Wszystko zmierza do tego, że dopóki wszystkie wody w Polsce nie będą prywatne dopóty z rybami będzie jak jest.
Ty tak na poważnie ??? Ty myślisz , że prywatne to od razu obfite, klucz tkwi w mądrości gospodarza danego akwenu.....bez względu czy to będzie prywatny byznes czy pod zarządem danego okręgu, no i tak po za tym bardzo egoistyczne podejście, nie każdy forsą s..a , a gdzie pójdzie łowić młodzież , tudzież inni ubożsi wędkarze , myślisz , że każdego będzie stać aby połowił tam gdzie chce ,nawet w swoim ,,okręgu,, gdzie za każdą wodę będą zdzierali kasę, po za tym ilu będzie takich co będą tylko doili z tego co zastali a nic nie zarybiali,uwierz mi , że takich będzie najwięcej...aby tylko szybko kaska wpadła.
Użytkownik kornik1978 edytował ten post 30 wrzesień 2016 - 16:08