Tydzień temu na łowisku miejskim w Mińsku Maz. spotkałem jednego z Forumowych kolegów, ze świeżo ukręconym Matagi z delfinem
...Kolega zapytał się "czy coś bierze" Odpowiedziałem...wykonałem rzut ale mój wzrok ciągnęło w stronę wędki Kolegi.
Podszedłem, zapytałem cóż to za kijek, ten granatowy smukły króciak rzucał się w oczy
Na tej wędce zobaczyłem "Delfinka" na żywo - Mogę ocenić jedynie pomysł i wygląd tego uchwytu.
Wygląda bardzo kontrastowo, bardzo stylowo - cały z carbonu, wymyślnie wyprofilowany o prostym wykończeniu.
Tak cieszy oko jak poczciwa Honda S 2000...a ta bardzo cieszy oczy
Użytkownik mówił, że uchwyt sprawuje się rewelacyjnie...a ja miałem wrażenie, że od razu wkleił mu się w rękę, łowił tym patykiem jakby miał go od lat.
Mocowanie kołowrotka poprzez zatrzask...dlaczego nie ? Bo co kręcić nakrętkami jak można inaczej ? Można szybciej przepinać kręćki
Dla mnie to bardzo fajna innowacja, świetny pomysł...a ewentualne niedociągnięcia na pewno z czasem uda się wyeliminować...
Zbrojenie Delta ? Nie znam się nie zbrojeniu wędzisk, nigdy sam niczego nie ukręciłem.
Przebieg linki w tej wędce wyglądał trochę niecodziennie ale mimo wiatru i krótkiej wędeczki Kolego posyłał małe gumki na całkiem niezłe odległości więc to działa
Tak to widzę patrząc z boku jako amator łowiący na masowe patyki
Panie Januszu mam ogromny podziw i szacunek...za pomysłowość, pracowitość i konsekwentność swoich prac
Oby więcej takich pomysłów, później tylko dobrego wykonawcę na skalę masową znaleźć i powstanie Polska marka sprzętu wędkarskiego
Karol jakiś czas po naszym spotkaniu wyjąłem z Twojej miejscówki szczupłego 90+ na tą matage.