, i chyba nie był to żart]. Może ktoś z Was ma doświadcznia np. w łowieniu na nieobciążone imitacje rosówek i innych robali z hakami wbitymi w korpus, albo np. na tzw. carolina rig czy texas rig.
Zapraszam do wymiany wiedzy!
Pozdrawiam
#2 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 12:11
Czasem stosuje tez poppera Rapali (nie Salmo!), ale mniej chetnie, bo kotwice sie bardziej czepiaja.
No i mocne wedzisko z mocna linka, zeby wyrwac towarzystwo jakby co (na szczescie to nie sa nadebrzanskie lasy).
#3 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 12:29
uwielbiam łowić w takich miescach, głównie ze względu na widowiskowe ataki ryb, jak również, ze większość wędkarzy z daleka omija takie miejsca
w tym roku zaczęłem stosować żabkę (jak na zdjeciu), która już sie sprawdziła, a to dopiero początek sezonu
pozdrawiam
Załączone pliki
#4 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 13:05
@Kuba
Jakas fotke tej zabki wrzucisz?
Przyznam ze przynety powierzchniowe to i moja ulubiona od niedawna broń na zarosniete wody, z tym ze raczej nie poppery ale przynety slizgajace sie po powierzchni w stylu walk the dog takie jak Salmo Maas Marauder jr czy Rapala Skitter Walk. Wczesniej dobrze sprawdzaky sie obrotówki, zwlaszcza te z wiekszymi skrzydelkami. Taka obrotowa prowadzona tuz pod powierzchnia wody potrafi rozbic skrzydelkiem czesc zielska przed sobą.
Przynęty te mają jeden mankament - dają się prowadzić jeżeli jest choć trochę wody nad roślinnością albo większe korytarze pomiędzy roślinami. Mnie interesuje natomiast czy próbowaliści łowić pod kożuchem np. grążeli (pod kożuchem z rzęsy chyba raczej nie jest to mozliwe bo ona oblepia wszystko to co chce pod nią zanurkować)
Pozdrawiam
#5 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 13:40
Załączone pliki
#6 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 13:42
Załączone pliki
#7 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 13:52
Załączone pliki
#8 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 14:45
Jak do domu wróce, to kto wie?@Kuba
Jakas fotke tej zabki wrzucisz?
#9 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 18:16
#10 OFFLINE
Napisano 22 maj 2006 - 22:15
żaby, które uzywam są firmy Snag Proof (chyba dobrze podałem )
długości żabek to 5 cm (7 gram) i 7 cm (14 gram)
dopiero uczę sie ich prowadzenia
ale główniedośc wolne pociągnięcia, ok 30-50 cm
żaba jest całkowicie bezzaczepowa, można ją przeciągac po gęstych grążelach, wciągać na grążele
żaby są pływające, ale po pewnym czasie nabierają wody i stają się wolno tonące, można zawsze wydusić z nich wodę aby pływały
niestety nie wiem, czy te przynety dostępne są w Polsce, chyba tylko za wielką wodą, a tam wybór wielkości, kszałtów i kolorów jest spory
#11 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 09:43
http://www.basspro.com/servlet/catalog.TextId?hvarTextId=150 00&hvarDept=100&hvarEvent=&hvarClassCode=7&h varSubCode=8&hvarTarget=browse
Załączone pliki
#12 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 09:49
Załączone pliki
#13 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 12:38
#14 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 14:42
#15 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 15:20
#16 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 15:20
Nie wiedzialem, ze gazety sa zainteresowane zabkami Manns'aKubuś, cytują Cię w gazetach .
#17 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 15:25
#18 OFFLINE
Napisano 23 maj 2006 - 15:43
#19 OFFLINE
Napisano 24 maj 2006 - 08:37
U nas w sklepach są w sprzedaży gumy assassin które można zbroić w podobny sposób, Remek miał to wypróbować na szkierach - ciekawe tylko czy mu się (będzie) chciało skoro tak dobrze briorą
Załączone pliki
#20 OFFLINE
Napisano 24 maj 2006 - 08:41
dla mnie lowienie w zielsku kojarzy sie z lowieniem albo w trzycianach albo pomiedzy wodorostami,
jezeli trzciny to praktycznie nie ma nic lepszego niz spinnerbaity, te zabawki wogole sie nie zahaczaja i sa skuteczne na wszystkie drapiezniki
jezeli prawdziwe zielsko, to praktycznie tylko sofjerki na hakach typu offset, zamocowane texposed czyli weedless, tak zamontowane przynety nie zbieraja prktycznie zielska i sa bardzo skuteczne;
problem w montazu polega na tym, ze zielsko zniwuja agrafki, sa praktycznie tylko dwa wyjscia:
hak montujemy bezposredniu do przyponu ze stali uzywajac jak najcienszego przyponu i bardzo dokladnego oplotu
to samo tylko z hard mono lub fluorocarbonem, tu nalezy zwrocic szczegolna uwage na wezel, bo nieodpowiedni wezel, przy tej grubosci materialu, bedzie zbieral tyle samo zielska co agrafka
jest jeden taki sprytny wezelek - canoneman knot, mozna go znalesc na www.addictivefishing.com
odradazam stosowania texas- i carolinarigs w duzym zielsku, bo ciezarki zbieraja zielenine tak samo jak agrafki, sa inne metody obciazania zestawu tak, aby nie urzadzac zniw
co do zabek, to uwazam, ze nie ma nic lepszego niz sizimic relaxa i nowej serii mannsa hardnose - obydwa warianty montuje na haki offset
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych