Norwegia to w sumie też ciekawy pomysł. Nie mam tylko żadnych doświadczeń z łowieniem słodkowodnym w Norwegii. Jakoś tak mi sie zakodowało w głowie, że jak na szczupaki to do Szwecji, a jak na dorsze to do Norwegii.
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45969.gif?_r=1357286983)
Udany wyjazd wędkarski do Szwecji z rodziną - czy to możliwe?
Started By
harry
, 29 lis 2010 12:28
25 odpowiedzi w tym temacie
#21
OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2010 - 20:33
#22
OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2010 - 22:59
@Harry King,
może Cię zainspirują moje wspomnienia z dzieciństwa, które nasunęło mi hasło Norwegia. Miałem 10 lat, a mój brat 4, kiedy spędziliśmy z rodzicami całe lato na południu Norwegii. W sumie nie za wiele wędkowaliśmy, głównie na małych leśnych jeziorkach, czasem na większych, jak udało się upolować kogoś, kto udostępniłby łódkę; ale dla nas, dzieciaków - wstyd się przyznać, patrząc z dzisiejszej perspektywy człowieka opętanego przez wędkarstwo - o wiele większą atrakcją był powrót przez Danię: Legoland, Park Safari, Muzeum Morza Północnego (to było najfajniejsze).
Działo się to w okolicach Kristiansand: blisko morze, promy do Danii, jakaś tam rzeka chyba łososiowa występowała nawet.
może Cię zainspirują moje wspomnienia z dzieciństwa, które nasunęło mi hasło Norwegia. Miałem 10 lat, a mój brat 4, kiedy spędziliśmy z rodzicami całe lato na południu Norwegii. W sumie nie za wiele wędkowaliśmy, głównie na małych leśnych jeziorkach, czasem na większych, jak udało się upolować kogoś, kto udostępniłby łódkę; ale dla nas, dzieciaków - wstyd się przyznać, patrząc z dzisiejszej perspektywy człowieka opętanego przez wędkarstwo - o wiele większą atrakcją był powrót przez Danię: Legoland, Park Safari, Muzeum Morza Północnego (to było najfajniejsze).
Działo się to w okolicach Kristiansand: blisko morze, promy do Danii, jakaś tam rzeka chyba łososiowa występowała nawet.
#23
OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2010 - 07:35
Szczupak w Norwegii moim zdaniem jest mniej przełowiony, przynajmniej w porównaniu z większością wód szwedzkich.(oczywiście Szwecja w zestawieniu z Polską to ciągle eldorado) Na pewno znajdziesz jakąś ofertę nad malowniczym jeziorkiem na południu tego kraju. Ponadto bezlik rzeczek z okazałymi lipieniami. Są i łososie, jednak ceny licencji mogą nadwyrężyć budżet. Do tego głęboko wcinające się w ląd fiordy, gdzie z brzegu też można coś złowić. Nie będą to olbrzymy ale zabawa może być fajna.
#24
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 16:03
o takim wyjeździ do Norge, zupełny spontan był kiedyś artykuł na bayangoł?
#25
OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 16:27
Szczupak w Norwegii moim zdaniem jest mniej przełowiony, przynajmniej w porównaniu z większością wód szwedzkich.:
Jakie odważne stwierdzenie. A może Kolega przytoczy dane, źródła, statystyki szczególnie z większością.
Bardzo jestem ciekaw, oj bardzo!
Jakie odważne stwierdzenie. A może Kolega przytoczy dane, źródła, statystyki szczególnie z większością.
Bardzo jestem ciekaw, oj bardzo!
#26
OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2010 - 08:54
Z tego co się orientuję jerkbait nie jest forum naukowym i podczas wyrażania własnych opinii nie jest wymagane powoływanie się na dane empiryczne.
W swoim poście napisałem, że moim zdaniem. Mam prawo do wyrażania swojego zdania, zważywszy że łowiłem w obu krajach wielokroć. Z tą tylko różnicą, że nad norweskimi jeziorami (nie dotyczy to morza)nie widziałem ekip z lodówkami przygotowanymi na dzwonko szczupaka co w Szwecji jest standardem. Zapewne wynika to z tego, że Norwegia na szczupaki nie jest tak rozleklamowana, w potocznym mniemaniu jest też droższa.
Inną sprawą jest to, że Norwegom nie mieści się w głowie aby łowić szczupaki. Na śródlądziu wszystko kręci się wokół łososi.
Powyższa opinia jest oczywiście tylko moją opinią, nie opartą o metody naukowe. Wynika tylko ze skromnych wędkarskich doświadczeń zdobywanych przez lata we wszystkich krajach Skandynawii
pozdr
MK
W swoim poście napisałem, że moim zdaniem. Mam prawo do wyrażania swojego zdania, zważywszy że łowiłem w obu krajach wielokroć. Z tą tylko różnicą, że nad norweskimi jeziorami (nie dotyczy to morza)nie widziałem ekip z lodówkami przygotowanymi na dzwonko szczupaka co w Szwecji jest standardem. Zapewne wynika to z tego, że Norwegia na szczupaki nie jest tak rozleklamowana, w potocznym mniemaniu jest też droższa.
Inną sprawą jest to, że Norwegom nie mieści się w głowie aby łowić szczupaki. Na śródlądziu wszystko kręci się wokół łososi.
Powyższa opinia jest oczywiście tylko moją opinią, nie opartą o metody naukowe. Wynika tylko ze skromnych wędkarskich doświadczeń zdobywanych przez lata we wszystkich krajach Skandynawii
pozdr
MK
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych