TURAWA
#161 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2013 - 21:58
#162 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2013 - 23:02
Normalnie tam jadę, tyle pięknych korzeni do akwariów BW (Black Water)
Skoro o korzeniach to pochwalę się ostatnim przyłowem ;-)
Wziął z opadu na perłowe kopyto relaks;-) A tak, po delikatnej przycince, prezentuje się w baniaczku;-)
Wybaczcie offtop:]
- Wojtek B., andego, Negra i 1 inna osoba lubią to
#163 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2013 - 07:51
Ja wybaczam OFF TOPA ale ode mnie nic nie zależy, fajne szkiełko choć dla mnie za sterylnie
#164 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2013 - 11:15
Termin wyjazdu (24.09) zbliża się nieubłaganie i wciąż nie wiem czy Turawa to dobry wybór. Chciałem przytargać swoją łajbę ale w rybaczówce poinformowano mnie że może być lipa ze zwodowaniem bo wody brak przy slipie. Orientujecie się może czy w takim razie jest gdzieś bezproblemowy dojazd do wody (osobówką) z możliwością zwodowania łodzi? I noclegiem?
#165 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2013 - 08:14
http://www.jezioro-nyskie.pl/
Znajdziesz tu duuużo informacji, mapę, namiary na gps itp...
Użytkownik Baars edytował ten post 22 wrzesień 2013 - 08:20
#166 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2013 - 13:28
Brałem pod uwagę Nyskie oraz Otmuchów ale jak dla mnie to trochę za daleko. 300 km w jedną stronę. Postawiłem na jeszcze inny zbiornik ale o tym więcej po powrocie.
Teraz mam tylko nadzieję że pogoda pozwoli na wędkowanie.
Zdam relację czy i co udało się złapać. Może też jakieś fotki wrzucę.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomocne rady.
Marcin.
#167 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 08:29
Witam jak z woda na turawce bo wybieram sie w piatek i zastanawiam sie czy warto wogole jechac czy niezmienic planow i przejechac sie np na glebionow lub na Otmuchow...
#168 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 09:35
Witam jak z woda na turawce bo wybieram sie w piatek i zastanawiam sie czy warto wogole jechac czy niezmienic planow i przejechac sie np na glebionow lub na Otmuchow...
Dzwonilem do goscia ktory prowadzi osrodek na turawa mowil ze przeszlo 2/3 wody spuszczonej.Przez weekend podobno wielu slynelo z wody bez kontaktu z ryba.Czy to kolejny zbiornik ktory zostanie bezmyslnie zniszczony ludzka reka?
#169 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 11:10
Czyli prawdopodobnie podjąłem dobrą decyzję w sprawie zmiany zbiornika. Co prawda bez rewelacji ale zawsze coś się wyskubało, dwa bardziejsze a reszta mniej bardziejsza ale radość z kontaku z rybą taka sama.
W ten weekend sprawdzę co na Domaniowie.
Co do Turawy, przykro czytać i oglądać jak to wygląda. W przyszłym roku podobny los czeka Sulejów, ponoć mają go w celu mi nieznanym całkowicie "odwodnić" na conajmniej 2 sezony. Zanim ponownie go napełnią (+/-2500 ha) i zarybią to moje dzieci będą mogły tam na ryby okołowymiarowe jeździć.
#170 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 18:21
Witam.Byłem z kolegą na Turawie w niedziele.Fakt wody mało ale z rybą nie było tak tragicznie.Gospodarz Syrenki mówił ,że w sobote spływano z kompletami.Nam trafił się jeden 60+ ,2 małe i sumek.Wszystko w korycie.miejscowi mieli też w niedziele komplety.pozdrawiam
#171 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 19:16
Woda na Turawie jest spuszczana co roku, rybom nic złego się nie dzieje, za to łatwiej je znaleźć
#172 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 19:57
Tak właśnie jak pisze kolega Norbert 78. Zamiast biadolić trzeba jechać mniejszy obszar do obłowienia oznacza koncentracje ryb w dobrych miejscach
Koryto nie jest jeszcze najlepszym łowiskiem natomiast wszystkie karcze,- tak
#173 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 20:07
Jadę jutro od rana
Tak jak koledzy piszą woda jest spuszczana co roku identycznie i kto chce i umie to na pewno złowi
@Rheinangler karcze wszystkie na wierzchu no prawie wszystkie pozostają te bardziej tajne miejsca
Najbardziej denerwujące jest to noszenie w tym błotku do łódek silnika i reszty
#174 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 20:58
Sebastian,- ja dlatego nie piszę gdzie dokładnie tylko daję ogólną wskazówkę a Ty pewnie wiesz, że karcze po których teraz trzeba deptać to nie jedyne rybodajne karcze choć najłatwiejsze do zlokalizowania
Kto chce szukać i ciszyć się z samodzielnych sukcesów może z takiej wskazówki skorzystać a ktoś kto chce najlepiej namiary z GPS-u nic ode mnie nie dostanie
#175 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 21:04
- kotwitz lubi to
#176 OFFLINE
Napisano 01 październik 2013 - 22:59
#177 OFFLINE
Napisano 02 październik 2013 - 05:32
#178 OFFLINE
Napisano 03 październik 2013 - 07:25
Panowie o czym wy piszecie ze rybka latwiejsza do namierzenia kazda ryba na turawie dostaje w leb a wlasnie wiosna i jesien pozwala na ostra rzeznie za takie madre wypowiedzi gratuluje i zapraszam jeszcze za dwa trzy lata a bedziecie mogli jedynie szukac sprzetu po karczach......
Powiem tak zapraszam za dwa lata i sandaczy będzie tyle ile było.
Od wielu wielu lat jest identycznie i nic a nic w rybostanie się nie zmienia.
Co rok wszyscy narzekają że nie ma ryb.
Ryby były są i będą dlaczego ponieważ sandacz ma tam bardzo dobre warunki do wycierania się i wyciera się doskonale.
Jak masz wątpliwości co do tego to zapraszam na pw.
Na każdej wodzie w czerwcu jest rzeź niewiniątek i tego nie unikniemy.
I wcale tak łatwo nie namierzysz ryby w niskim stanie wody a co dopiero ją złowić . ale o tym to faktycznie nie na otwartym forum bo
Na terenie syrenki jest mozliwosc slipowania i nie ma bram tak jak n'a ośrodku lok czy rybaczôwce
dobrze mówisz kolego ale jak nie masz napędu na 4 koła i prześwitu z 80 cm to życzę szczęścia o tej porze roku. Od czerwca do połowy sierpnia to owszem ale nie teraz.
A co do wczoraj to powiem tak gryzły ale bardzo bardzo delikatnie i na 10 łódek tylko my mieliśmy rybkę więc czy łatwo je zlokalizować odpowiedzcie sobie sami.
- Czoper555 lubi to
#179 OFFLINE
Napisano 03 październik 2013 - 08:30
A co do wczoraj to powiem tak gryzły ale bardzo bardzo delikatnie i na 10 łódek tylko my mieliśmy rybkę więc czy łatwo je zlokalizować odpowiedzcie sobie sami.
Zlokalizować, a przekonać to też różnica
#180 OFFLINE
Napisano 03 październik 2013 - 08:36
A co do wczoraj to powiem tak gryzły ale bardzo bardzo delikatnie i na 10 łódek tylko my mieliśmy rybkę więc czy łatwo je zlokalizować odpowiedzcie sobie sami.
Zlokalizować, a przekonać to też różnica
A z tym się zgodzę dlatego i za dwa trzy a nawet pięć będą tam sandacze no chyba że spuszczą wodę całkowicie
Użytkownik Sebo0707 edytował ten post 03 październik 2013 - 08:37
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych