Bawiliście się tymi przyponami poważniej w wędkach jednoręcznych? Jeśli tak to mam parę pytań. Czy masa się sumuje z linką? Czy super szybko tonące dają się rolować na małych rzeczkach czy to taka sama rzeźb jak sink tip? Czy jest to alternatywa dla sink tipa czy raczej pozostać przy lince z tonącą końcówką? Zastosowanie małe rzeczki i główni rolki
polyleader
#1 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 12:01
#2 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 12:39
@thymalus
Małe rzeki...trochę się bawiłem:
o ile sinktipy z góry dają radę to podając z dołu zawsze są za lekkie!!-masa pętli musi podnieść kotwicę z wabikiem.
Dlatego skazując sie na ostracyzm polecam do rolek spey'ów +2# czasem +3#.Spróbuj ,a sam ocenisz...
Rzuty kotwiczone jednoręczną-zależy od miejsca za plecami,wielkości wabika i stopnia tonięcia tipa.
Mając cały arsenał linek Rio z dwuręcznej po prostu zaadaptowałem niektóre elementy do jednoręcznej 8'...11'3" #2...8:
Cheatery-przedłużki od Skagitu,Compensatory od 3 stopniowego spey windcuttera,Poly-VersiTipy 15' Short7,S8,S9,S10,S11,S12 itd zastąpiły głowice linek zintegrowanych...efekt bardziej niż zadowalający .Wygodna rozbiegówka linkowa cienka rio lub amnesia jak zasięg istotny...
Mam tez krótkie :rio scandi short versitip #6 370/33',skagity intermedialne 340/18',375/18',475/19' z dopinką dł. kija tipa S-6,S-8,T-8,T-10 da sie szurać głowaczem po dnie w dowolnych miejscówkach(byle dało się bez kolizji kijem rolkę zmieścić-kotwicę odkładam na wodzie: peryPoke lub Snap-T).
w bardziej otwartych miejscach macham Rio Switch 7/8 575/55' bez lub z tipem -z brzegu 10'#6/7 kijem nawet w proporcji 1:7.
Pzdr D
p.s. jak byś na święta familię nawiedzał -daj znać to nad Wisłą technikę i materiał przetrenujesz.
Użytkownik darek1 edytował ten post 15 marzec 2016 - 12:40
- MarcinZet lubi to
#3 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 13:18
Darek z techniką sobie poradzę? Mnie interesuje odpowiedź na banalnie proste pytanie. Masz linkę pływającą i doczepiasz do tego polyleader. I... sobie łowisz jak sink topem. I teraz Uwaga! Czy takie rozwiązanie zastępuje całkowicie sink tipa czy zintegrowana linka z tonącą końcówką jest lepsza? Jeśli jest to dlaczego? Jeśli nie jest to dlaczego?
#4 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 13:38
Opcja linki z dopinką :i lepsza bo cięższa,i gorsza bo koniczny front linki(można skrócić) słabiej nosi polyleadera.
TPO polyleadery trout są słabsze : pęka otulina i się rozsuwa rdzeń cienki,salmon,steelhead na rdzeniu plecionym znacznie trwalsze.
Zintegrowane są ok,tylko do podań kotwiczonych (wyjaśniłem dlaczego)po prostu za lekkie.
Przekazanie pędu zależy od średnicy/ciężaru linki-fala płynie z inną prędkością co trudniej skompensować(pojawia się luz i podanie gaśnie).Robiłem doświadczenia w dwuręcznych dopinając szeregowo do speya 2,3 koniczne tipy...w jednoręcznej to samo tylko mniejsza skala.
Użytkownik darek1 edytował ten post 15 marzec 2016 - 13:39
#5 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 13:40
Linka z tonącym tipem gładko wejdzie w przelotki jeśli będziesz musiał tak daleko ją wciągać, z dopiętym polyleaderem będzie pstrykać pętelkami po przelotkach. To chyba najważniejsza różnica. Dopinki dadzą większą elastyczność w dostosowaniu się do warunków (chcesz głębiej, dopinasz szybciej tonący tip), w lince zintegrowanej z sinktipem już elastyczność prawie żadna.
