Trochę idziemy w ślepą uliczkę, ale co tam, czasami potrzeba czas i energię poświęcić.
Co do wspomnianego "przeciążenia", jakoś trzeba było to zjawisko nazwać. Dla wielu osób taka nazwa jest dość dobrze rozumiana więc się przyjęła. Czegoś jest za dużo i coś ma sporą szansę aby tego obciążenia nie wytrzymać. Czy idealnie, nie wiem ale działa.
I porównując muchówki do spinningów, Darku Twój komentarz że w spinningach mamy cw. minimalny i maksymalny a w muchówkach już nie jest błędny.
Muchówki opisane są najczęściej dla jednej klasy, czasami dla dwóch, sporadycznie dla trzech. Czyli poruszamy się w zakresie maksymalnie 4-5 gram. Tak wynika ze specyfiki (dynamiki) rzutu linką i tak 99,9% użytkowników używa swoje kije.
Spinningi są opisane trochę inaczej, typowe przykłady:
1-7gr
10-30gr
20-60gr
ale są też blanki które producent opisuje 10-180gr
Czy to znaczy że jest to jedna wędka do wszystkiego? Absolutnie nie, znaczy tylko tyle że w szczególnych warunkach użytkownik będzie w stanie użyć bardzo specyficznej przynęty o wadze 10 gram i nią łowić ryby i tak samo używając szczególnej metody i przynęty o wadze 180 gram będzie w stanie łowić nie niszcząc kija. Czy można to uogólnić na wszystkie przynęty i metody, na pewno nie.
To tak jakby do jednej muchówki używać linek od #2 do #16 i powiedzieć że jest ok. Lekką linką zawsze da się ileś tam rzucić a #16 zawsze można "spławić" z prądem. Czy o takie przykłady nam chodzi, raczej nie. Szczególnie jeśli podawane są osobą które dopiero zaczynają łowić, mają swój pierwszy kij i pierwszą linkę.
I nagle ktoś im podpowiada, pierd..... standardy, wszystko możesz.
Gdyby spinningiem zrobić taki eksperyment:
- symulujemy rzut muchówką
- kij o cw 10-30, dowiązujemy wahadłówkę 30 gram, wyciągamy 10 metrów linki przed szczytówkę kija, kładziemy na trawie przed sobą.
- jeb do tyłu tak żeby cała żyłka się rozprostowała a potem, utrzymując wszystko w powietrzu, pełną parą do przodu....żeby poleciało jak najdalej.
Jedno, trzeba to robić w kasku, bo strzał w tył głowy może być prawdziwym, ostatnim strzałem. Drugie, z większości wędek w przedziale 10-30 mam "BARDZO WIELOCZĘŚCIOWY" travel.
Oczywiście wystarczy trochę inaczej ułożyć kij żeby tak się nie stało..... tylko trzeba to wiedzieć i pamiętać.
Porównywanie spinningów i muchówek jest średnio użyteczne w tym obszarze.
E=mc2 i tyle.
I dlatego muchówki są dość precyzyjnie opisane, wystarczy że celowo lub nie zmienimy jeden z dwóch "składowych" i mamy właśnie to co nazwaliśmy umownie "przeciążeniem".
Uff, ale off topic.
tomaszek11
Użytkownik tomaszek11 edytował ten post 17 marzec 2016 - 09:17