Ja gdy łowiłem głęboko pracującymi kijami (STC.wild river 10lb. i batson rx7 12lb.) to wolałem plecionkę.Aktualnie łowię 8'6" MLXFem talona i do niego wolę żyłkę bo na plecionce kultura holu jest nie taka jak lubię.Choć czasem na bardzo dużej wodzie gdy mnóstwo przynęt się traci na zaczepach zakladam i do niego plecionke 6-10lb.
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-46606.gif?_r=0)
Plecionka a Pstrąg....
#101
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2013 - 09:54
#102
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2013 - 10:06
Do dzisiaj, do momentu, kiedy przeczytałem ten temat to uważałem, że 0,20mm w zupełności wystarczy, a 0,22 to w ekstremalnych przypadkach. Podsumowań już było kilka, ale na Bóbr będę dalej zabierał 0,20mm... chyba, że w końcu pojawią się tam większe pstrągi .
Pod koniec tematu pojawiły się kwestie dotyczące samego kija. Zdecydowaną większość czasu łowiłem Shimano Twin Power Zander, który jest absolutną kluską i zacinałem wszystko co mi na niego siadło. Jako, że był to jedyny kij spiningowy, który posiadałem to potrafiłem nim ciągać i szczupaki i pstrągi czy tez bolenie. Nigdy nie miałem problemu z zacięciem i jedyna ryba, która mi z niego spadła do był karp za grzbiet zaczepiony. Jak zamieniłem kija na St. Croix Avida to pierwszy kleń, którego zaciąłem wyleciał z wody. Potem oduczyłem się zacinania całym ramieniem z dodatkowym półobrotem . Teraz zacinam przedramieniem i wiem, że jak ryba ma przynętę w mordzie to jest moja.
#103
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2013 - 12:17
Dla mnie najważniejsza jest prezentacja i czucie wabika dlatego użycia żyłki w spinningu w chwili obecnej w ogóle nie biorę pod uwagę hej !
Użytkownik spinnerman edytował ten post 11 kwiecień 2013 - 12:17
#104
OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2013 - 13:18
a ja nadal wole klenie,jazie i pstrągi (łowię w 80% na woblery) żyłką łowić dla tej jej miękkości...
- popper lubi to
#105
OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2013 - 19:52
a ja nadal wole klenie,jazie i pstrągi (łowię w 80% na woblery) żyłką łowić dla tej jej miękkości...
a ja właśnie kocham plecionę za tą jej twardość hej !
#106
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2013 - 14:44
Na kropki chodzę przeważnie z kumplem, który:
a. używa plecionki ale z kilkoma metrami żyłki lub fluorocarbonu
b. wobki zawsze przywiązuje bezpośrednio do żyłki
Ja natomiast używam tylko plecionki (zółta lub biała) plus, ze względu na wszechobecne i wszystkożerne małe szczupaczki, dowiązuję 20cm przypon spinwala, taki do paprochów.
Różnic w ilości wyciągniętych rybek nie widzę.
#107
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2013 - 15:00
i nie zobaczysz,rybom to raczej nie przeszkadza.Ja przeważnie gdy łowie lekko(klenie/jazie) to stosuje przypon wolframowy 2,5kg,bo w moich łowiskach jest sporo drobnego szczupaka który uwielbia ucinać przynety(woda raczej czysta) i nie zauważyłem żeby miało to negatywny wpływ na brania. podobnie jest z pstrągami .Ja łowie je żyłką wyłącznie dla tego że tak lubię,tak jak Spinnerman plecionkę.Na cięzsze zestawy szczupak,sandacz,sum,troć (głównie gumy i woblery spin i trol) łowię wyłącznie plecionką.Jak na trociach mam mróz i muszę lowić cięższym kijem i żyłką to łowi mi się źle...
#108
OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2013 - 17:49
Tak jak plecionka otworzyła oczy i duszę na czucie przynęt, zaczapów, dna i w ogóle wszystkiego tego co żyłka daje niewiele, to owszem bez plecionki ciężko żyć, ale do niektórych strategii łowienia i wobec pewnych sentymentów żyłka gości na wielu zestawach kolegów. Próbowałem plecionki do najlżejszych metod jakie stosuję, czyli jazie, klenie małe rzeczki w tym pstrągi, bo lubię nimi łowić, ale doświadczenie w tej kwestii mam jeszcze niewielkie choć są przesłanki do stosowania w nich żyłki.
#109
OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2013 - 12:38
A pamiętacie te czasy jak nie było plecionek ? Wtedy to trzeba było się nakombinować żeby złożyć odpowiedni zestaw do łowienia małymi przynętami np. kleni. W tamtych czasach to naprawdę łowiło się cieniutkimi żyłeczkami 0,16-0,18 to już max. co by skutecznie poprowadzić małego wobka czy wiróweczkę nr 1 ( pamiętam ile pięknych ryb dał mi najmniejszy miedziany effezecik -sumek potrafił go nawet zassać
o brzanach nie wspomnę
) a i żyłek nie było tak dobrej jakości jak teraz. Ryb było na potęgę ! Nie było netu i fachowej prasy i do wszystkiego dochodziło się praktycznie samemu
Fajne to czasy były hej !
#110
OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2013 - 08:48
A pamiętacie te czasy jak nie było plecionek ? Wtedy to trzeba było się nakombinować żeby złożyć odpowiedni zestaw do łowienia małymi przynętami np. kleni. W tamtych czasach to naprawdę łowiło się cieniutkimi żyłeczkami 0,16-0,18 to już max. co by skutecznie poprowadzić małego wobka czy wiróweczkę nr 1 ( pamiętam ile pięknych ryb dał mi najmniejszy miedziany effezecik
-sumek potrafił go nawet zassać
o brzanach nie wspomnę
) a i żyłek nie było tak dobrej jakości jak teraz. Ryb było na potęgę ! Nie było netu i fachowej prasy i do wszystkiego dochodziło się praktycznie samemu
Fajne to czasy były hej !
oj fajne ,a teraz wystarczy w necie napisać,, chłopaki poratujcie kompletuję zestaw na pstrągi: kij kołowrotek,żyłka przynęty ,gdzie jechać i jak łowić"
no i wszystko ci dadzą na tacy.... Temu teraz młodzież taka światła....
Hej
#111
OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2013 - 10:32
Oj, światła hej ! ...a może, ech
#112
OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2013 - 10:42
Byłem w niedzielę na pstrągach i jak zwykle miałem i plecionkę i bardziej lubianą żyłkę. Na dość sztywnym kiju (10lb) i żyłce, branie i spad i tak na 10 brań jedna ryba doholowana, zmiana na plecionkę i sytuacja zmieniła się diametralnie, mniej brań ale każde zacięte, dla pełnego obrazu muszę dodać że było pochmurno i woda była lekko trafiona. Potem wyszło słońce i woda się oczyściła,- zmiana na szklaka 8lb i żyłke 0,18 i podobnie jak z plecionką przed południem, każde branie zacięte ryba pod nogami. Może po prostu zamiast toczyć spór o wyższości jednego nad drugim, bardziej warto mieć jedno i drugie i w zależności od rybich humorów założyć to co przyniesie sukces?
#113
OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2013 - 12:00
Byłem w niedzielę na pstrągach i jak zwykle miałem i plecionkę i bardziej lubianą żyłkę. Na dość sztywnym kiju (10lb) i żyłce, branie i spad i tak na 10 brań jedna ryba doholowana, zmiana na plecionkę i sytuacja zmieniła się diametralnie, mniej brań ale każde zacięte, dla pełnego obrazu muszę dodać że było pochmurno i woda była lekko trafiona. Potem wyszło słońce i woda się oczyściła,- zmiana na szklaka 8lb i żyłke 0,18 i podobnie jak z plecionką przed południem, każde branie zacięte ryba pod nogami. Może po prostu zamiast toczyć spór o wyższości jednego nad drugim, bardziej warto mieć jedno i drugie i w zależności od rybich humorów założyć to co przyniesie sukces?
Ale ja już nie potrafię łowić żyłką buuuuuu
#114
OFFLINE
Napisano 16 kwiecień 2013 - 12:37
Ale ja już nie potrafię łowić żyłką buuuuuu
![]()
Nie rycz, nie jesteś sam..
- spinnerman lubi to
#115
OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 09:48
Ja stosuję żyłkę od 0,18 do 0,22 zwykłą. Plecionki nigdy nie zakładałem.
#116
OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 16:17
Ja stosuję żyłkę od 0,18 do 0,22 zwykłą. Plecionki nigdy nie zakładałem.
Co to znaczy " zwykła żyłka " ???
#117
OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 17:13
Taka normalna np. Kevlon Steelon z Kongera 0,20 i na szpulce 150m
#118
OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2013 - 20:30
Taka normalna np. Kevlon Steelon z Kongera 0,20 i na szpulce 150m
Fajnie
#119
OFFLINE
Napisano 13 czerwiec 2013 - 20:43
Ciekaw jestem jak długo koledzy łowią pstrągi? Mój przyjaciel,który jest doskonałym pstrągarzem łowi je na plecionki, inny łowił na żyłki fluo(żółte), ja łowiłem je na wyżej wspomniane opalizujące żyłki Dragona. I wszystkim nam one brały- nie łowimy tylko na brudnej wodzie, ale w każdych warunkach. Dla mnie kolor linki na pstrągi to MIT. Z ciekawostek- jeden z moich znajomych (doskonały pstrągarz) twierdzi, że czerwień i pomarańcz płoszą pstrągi i w zwiazku z tym nie stosuje przynęt z takimi akcentami, moje prawie wszystkie woblery mają takie grzbiety (lepiej je widzę jak pracują)- jego pstrągom przeszkadzają, moim nie.
Zgadzam się z Tobą kolego. Dodam jeszcze że ostatni pstrąg 61 cm, wziął na malutkiego jiga, którego kolega określił jako mucha. A było więcej kropków w okolicy tego wymiaru. Plecionka Power Pro 0,13 fluo. A skąd pstrąg ma wiedzieć że to plecionka? Nikt pstrągom nie powiedział że mają nie brać na przynęty na plecionkach. Uważam że to tylko osobiste preferencje każdego łowiącego decydują co nawija na kręcioła.
#120
OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2014 - 13:17
Team Dragon INVISIBLE 0,10 wcześniej C-Thru 0,08 od 4 lat i nie mam problemów ze spadami na wędzisku diaflex perch 2-12 i cortez. Łowię w czystej Kwisie i Bobrze. próbowałem na żyłce ale straty w woblerach dotkliwe.
- sslonio lubi to