[elvis]

Jak tam Panowie? Coś się dzieje?
Niestety ale przede mną 3 weekend z COVIDem...

[Kokot]

Nie masz czego żałować, chyba że lubisz łowić 40 centymetrowe sandacze

[bymes]

panowie coś się dzieje? mam wolny weekend i zastanawiam się czy nie podjechać na dwa dni porzucać? jest sens?

[Sailfish]

Nonsens

[Damiano]

Jak już Cezary napisał "no sense" chyba że lubisz popływać po jeziorze i pozwiedzać, gdyż puki co z wędkarstwem niewiele ma wspólnego obecny stan rzeczy. Chociaż ja sam odbyłem kilka wycieczek i też było fajnie:) jak to mówią "bunkrów nie ma, ale i tak jest zaj...cie"
Pozdro

[elvis]

Wody za dużo jak na ta porę roku i zwariowały, nie wiedza gdzie maja żerować 😀

[Damiano]

To fakt wody jak na tą porę bardzo dużo, ale może to i dobrze że ma się gdzie rozpłynąć a nie tylko na głębokim oleju.

[Spider1987]

Zawsze jest sens, bo w wędkarstwie są dwa uda. Albo się uda, albo się nie uda .

[bymes]

Dzięki za informacje - sens jest zawsze tylko albo Turawa albo coś innego

[Darecki]

https://fb.watch/23NQgeWI8P/

[cabage]

Do czerwca mogą pocieszyć się spokojem...

[Sandi]

Nie było chętnych żeby ryby rozwieść po zalewie. W tej zatoczce zdechną z głodu.

[ximus]

Może z głodu nie padną, ale fakt drobnicy jest jak na lekarstwo.

[elvis]

Kilka razy w ciągu ostatnich 2 tygodni wchodziłem rzucać do wody około 23-24, jak poświecisz latarka na płytkiej wodzie (tzn. do 10cm) to jest pełno świecących oczu... ale wszystko jedne gatunek - mały sandaczyk, a wczesnym rankiem małe sumiki, mały mam na myśli 5-7cm.... innych gatunków nie widziałem. 

No i w tym roku bardzo słabo z większą rybą nocą na płyciznach, zaledwie kilka sztuk po 45cm, zeszłe lata piękne ryby po 70-80cm łowiłem....

[Kokot]

Duzo tego wpuścili?
Pewnie łodek dzis sporo stało przy rybaczówce;)

[cabage]

Da radę zwodować się i wypłynąć z rybaczówki  ? Ktoś się orientuje ile będzie wody przy ostatniej bojce na wypłynięciu z rybaczówki ?

[Darecki]

W niedzielę wypływali.

[pablo26ch]

Kilka razy w ciągu ostatnich 2 tygodni wchodziłem rzucać do wody około 23-24, jak poświecisz latarka na płytkiej wodzie (tzn. do 10cm) to jest pełno świecących oczu... ale wszystko jedne gatunek - mały sandaczyk, a wczesnym rankiem małe sumiki, mały mam na myśli 5-7cm.... innych gatunków nie widziałem. 

No i w tym roku bardzo słabo z większą rybą nocą na płyciznach, zaledwie kilka sztuk po 45cm, zeszłe lata piękne ryby po 70-80cm łowiłem....

Te oczy to raczej jazgarze , co nie zmienia faktu że wg mnie jezioro jest "przesandaczowane". Sandacze wyglądają jak bałtyckie dorsze głowa i nic więcej,brak drobnicy całkowity.

[elvis]

Jazgarzy w tym roku jak na lekarstwo, sąsiad łapie z gruntu i ta drobnicę podbiera podrywką, stad potwierdzone ze to sandaczyki. I on tez ma kiepskie wyniki w porównaniu do lat ubiegłych.
Zdarzało się na wakacjach ze złapane sandacze miały w gębie pełno nie przełknietych małych braci. A wygląd i masa różnie, trafiałem da długie i chude i na krótkie i nabite

Użytkownik elvis edytował ten post 02 grudzień 2020 - 07:03

[krzysiek-es]

Mi w tym sezonie trafiały się tylko i wyłącznie cienie sandaczy z poprzednich lat. Szkapy. Ale niektóre pomimo nikłej masy bardzo waleczne.