Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

wydzielone z tematu Szczupaki 2016


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
69 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 17 marzec 2016 - 15:48

Myślę że nie ma co tu dyskutować.My mamy długi okres ochronny chroniący ryby przed i po tarle i nie mamy ryb, a za granicą mają krótki i są ryby. Regulamin PZW nie jest jedynym słusznym, trzeba sobie zdać z tego sprawę.

Idąc drogą rozumowania niektórych kolegów szczupaków i sandaczy nie powinno się łowić już w listopadzie bo też mają ikrę.

 

Janek nie widzisz różnicy między listopadowym a marcowym szczupakiem? Podpowiem Ci , że to dwie różne ryby, tak jak i dojrzałość ikry. Złowienie dużej ryby przed tarłem może skończyć się tym, że mamuśka do tego aktu nie przystąpi, albo zrzuci ikrę lub ją zabsorbuje.

 

Wiele razy powtarzałem (i rozpętywałem burzę), że mam w dupie regulamin PZW, ponieważ tworzony jest przez mięsiarzy dla mięsiarzy. Tak więc ma się on nijak do tego czy łowić marcowe szczupaki czy nie. To kwestia etyki - łowić ryby tuż przed tarłem czy nie łowić?
Uważam, że raczej się nie powinno, aczkolwiek jak prawo pozwala, to czasem trudno się opanować...



#22 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 17 marzec 2016 - 16:49

Myślę że nie ma co tu dyskutować.My mamy długi okres ochronny chroniący ryby przed i po tarle i nie mamy ryb, a za granicą mają krótki i są ryby. Regulamin PZW nie jest jedynym słusznym, trzeba sobie zdać z tego sprawę.

Idąc drogą rozumowania niektórych kolegów szczupaków i sandaczy nie powinno się łowić już w listopadzie bo też mają ikrę.

wujek,myślę że brak ryb w naszych wodach jest bardzo luzno związany z tym jak długie i od kiedy do kiedy mamy okresy ochronne.

Raczej w dużej mierze wszystko zawiera się w celach jakie większość rybołapów u nas ma-nałowić najwięcej jak największych i zabrać.

Zdaję sobie sprawę że czasami trudno się powstrzymać jak ryba bierze,ostatnio sam tego doświadczyłem.Pojechałem obrzucać nową okoniówkę i w ciągu 10 minut miałem cztery szczupaki.Kusiło żeby zostać na miejscówce i rzucać dalej ale się przemogłem,głupio mi było.Chociaż i tak wszystko bym wypuścił.

Co do ryb łowionych za granicą zgodnie z przepisami-trudno potępiać w czambuł wszystkich którzy tak łowią.Wydaje mi się natomiast że jerkbait powinien być ponad okresami takimi czy inymi i zdjęc ryb "prawie" tarłowych po prostu nie powinno tu być.

Zaznaczam że wszystko co napisałem jest opatrzone metką z napisem "moim zdaniem".Zaznaczam dlatego że coraz częściej kiedy wypowiada się tu swoje opinie,niektórzy czytający nie wiedzieć dlaczego przypisują im cechy nieomylności.Zupełnie bezpodstawnie.

Pozdrawiam

Pozdrawiam



#23 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 17 marzec 2016 - 18:47

Dlatego bardzo chętnie zapoznałbym się z opinią (może wynikami badań? ) ichtiologa, traktującymi o tym, jaki wpływ ma złowienie (i oczywiście wypuszczenie) ryby tuż przed, a tuż po tarle.

Obawiam się, że takowe badania nie miały nigdy miejsca.


  • kaczucha28 lubi to

#24 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 18 marzec 2016 - 00:08

Obawiam się, że takowe badania nie miały nigdy miejsca.

 

Hm.

A czy zdjęcia złowionych tych samych opasłych, ciężarnych mamusiek, a np. tydzień później sporo szczuplejszych, nie mogą stanowić dowodu o skutecznie odbytym tarle? Pomijając kwestie i spory etyczne. Ryba przystępująca do tarła teoretycznie powinna mieć więcej energii niż egzemplarz, który właśnie wypełnił swoje życiowe przeznaczenie.

Dobrze rozumuję?



#25 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2536 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 18 marzec 2016 - 07:50

Bez wgłębiana się w kwestie badawcze - dobrze rozumujesz.

 

Złowienie ryby przed i po tarle może oczywiście stanowić dowód, ale nie są to badania naukowe, tam zazwyczaj potrzebna jest "trochę" większa próba ryb, żeby wysnuć jakieś wnioski.


  • Kamil Z. lubi to

#26 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 18 marzec 2016 - 08:32

Janek nie widzisz różnicy między listopadowym a marcowym szczupakiem? Podpowiem Ci , że to dwie różne ryby, tak jak i dojrzałość ikry. Złowienie dużej ryby przed tarłem może skończyć się tym, że mamuśka do tego aktu nie przystąpi, albo zrzuci ikrę lub ją zabsorbuje.

 

Wiele razy powtarzałem (i rozpętywałem burzę), że mam w dupie regulamin PZW, ponieważ tworzony jest przez mięsiarzy dla mięsiarzy. Tak więc ma się on nijak do tego czy łowić marcowe szczupaki czy nie. To kwestia etyki - łowić ryby tuż przed tarłem czy nie łowić?
Uważam, że raczej się nie powinno, aczkolwiek jak prawo pozwala, to czasem trudno się opanować...

Daniel nie musisz mi podpowiadać, z tymi listopadowymi napisałem trochę przewrotnie bo jak ktoś się będzie chciał przyczepić to się przyczepi. Też nie ma pewności czy w wyniku stresu ryba nie zresorbuje ikry. Myślę że nadmiar hormonów stresu też nie wpływa pozytywnie na jej rozwój.

Tak poważnie to  myślę że te gównoburze biorą się u nas z wdrukowanego w mózg jedynie słusznego regulaminu PZW. Przedtarłowe okonie i jazie jakoś nikomu nie przeszkadzają żeby je łowić, bo tak stanowi regulamin że można je o tej porze łowić,a jak ktoś łowi za granicą szczupaki to podnosi się larum, no bo przecież u nas jeszcze nie można to jakim prawem tam łowią. To samo dotyczy potarłowych odrzańskich boleni które w kwietniu nie mają już okresu ochronnego. Nie może być żeby ktoś już łowił jak ja mam czekać do maja. 

Przyczyną jest też nasze bezrybie gdzie trzęsiemy się nad każda rybką. Przedtarłowych płotek jest u nas dużo i nikogo nie razi że spławikowcy robią coroczną rzeź tych rybek w okresie wiosny, ale szczupaka za granicą to już nie wolno. Trzeba sobie uświadomić że za granicą mają trochę więcej ryb niż my i taki szczupak w Holandii i Irlandii to może być właśnie taka nasza płotka.

pozdrawiam 


Użytkownik wujek edytował ten post 18 marzec 2016 - 08:55


#27 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 18 marzec 2016 - 08:35

wujek,myślę że brak ryb w naszych wodach jest bardzo luzno związany z tym jak długie i od kiedy do kiedy mamy okresy ochronne.

Raczej w dużej mierze wszystko zawiera się w celach jakie większość rybołapów u nas ma-nałowić najwięcej jak największych i zabrać.

Zdaję sobie sprawę że czasami trudno się powstrzymać jak ryba bierze,ostatnio sam tego doświadczyłem.Pojechałem obrzucać nową okoniówkę i w ciągu 10 minut miałem cztery szczupaki.Kusiło żeby zostać na miejscówce i rzucać dalej ale się przemogłem,głupio mi było.Chociaż i tak wszystko bym wypuścił.

Co do ryb łowionych za granicą zgodnie z przepisami-trudno potępiać w czambuł wszystkich którzy tak łowią.Wydaje mi się natomiast że jerkbait powinien być ponad okresami takimi czy inymi i zdjęc ryb "prawie" tarłowych po prostu nie powinno tu być.

Zaznaczam że wszystko co napisałem jest opatrzone metką z napisem "moim zdaniem".Zaznaczam dlatego że coraz częściej kiedy wypowiada się tu swoje opinie,niektórzy czytający nie wiedzieć dlaczego przypisują im cechy nieomylności.Zupełnie bezpodstawnie.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Zgadzam się z Tobą. Okresy ochronne mogą być krótsze byle ludzie wypuszczali ryby bo co z tego że jak np. w przypadku suma okres trwa 8miesięcy jak potem każdy sum jest walony w łeb. Wolę żeby ludzie łowili przedtarłowe ryby i je puszczali niż łowili ryby bez ikry i je zabijali.


Użytkownik wujek edytował ten post 18 marzec 2016 - 08:36


#28 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14826 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 18 marzec 2016 - 08:51

Daniel nie musisz mi podpowiadać, z tymi listopadowymi napisałem trochę przewrotnie bo jak ktoś się będzie chciał przyczepić to się przyczepi. Też nie ma pewności czy w wyniku stresu ryba nie zresorbuje ikry. Myślę że nadmiar hormonów stresu też nie wpływa pozytywnie na jej rozwój.

Tak poważnie to  myślę że te gównoburze biorą się u nas z wdrukowanego w mózg jedynie słusznego regulaminu PZW. Przedtarłowe okonie i jazie jakoś nikomu nie przeszkadzają żeby je łowić, bo tak stanowi regulamin że można je o tej porze łowić,a jak ktoś łowi za granicą szczupaki to podnosi się larum, no bo przecież u nas jeszcze nie można to jakim prawem tam łowią. To samo dotyczy potarłowych odrzańskich boleni które w kwietniu można już łowić. Nie może być żeby ktoś już łowił jak ja mam czekać do maja. 

Przyczyną jest też nasze bezrybie gdzie trzęsiemy się nad każda rybką. Przedtarłowych płotek jest u nas dużo i nikogo nie razi że spławikowcy robią coroczną rzeź tych rybek w okresie wiosny, ale szczupaka za granicą to już nie wolno. Trzeba sobie uświadomić że za granicą mają trochę więcej ryb niż my i taki szczupak w Holandii i Irlandii to może być właśnie taka nasza płotka.

pozdrawiam 

 

 

 

Porownywanie sytuacji Polski do sytuacji lowisk zagranicznych trzeba zawsze korygowac liczba aktywnych wedkarzy na liczbe lowisk. W PL po prostu wedkuje niesamowicie duzo osob. I to wedkuje w sposob powazny. W polaczeniu z poziomem gospodarowania wodami i swiadomoscia ludzi daje wynik w postaci wod tak "rybnych" jak te miedzy Bugiem a Odra. Niestety.

 

Co motywuje do gownoburzy?

Jest jeszcze tak zwana czysta, bezinteresowna, wedkarska zazdrosc.

Niestety wiele osob motywuje duzo bardziej niz troska o "etyke" czy wspolczucie dla przedtarlowyc ryby roznych gatunkow z roznych krajow.



#29 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 18 marzec 2016 - 08:57

   Panowie mi nie chodzi czy ryba ma dojrzałą ikrę,czy jest tydzień przed tarłem czy po,czy hol takiej ryby ma wpływ na rozród. Okresy ochronne,choć czasem wydają się przydługawe nie są bez powodu.Przed tarłem,w czasie i po powinno się te ryby zostawić w spokoju.Samo tarło pewnie trwa niedługo,lecz przygotowania ryb i odpoczynek znacznie dłużej.

   Ja od wielu lat obserwuję pstrągi na mojej rzece.Podczas łowienia lipieni trafiają mi się pstrągi po tarle już w październiku,lecz "główne" tarło odbywa się 1-6 grudzień.Nieważne jaka temperatura,aura,wg kalendarza pojadę na obserwację i ryby kopią gniazda.Tak jest co roku.Jak widać okres rozrodu ciągnie się na minimum 1,5 miesiąca,a to wszystko na odcinku 2-3 km rzeki.Dlaczego tak jest w ratach,nie wiem,ale nie powinno się tych ryb niepokoić.

  Podobnie jest ze szczupakami,pewnie na niektórych odcinkach zalewów,rzek,stawów są już w trakcie lub po,a na innych pewnie za miesiąc.

Więc ten długi okres ochronny jest długi.

   I razi mnie ,że Super Moderator,(który powinien być wzorem) z premedytacją łowi szczupaki na jerki w połowie marca. Wstyd i hipokryzja !

 

  Liczę na odpowiedź osób prowadzących portal.


  • strary lubi to

#30 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 marzec 2016 - 09:04

Michał, ależ masz pożywkę co nie? :)
Poczekaj na odpowiedź Pawła, obecnie jest chory i dochodzi do siebie więc to trochę ważniejsza sprawa niż jerkbaitowy proces beatyfikacyjny.
Sorry za mój sarkastyczny ton ... można się teraz też do mnie doczepiać - jestem zdrowy tylko trochę zajęty projektami dla wędkarzy by było fajniej i lepiej w Polsce.
Pozdrawiam serdecznie

#31 OFFLINE   Tommek

Tommek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1179 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 18 marzec 2016 - 09:49

Z reguły nie udzielam się w takich tematach bo do niczego to nie prowadzi ale w krajach zachodnich gdzie w zasadzie nie ma okresów ochronnych i każdy łowi kiedy chce i co chce mają dużo więcej ryb niż u nas. Kanał kanalgratis który cieszy się dużą popularnością również na j.pl goście łowiąże szczupaki i inne ryby cały rok i kolejnego roku i tak mają więcej ryb w wodzie niż u nas. Jestem pewny jakby w Polsce był całkowity zakaz łowienia wszystkich gatunków ryb i zakaz zbliżania się do zbiorników wodnych na odległość mniejszą niż 1km to i tak by było u nas mniej ryb niż w krajach zachodnich bo podstawą jest C&R a większość osób ma to gdzieś. Pewne jest tylko to że nawet ryba nie dająca oznak życia która zostaje wypuszczona ma większe szanse na przeżycie niż ryba zberetowana. I tak bym najchętniej skończył ten wątek bo w Walii w przyszłym sezonie i tak będzie więcej ryb niż u nas. Tak mnie naszło przy piątku

#32 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4442 postów

Napisano 18 marzec 2016 - 09:58

Witam serdecznie jerkbaitowiczow,

 

Niczym feniks z popiolow musze sie na chwile odrodzic za co bardzo przepraszam. 

 

Kilka faktow: kolega @SuperModerator byl z wizyta u mnie w UK, lowilismy ryby na rzece gdzie go zabralem, dalem mu wedki, przynety wlaczajac owego jerka @Melanzyk na jakiego ow szczupak w formie zenskiej sie polakomil. Wiec wzial pod samym brzegiem, ze wedka byla na szczupaki i 25 lbs miala to nawet jak w pierwszym momencie chciala uciec w zatopiony kolek zostala brutalnie sciagnieta spowrotem pod brzeg i za nastepne kilkanascie sekund byla bezpiecznie podebrana przez kogos , kto takich szczupakow podbieral juz mase, krzywda sie jej nie stala. zdjecia zostaly zrobione na szybko komorka, nie bylo sensu szukac po torbach aparatu, koledze @SuperModeratorowi nagralem tez film jak owa ryba odplywa sobie bezpiecznie do swojej miejscowki. Jak widac na kondycje nie musiala narzekac, jedzenia ma cala mase. O jej bezpieczenstwo po powrocie tez nie ma co sie martwic, to UK, ta rzeka to biznes tzn placimy tam by lowic ryby i one i tylko one sa priorytetem. Nikt ich nie beretuje, wszyscy lowia na mocny sprzet, hole trwaja doslownie minuty. takich ryb i wiekszych lowi sie mase, glownie przez Aborygenow na trupka. Rzeka plytka miejscami, przelewy, jak cos by padlo to widac od razu a nie widac zadnych.

 

Czy angielski system dziala? Osadzic mozna po zasobnosci lowisk, szczegolnie tych nietknietych przez rece wspanialomyslnych i wszystkowiedzacych wedkarzy z naszej czesci ojropy. I pamietajcie o czym pisal @mat- rzeki na cale trzy miechy sa zamkniete do wedkowania, trzy miechy spokoju ryby maja by sie wytrzec ( tu kwiecien), dojsc do kondycji. Pozniej jak kto je zlowi to od razu wypuszcza, kazdy jeden, kazda jedna rybe!

 

Tak wiec pozdrawiam Was serdecznie i mocno raz jeszcze i jednoczesnie prosze bylego kolege zwanego @Remek czy moze bardziej @Admin by zablokowal mi konto bym juz nie mial podobnych dylematow i mogl w spokoju cieszyc sie z jerkbaitowej niebytnosci. 

 

Bujo aka Wujek Vladimir



#33 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 18 marzec 2016 - 10:15

Z reguły nie udzielam się w takich tematach bo do niczego to nie prowadzi ale w krajach zachodnich gdzie w zasadzie nie ma okresów ochronnych i każdy łowi kiedy chce i co chce mają dużo więcej ryb niż u nas. Kanał kanalgratis który cieszy się dużą popularnością również na j.pl goście łowiąże szczupaki i inne ryby cały rok i kolejnego roku i tak mają więcej ryb w wodzie niż u nas. Jestem pewny jakby w Polsce był całkowity zakaz łowienia wszystkich gatunków ryb i zakaz zbliżania się do zbiorników wodnych na odległość mniejszą niż 1km to i tak by było u nas mniej ryb niż w krajach zachodnich bo podstawą jest C&R a większość osób ma to gdzieś. Pewne jest tylko to że nawet ryba nie dająca oznak życia która zostaje wypuszczona ma większe szanse na przeżycie niż ryba zberetowana. I tak bym najchętniej skończył ten wątek bo w Walii w przyszłym sezonie i tak będzie więcej ryb niż u nas. Tak mnie naszło przy piątku

 

Fajnie Tomku , że się odezwałeś, ale niestety to nie do końca tak jest. Po pierwsze praktycznie we wszystkich krajach, gdzie presja wędkarska jest znacząca masz okresy ochronne. Przyjmują one często formułę uproszczonego "closed season". Na przykład w takiej Holandii zanim nie otoczono szczupaków specjalną troską, to było kiepsko z tym gatunkiem.



#34 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1190 postów
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Napisano 18 marzec 2016 - 11:36

Michał, ależ masz pożywkę co nie? :)
Poczekaj na odpowiedź Pawła, obecnie jest chory i dochodzi do siebie więc to trochę ważniejsza sprawa niż jerkbaitowy proces beatyfikacyjny.
Sorry za mój sarkastyczny ton ... można się teraz też do mnie doczepiać - jestem zdrowy tylko trochę zajęty projektami dla wędkarzy by było fajniej i lepiej w Polsce.
Pozdrawiam serdecznie

Remku mi nie chodzi o żadną pożywkę,o dowalenie komuś.Ja nie mam w naturze kogoś mieszać z błotem, wkurza mnie wdzierająca się hipokryzja na forum.

  Zapytałem o tę sprawę moderatorów,kierownictwa portalu,więc cieszę się ,że się odezwałeś.Liczyłem na to.Jesteś włascicielem forum,pewnie utworzyłeś je by promować sportowe podejście do wędkarstwa(o ile takie istnieje? Ja sam startowałem w niejednych,ale sportem ciężko to nazwać),jak najbardziej etycznie wobec ryb,C&R,casting,bezzadziorowce itd a ,nie reagujesz na podstawową ochronę ryb,jaką trzeba objąć je podczas tarła ? To jest smutne. 

   Ja nie liczę już na odpowiedź Pawła,bo pewnie napisze,że tam można itd ,że tam są ryby,łowi się je i jest OK,a u nas ryb nie ma itd itd


  • strary i antoni lubią to

#35 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 18 marzec 2016 - 11:56

Michał, dzięki za odpowiedź.

#36 OFFLINE   Majo

Majo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1095 postów

Napisano 18 marzec 2016 - 13:11

Tylko, że nie chodzi tu o zasobność wód polskich, niemieckich, brytyjskich na metr kwadratowy. Chodzi o fakt dania spokoju rybom na przystąpienie do tarła i złożenie ikry. Na tym nam powinno zależeć. Ale skoro można łowić, ryb jest w bród to kto by się tam jakimś tarłem przejmował.... :)



#37 OFFLINE   daniel.

daniel.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 229 postów
  • LokalizacjaPrzedgórze sudeckie

Napisano 18 marzec 2016 - 13:11

Patrząc na holenderskie szczupaki to jest ich zdecydowanie więcej (na południu kraju) niż sandaczy, każdy napotkany przeze mnie "niemiecki" wędkarzyna, a przyjeżdża ich tam sporo, tłucze te biedna sandacze, a czasem te ledwo ledwo dorosną wymiaru.

Szczupaki mają  okres ochronny od 1 marca do 30 czerwca. Okres ochrony trwa 4 miesiące czyli tyle samo co w naszym pięknym kraju. Jest on przesunięty w czasie bo tak wykazały badania jakie robili ichniejsi badacze. Taką informację otrzymaliśmy w siedzibie koła, bo rzekomo szczupaki tarło odbywają później.  

Zaś sandacz i okoń mają 2 miesiące wolnego, od 1 kwietnia do ostatniej soboty maja. Sandacza jest mniej bo tłuką a okonie są piękne o których większość naszych krajowych wędkarzy może pomarzyć. 

I tak sobie myślę, że jeśli dany kraj wprowadza jakiś okres ochronny to nie tak sobie na widzi mi się tylko w oparciu o badania. 

 

Zobaczcie do niedawna był całkowity zakaz połowu suma, od 2009 roku, dopiero w zeszłym miało to się zmienić, wyobrażacie sobie to u nas??

Węgorz prawnie chroniony też zakazany, bo grozi wyginięciem.

Pstrągi mają spokój do 31 marca, u nas to byłby płacz dopiero. A troć wędrowna  w i łosoś cały rok, To dopiero masakra. 

 

Patrząc na to wszystko z boku to u nas zabroniliby łowić praktycznie wszystkiego bo lada dzień grozi wyginięciem. 



#38 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18620 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 marzec 2016 - 14:18

 Ktoś mi zwrócił uwagę że w tym wątku do którego od kilku dni nie zaglądałem, toczy się dyskusja - więc jestem.

 

Mój komentarz do całej sytuacji jest taki:  nie sądzę, żeby poziom kultury czy etyki wędkarskiej w Anglii / Walii był niższy niż w Polsce. Jeżeli chodzi o przypadek konkretnej ryby która złowiłem - to byłem na łowisku ok 2 tyg przed zamknięciem sezonu. Właściciel wody przy kupnie licencji sam zasugerował, żebyśmy nastawili się na szczupaki - bo się ruszyły i kilka ładnych padło w poprzednich dniach. Zresztą widać było licznych lokalnych wędkarzy, którzy poszukiwali szczupaków z dużą mucha, przynętą sztuczna lub naturalną. Tego dnia ładna rybę udało się złowić akurat mi na jerka - za co odebrałem liczne gratulacje zarówno od właściciela jak i miejscowych wędkarzy. Z tytułu faktu złowienia ładnej ryby oraz oczywiście jej wypuszczenia.

 

Myślę, że gdybym robił coś niestosownego - to z pewnością nie omieszkali by mi zwrócić na to uwagi. Ponieważ było dokładnie odwrotnie to w przyszłości również odwiedzę tamtą wodę i jeśli uda mi się złowić jeszcze jakąś ładna rybą, to na pewno wrzucę fotki na jerkbaita :)

 

Pozdrawiam

 

---------------------

 

ps. prośba do Moderatora o przeczyszczenie wątku szczupaki 2016 z offtopu/ wydzielenie i przeniesienie gdzieś "wypowiedzi" jak już kurz po tej gównoburzy opadnie ;)


  • suhhar, Del Toro i JerryM lubią to

#39 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1942 postów

Napisano 18 marzec 2016 - 15:29

A czy nie jest tak, że na j.b nie publikujemy zdjęć ryb, które mają wymiar, czyli sa złowione zgodnie z prawem, ale nie spełniają ostrzejszych kryteriów właśnie tego portalu, czy nie publikujemy zdjęć keltów mimo, że łowione są zgodnie z prawem i przyklaskiem gospodarzy wody i kolegów po kiju, czy dlatego nie publikujemy szczupaków na gripach, że Szwedzi zabraniają ich stosowania?

 

Nie wszystko co legalne jest godne publikowania na tym forum. Tu wyżej jest postawiona poprzeczka.

C&R to coś więcej niż regulamin łowiska.


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 18 marzec 2016 - 15:31


#40 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18620 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 marzec 2016 - 16:08

Znamienne w całej sprawie jest to że fakt łowienia wlijskich szczupaków nie przeszkadzał ani lokalnym wędkarzom ani opiekunowi wody - ich szczupaków z ich wody. Przeszkadza natomiast kolegom w Polsce, którzy jak zwykle uważają że "wiedzą lepiej". To wiele mówi o kolegach w Polsce :)

 

Każda woda ma swoją biologię i swoje regulacje. W Polsce np. nie wolno łowić sumów przed 1 lipca, sandaczy przed 1 czerwca czy boleni przed 1 maja. Tak nieprzypadkowo wymieniam patrząc na to kto się wypowiadał wcześniej w wątku ;)  I nie wolno łowić szczupaków od 1 stycznia do 30 kwietnia. 

A np. w Holandii jest inaczej i nie wolno łowić od 1 kwietnia do 30 czerwca zdaje się. A znowu na tej rzeczułce na której byłem closed season zaczynał się 15 marca etc.   Na całe szczęście nie jestem zmuszony łowić tylko w Polsce, do dyspozycji mam łowiska na całym świecie. I z tego korzystam :)  W Polsce, pomijajac niektóre wody morskie, nie przyszłoby mi do głowy pojechac na szczupaki w lutym czy w marcu. Ale są w Europie wody na których takie łowienie jest dozwolone - z czego korzystają zarówno wedkarze lokalni jak i przyjezdni. Jak się patrze na bogaty rybostan tych łowisk raczej nie mam wątpliwości się że nie dzieje im się krzywda z tego powodu więc zamierzam kontunuować ten "proceder" i mam nadzieję torturować co bardziej świętojebliwych kolegów okazami ryb które złowię podczas takich wypadów he he :)