Tak jak Darek napisał, trzeba zestaw przeciążyć do rolek, bo linka w klasie kija nie podniesie tonącej dopinki i wabika. Inaczej znad głowy, bo wtedy masa dopinki doda się do masy linki i może się okazać, że jest za ciężko. Na moje oko zestaw do rolek trzeba przeciążyć tym mocniej, im szybciej tonącego tipa zamierzasz użyć, żeby energia nadana pętli była łatwiej w stanie wyciągnąć z wody głębiej zanurzonego tipa z muchą. No ale z drugiej strony bez przesady, żeby nie złożyć kija
#6 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 13:58
Zakotwiczenie mocniej tonącego zależy od czasu i długości zanurzenia po prostu trzeba się dopasować by przy wysłaniu nie zerwać,ale z kolei zechciało polecieć.Lekko tonące trzeba dłużej topić,ciężkie krótko.W przypadku głowicy krótkiej z grubym frontem kotwa ciężka -cały tip,w przypadku głowic dłuższych z cieńszym końcem kotwica lekka ok 1m tipa.
#7 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 22:54
Trochę dziwnie będzie to wszystko wyglądać. Tip inter w lince jest przezroczysty, a przypony Visiona czarne jak noc, co sprawia na mnie wrażenie, że coś popierniczyłem w koncepcji użycia polyleaderów. A może należy ich użycie ograniczyć do linki pływającej, o czym wspomonał Rafał (@thymalus) ?
#8 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 23:11
http://hurch.pl/tippet-rings-p88.html
- Adrian Tałocha lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 23:12
Ring(mocniejszy od węzłów)oszczędza skracanie tipa którego kolor rybom robi małą różnicę. Nie spotkałem się z szybkotonącym przezroczystym(max to :fast Int 2"/sek).
#10 OFFLINE
Napisano 15 marzec 2016 - 23:31
#11 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 08:44
Polyleadery...... to chyba nie najszczęśliwsze rozwiązanie :-)
Oczywiście łowić się da jeżeli patrzymy na to w ten sposób ale żeby było w miarę wygodnie to trudności w skompletowaniu zestawu są dość duże, niekoniecznie warto.
Garść luźnych uwag, z głowy.
Wspomniany przez Roberta vision tonący 1 metr w 6,5 sekundy, to pewnie jakieś T10-T12 (w zależności od grubości). Kiedyś miałem je w rękach ale dokładnie nie pamiętam. Czyli jakieś 60-70parę grainów, z grubsza ~5gram. Jak dodamy do #6outbound, nie pamiętam ile waży ale stawiam że z 15gram. to jesteśmy w klasie #9 (dla normalnych linek). Da się rzucać, nie mówię że nie, sam rzucałem #5 CD 300grainowe sink tipy długości 8 metrów, bo był powód żeby tak robić.
Czy było efektywne, tak ryby były. Czy miałem przyjemność posługiwaniu się takim zestawem, raczej nie.
Tak samo przez doczepienie poly możemy sobie odebrać przyjemność łowienia zestawem który lubimy. Czy ryby będą ??? To inna sprawa.
Jeżeli tylko przez chwilę pomyślimy o matematyce i fizyce ( w konsekwencji) to wszystko da się zrobić.
W najgorszym razie "Flyhouse" rozpatrzy reklamację "pozytywnie".
80% mojego łowienia na muchę to streamer z sink tipami, reszta to sucha. Nie mówię że przerobiłem bardzo dużo linek do streamera ale trudno mi sobie wyobrazić zestaw linka plus ciężki polyleader którym łowi się prawie tak dobrze jak dobrej jakości fabrycznym sink tipem od RIO czy SA.
Speyem, czy rolką też się pewnie "trochę" da, biorąc pod uwagę większą łączną masę i długość linki. Szansa że zagra to z linką którą akurat mamy w tobie jest niewielka...... Z linek do kijów jednoręcznych tylko cześć nadaje się do rzutów spey, a spey z ciężkim tipem na końcu ....... Ja znam ze 2 może 3 takie linki
I jeszcze jedno, że mówić o "tonięciu" końcówki linki w rozumieniu praktycznym, a nie "jakimkolwiek" zatopieniu muchy to chyba poly na poziomie 3 metrów zaczyna mieć sens, co dodatkowo utrudnia .....
Odpowiadając na pytanie z pierwszego postu. Z powszechnie używanymi linkami WF w klasach 5-6, tak jest to rzeźba, zdecydowanie większa niż fabryczny sink tip. Jeżeli ktoś nie łowi tak na tyle często żeby używać różnych tipów to zwiększenie ciężaru muchy jest na początek zdecydowanie lepszym (mniej wkurwi.......) rozwiązaniem.
tomaszek11
#12 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 09:33
Aż mi głupio pytać, bo tak fachowo dyskutujecie, że 1/3 nie kumam. Ale zapytam. Właśnie przyszły do mnie dwa przypony tonące Visiona - jeden fast, a drugi super fast - odpowiednio szybkość "nurkowania" na metr 10 i 6,5 sekundy. Długość 6 '. Obydwa przypony w czarnej otulinie z około 15 cm żyłki na końcu. Planuję ich używać do streamera na kijku #6 , długości 9' z linką Rio Outbound z 3 metrową końcówką intermedialną. Metodą prób i błędów jakoś planuję tak skomponować zestaw, by sięgnąć odpowiedniej głębokości. Jednak zastanawia mnie ta żyłkowa końcówka bez pętli. Chcę tam czepić jeszcze krótki przypon, nie dłuższy niż metr. Jeśli zrobię to węzłem zderzakowym to dość szybko ta żyłkowa końcówka się skończy. Zrobić pętlę ? Jakoś dziwacznie by to się komponowało. Użyć ringu metalowego ? Nie przepadam za takim rozwiązaniem, nie do końca ufam tym metalowym kółeczkom.... Jak to zrobić optymalnie ?
Trochę dziwnie będzie to wszystko wyglądać. Tip inter w lince jest przezroczysty, a przypony Visiona czarne jak noc, co sprawia na mnie wrażenie, że coś popierniczyłem w koncepcji użycia polyleaderów. A może należy ich użycie ograniczyć do linki pływającej, o czym wspomonał Rafał (@thymalus) ?
Rozwiązaniem jest tzw. "perfection loop" Wiązane są fabrycznie np. na polyleaderach Taimena. Dla mnie to najlepsze rozwiązanie.
#13 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 13:07
(...)Garść luźnych uwag, z głowy.
Wspomniany przez Roberta vision tonący 1 metr w 6,5 sekundy, to pewnie jakieś T10-T12 (w zależności od grubości). Kiedyś miałem je w rękach ale dokładnie nie pamiętam. Czyli jakieś 60-70parę grainów, z grubsza ~5gram. Jak dodamy do #6outbound, nie pamiętam ile waży ale stawiam że z 15gram. to jesteśmy w klasie #9 (dla normalnych linek). Da się rzucać, nie mówię że nie, sam rzucałem #5 CD 300grainowe sink tipy długości 8 metrów, bo był powód żeby tak robić.(...)
Fajnie , tylko wagi polyleadera nie obliczymy na podstawie jego prędkości tonięcia.
Szybkość tonięcia zależy od ciężaru właściwego (gęstości). Dodatkowo Robert chyba się pomylił - Vision nie ma polyleaderów 6 stóp. Ma ewentualnie 5 stóp Light Trout.
Ja używam Salmon & Seatrout 10 stóp i ważą one 2.7 - 2.9 grama.
Tak więc poly Roberta ważą prawdopodobnie ok. 1,5 grama, a to jego kij i linka spokojnie uniesie znad głowy, bo tak on rzuca. Jeśli kij i linka są w tej samej klasie, to być może nawet poprawi się ładowanie kija, co wpłynie pozytywnie na dynamikę rzutów.
Użytkownik jarekt edytował ten post 16 marzec 2016 - 13:10
- Adrian Tałocha lubi to
#14 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 15:10
Polyleader: jeżeli ma być optymalnie znad głowy to wystarczy zmodyfikować front WF-ki(odciąć dł.i wage wstawianego polytipa,zakończyć pętelką), a w przypadku Outbonda dopinka robi podklasową linkę do podania kotwiczonego.Wielkość i ciężar wabika determinuje dobór #AFTM linki-jakiś kompromis trzeba skalkulować.
#15 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 17:22
Mam te dwa najniżej w linku -szybko i bardzo szybko tonący - czyli modele VPT4 i VPT5. Moja dość dokładna waga kuchenna pokazuje 4 g., rzeczywiście może ok. gram gubić, niech zatem będzie 5 g.
Moja linka to Rio OB WF6/I, której głowica katalogowo rzeczywiście waży ponad 15 g.
http://www.rioproduc...outbound-short/
Zatem sumując wkroczyłem rzeczywiście pomiędzy klasy wędzisk 7-8 !!!!
Cholera ...... Czyżbym rzeczywiście kupił przypony, które strach będzie założyć z linką Rio OB do mojej, coraz bardziej wielbionej, nowej wędki Orvis Helios #6 9' tip flex ???? Nie ukrywam, że rzucam bardzo dynamicznie i raczej na wędkę w trakcie tej czynności uwagi nie zwracam ! Kurczę - kupiłem te przypony tylko dlatego, że linka Rio OB #6 z tipem tonącym w klasie 3 lub 6 jest aktualnie w Pl nieosiągalna. Dobra gwarancja Orvisa nie przekona mnie do ryzyka przeciążenia wędziska prawie o 2 klasy.
Całe życie człowiek się uczy.
W perspektywie i tak mam kupno wędziska #8 więc przypony znajdą swoje zastosowanie, póki co jednak najpewniej zawędrują na półkę.
Serdeczne dzięki za oświecenie.
#16 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 17:43
No, faktycznie.
Ja spojrzałem tu http://hurch.pl/poly...-trout-p81.html i wszystkie mają podaną jednakową długość - 2,44m. Ale, że są tak ciężkie? Nie pomyślałbym...
Użytkownik jarekt edytował ten post 16 marzec 2016 - 17:44
#17 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 17:54
Zobaczcie Panowie jaka to nieprawdopodobna skarbnica wiedzy .Pamiętam swoje początki w połowie lat 80 - tych nie dość, że nic nie było to jeszcze dostęp do informacji był mocno ograniczony. Polyleadery mam przećwiczone dość dobrze, a konkretne pytani jakie zadałem z jednej strony pozwalały mi niejako potwierdzić własne obserwacje z drugiej posłużą innym. Osobiście stosuję je sporadycznie, ale stosuję. Zawsze na mniejszych rzekach i przy rolkach. Powód, szybko zakładam i szybko zdejmuję. Zmiana szpuli,linek dłużej trwa... Ale jak się dostosuje nieco starą linkę (tak jak Darek pisał o przycięciu) nawet nieźle to działa.
#18 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 18:21
Przeciążenie?!
chyba wymysł jakiegoś betonu...z nomenklatury .W spiningu,kastingu jest wskaźnik c.w. min-max,ale w muchówkach już nie...
za to jak zrobi się spining na blanku muchowym znów się pojawia!!
Dwie konkurencje sportu rzutowego : podobna waga...
TROUT 5 kij max 9'#5 linka SA MED WF5F COMP 120' :głowica to pierwsze 30'=9,4g ,za to cała 70'=27g ,ale wiesza się 80'-90' czyli waga +30g;
SEATROUT 27 kij max 10'#8-10 głowice rzutowe F 15,5-18,3 m waga max 27g;
Konkluzja-żaden z kijków nie jest 'przeciążony',a o zasięgu decyduje wąskość pętli i płynna synchronizacja-rzadziej sprzyjający wiatr.
Treningowy przykład(mój ulubiony ) skrajnego niespasowania zestawu pokazuje możliwości kompensowania optymalną techniką podania.
Lasse niezły magik potrafi zainspirować!!
Ciekawe kto dostrzeże i oceni przeciągnięcie?!
Użytkownik darek1 edytował ten post 16 marzec 2016 - 18:47
#19 OFFLINE
Napisano 16 marzec 2016 - 23:51
Staram się bardzo, ale nie rozumiem, może dlatego, że ani ja z betonu, ani z nomenklatury ......Przeciążenie?!
chyba wymysł jakiegoś betonu...z nomenklatury .W spiningu,kastingu jest wskaźnik c.w. min-max,ale w muchówkach już nie...
za to jak zrobi się spining na blanku muchowym znów się pojawia!!
Może za mało wiem, ale pojęcie "przeciążenia" wędziska tak spinningiwego jak i muchowego wydaje mi się banalnie proste w interpretacji jako niedostosowanie mocy blanku do ciężaru przynęty (spinning), bądź głowicy (+ w omawianym przypadku dociążającego przyponu). Efekt w obydwu przypadkach może być ten sam - pieprznięcie blanku, czyli jego złamanie, żeby było jasne. I czy jakiekolwiek znaczenie może tu mieć metodyka oznaczania mocy blanku - c.w. w spinningu i klasa w muchówkach ? Nie wydaje mi się. Pewnie, że bardziej jednoznaczny i czytelny jest spinningowy c.w.
Filozofa nie trzeba by uświadomić sobie, że perfekcyjna technika rzutowa może zrównoważyć relatywnie niewielkie przeciążenie, bo płynność, a co z tym idzie delikatność i subtelna progresja obciążania blanku spowoduje, że wybaczy on więcej. Tylko co z tego ? Na trawniku można sobie uprawiać wędkarstwo muchowe według kanonów łyżwiarstwa figurowego, a sędziów skłonić do oceny ogólnego wyrazu artystycznego utożsamianego z kształtem smug kondensacyjnych na niebie, pozostawionych po przecudnej urody pętlach ....
Jeśli o mnie idzie to chcę po prostu w miarę skutecznie łowić.....
Ps
Przeciągnięcie jest widoczne przy czwartym wymachu (do przodu) - gdyby gość stał choćby po kolana w wodzie utopiłby z metr linki.
Użytkownik robert.bednarczyk edytował ten post 16 marzec 2016 - 23:53
- jbk lubi to
#20 OFFLINE
Napisano 17 marzec 2016 - 06:58
Gdyby odnieść spinningowy ciężar wyrzutu do klasy wędziska muchowego, to górna wartość tego ciężaru jest równoważna z klasą muchówki. Poza tym technika rzutu muchówką to zupełnie inne zjawisko fizyczne niż rzut spinningiem. "Przeciążenie", jak raczyłeś to nazwać, to nie wymysł betonu z nomenklatury a fizyka na poziomie szkoły średniej (na sznur w powietrzu działa jeszcze wiele czynników, które mogą 'dodawać się" do jego masy) i własności materiałów konstrukcyjnych (tutaj poziom pierwszego i drugiego roku studiów na wydziale mechanicznym).
PS
Oprócz YT lub Wikipedii istnieją jeszcze rzetelne podręczniki i publikacje naukowe, a te wymienione raczej powinny zapewniać rozrywkę lub wiedzę na poziomie podstawowym a nie wartość ostateczną i najsłuszniejszą. Za Robertem: utopiłby tą linkę bezapelacyjnie.
Użytkownik Marszal edytował ten post 17 marzec 2016 - 07:05
- Paweł Bugajski lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych