Stosowałem Lake'a 5 u siebie. Miałem dwa brania, potem przesiadłem się na swojego killera i dopiero brania się rozkręciły.
Wczoraj jak zawsze byłem na swoim starorzeczu. Część ryb już powychodziła z zielska i można je łowić w normalnych miejscach. Długie szukanie przynęty nic nie pomogły. Dopiero gdy przeszedłem na płytszą część zbiorniczka od razu miałem brania. Wynik to jeden okoń 23 cm na rover'a, dwa szczupaki i okoń na małego twitchbait'a Kamatsu. Spraty to piękny okoń który spadł przy holu, 5 brań na rover'a i spittin rover'a i jeden szczupak + w/w wobek Kamatsu.
Pozdr.
Salmo
ŁOWIENIE W ZIELSKU
Started By
Friko
, 22 maj 2006 11:27
61 odpowiedzi w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych