Przynęty Salmo Kolekcje
#601 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:12
#602 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:22
Dzisiaj Centrum Wędkarstwa w Bydgoszczy ogłosił na FB że mają w sprzedaży Jutro jadę zakupić cuś i dla siebie.
Użytkownik dziobak1967 edytował ten post 13 grudzień 2021 - 17:23
#603 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:40
Dzisiaj Centrum Wędkarstwa w Bydgoszczy ogłosił na FB że mają w sprzedaży Jutro jadę zakupić cuś i dla siebie.
juz kiedyś była akcja z nimi zawsze po wyzszych cenach sprzedaja...
- BOB lubi to
#604 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:42
Pewnie nie sa ci aż tak bardzo potrzebne
To prawda, nie są. To zwykłe chciejstwo, ale czemu nie?
#605 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 17:58
juz kiedyś była akcja z nimi zawsze po wyzszych cenach sprzedaja...
To po ile one chodziły w innych sklepach ?
#606 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 18:17
W zaokrągleniu 10-55zeta 12-60zeta
#607 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 18:18
plus jescze koszty przesyłki jak sie brało w róznych sklepach mniej sztuk
Użytkownik peryskop edytował ten post 13 grudzień 2021 - 18:19
#608 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 18:20
W "drapieżniku" o którym pisałem 10cm za niecałe 52pln
#609 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 18:23
Tak tylko że mieli bardzo mało i zaczeły sie cyrki z towarem.Ale w nowym roku maja byc i to pewnie taniej bedzie teraz tylko wszyscy się najarali pewnie dla tego żeby było co na choince powiesić
#610 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 19:20
#611 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:20
W "drapieżniku" o którym pisałem 10cm za niecałe 52pln
Dziękuję BOB
#612 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:31
Tak z ciekawości zapytam. Który model i kolor jest najbardziej poszukiwanych woblerem wśród fanatyków Salmo?
Kolekcjonerem nie jestem ale tak jak obserwuję to te już dawno nieprodukowane jak Salmon czy też wielka przynęta na Musky (nie pamiętam nazwy)
#613 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2021 - 20:38
Tak z ciekawości zapytam. Który model i kolor jest najbardziej poszukiwanych woblerem wśród fanatyków Salmo?
to zależy od kolekcjorera ale najbardziej poszukiwane są te pierwsze salmiaki bez napisów na sterach i z tzw miedzianym drutem jako stelaż albo pierwsze wydanie gdzie stery były tłoczone goracym olejem a same wobki wykonane ze zmielonej masy korkowej z żywićą.
Użytkownik peryskop edytował ten post 13 grudzień 2021 - 20:40
- salmo i trout master lubią to
#614 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 00:08
-------"... albo pierwsze wydanie gdzie stery były tłoczone goracym olejem a same wobki wykonane ze zmielonej masy korkowej z żywićą".
Cóż za historia, pierwsze słyszę. Gdzie o takiej historii przynęt można poczytać?
#615 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 01:27
-------
Cóż za historia, pierwsze słyszę. Gdzie o takiej historii przynęt można poczytać?
w internetach można poczytać
#616 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 07:05
I też ten zmielony korek i olej został mi w pamięci
Także ten tego jak komuś zależy to sobie znajdzie
- trout master lubi to
#617 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 07:26
Było o tym niedawno na grupie na fb. Są tam też fotki takich woblerów i potwierdzenie od Piotra Piskorskiego.-------
Cóż za historia, pierwsze słyszę. Gdzie o takiej historii przynęt można poczytać?
- BOB i trout master lubią to
#618 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 11:52
Załączone pliki
- Biesan, jasku10, Piotr Gołąb i 7 innych osób lubią to
#619 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 12:59
Jak się ktoś interesuje warto poczytac jak to było za dziada-pradziada
#620 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2021 - 13:22
To się nazywa wykonanie. Klasa!!!! Malowanie mistrzostwo świata.
Ten rozgrzany olej pomagał chyba przy "nabiciu" nazwy firmy. Wgłębienie po kulce musiało stabilizować pracę woblera. Pływała ta mieszanina korka i żywicy?
P.S.
Ja w sumie swojego pierwszego wobka (z drewna) też zrobiłem pod koniec 1991r. Po sylwestrze, 1 stycznia 1992r. w kilku rzutach miałem już komplet grubych pstrągów a w sumie poszedłem go tylko przetestować i porzucać bardziej za głowacicą. Nawet nie pamietam jak (i czy) chodził. W październiku 1992r. złowiłem swoją pierwszą wymiarową głowacicę (74cm) na swojego drewnianego 10cm lipienia z dębu.
Przepraszam za prywatę ale jakoś przypomniały mi się początki czytając o Salmo. W sumie myślałem że ich woblerki były już w tym czasie w sklepach ale widocznie wydawało mi się tylko. Były widocznie Rapala.
Pzdr.
- BOB lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych