3 posty wyżej.
Jez. Żarnowieckie (Żarnowiec)
#1241 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:15
#1242 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:20
Jedyny w miarę ciekawy trolling jaki znam, a przepływałem tysiące motogodzin, to mazowiecka Wisła za sumem. Więcej w nim było poszukiwań i kombinowania, niż łowienia. A ten żarnowiecki przyprawia mnie o ból zębów i tiki nerwowe... ...i dlatego tam nie łowię, co nie znaczy, że trolling zarzuciłem całkowicie. Pływam jeszcze w SE za pstrągiem (też nudny jak flaki z olejem, ale nie mam wyjścia), za okoniem i za szczupakiem, ale tylko jak nie wchodzi z rzutu
Nie wiem Krzysztof czego Ty szukałeś i kombinowałeś na tej Wiśle; przecież tam wszystko widać jak na dłoni, wystarczy napłynąć... no chyba, że łowiłeś na bardzo wysokiej wodzie i bez echosondy
#1243 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:24
Na płytkim można jeszcze połowić ale 60 max.Dziwne że już tych dużych ryb niema .Hey
Na dniach wybieram sie na zarnowiec, szczupaki mozna jeszcze spotkac na 2-4 metrach czy trzeba w teolingu na głębinach szukać ?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
#1244 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:24
Wybacz Bartku, ale nie będę Ci udzielał lekcji czytania ze zrozumieniem.
A wracając do meritum - powtórzę: żarnowiecki trolling to najmniej zajmujące doświadczenie trollingowe, jakie w życiu miałem a miałem niejedno.
Rozumiem, że czasem łowisko, czasem sposób żerowania ryb, a czasem jedno i drugie wymusza stosowanie trollingu, ale to w żaden sposób nie wpływa na jego atrakcyjność.
Użytkownik krzysiek edytował ten post 13 listopad 2018 - 08:31
- jbk lubi to
#1245 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:26
Nie wiem Krzysztof czego Ty szukałeś i kombinowałeś na tej Wiśle; przecież tam wszystko widać jak na dłoni, wystarczy napłynąć... no chyba, że łowiłeś na bardzo wysokiej wodzie i bez echosondy
Całe szczęście znalazłem - nie musisz dłużej zachodzić w głowę
- Mariano Mariano i sucks_one lubią to
#1246 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:31
Całe szczęście znalazłem - nie musisz dłużej zachodzić w głowę
Z mojej strony to nie był sarkazm...
#1247 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:34
Lekcji ze zrozumieniem? Piszemy o tym czy trolling jest nudny czy nie. Ty jako jeden z prekursorów tej metody na forum masz wypływane tysiące godzin w trolu, ale mówisz że to jest nudne oprócz łowienia sumów na Wiśle. To znaczy , że pływasz i się nudziśz. I ja tego nie rozumiem jak można spędzać na wodzie tyle czasu i się nudzić? Dla mnie trol jest bardzo ciekawy(też mam wypływane tysiące godzin jak i wyłowione z ręki)
#1248 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 08:46
Napisałem, że jedyny ciekawy był wiślany. Nudny (i to do bólu) jest żarnowiecki i pstrągowy. 10 x bardziej wolałbym łowić te pstrągi z ręki. Ale cóż, taka ryba, taka woda. Dlatego nie łowię na jez. Żarnowieckim, a pstrągi na jednym wypadzie w roku.
- Stary i wasaty lubi to
#1249 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 09:43
Tak samo jak uważam, że zdecydowanie lepiej poświęcać czas/ wysiłek i środki na łowienie okoni niż pstrągów.
Nie ma w tym żadnej ironii, a jedynie dbałość o swój własny interes.
Pozdrawiam
Ps. Na Żarnowcu nigdy nie byłem i się nie wybieram
- wujek, wobler129, godski i 2 innych osób lubią to
#1250 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 09:45
Figlarz z Ciebie
- Guzu lubi to
#1251 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 09:47
Zdecydowanie warto propagować pogląd o nudności trollingu.
Tak samo jak uważam, że zdecydowanie lepiej poświęcać czas/ wysiłek i środki na łowienie okoni niż pstrągów.
Nie ma w tym żadnej ironii, a jedynie dbałość o swój własny interes.
Pozdrawiam
Ps. Na Żarnowcu nigdy nie byłem i się nie wybieram
Ty śpryciarzu...
- Guzu lubi to
#1252 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 09:50
Niewiedza, brak świadomości, umiejętności, brak skuteczności to najlepsza ochrona populacji ryb w wodach poddanych presji.
Wszystko inne to mrzonki i wishful thinking (chciejstwo).
https://pl.m.wikiped...enie_życzeniowe
Użytkownik Guzu edytował ten post 13 listopad 2018 - 09:53
- krzysiek, sucks_one i spinnerman lubią to
#1253 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 09:58
Ale jak przyjdzie moment to zabawa przednia
#1254 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 10:04
Jedni Lubiom Trolla inni casta raz jedna metoda jest skuteczniejsza raz druga w trollu też mam wypływane setki godzin i po jeziorze i po morzu i jakoś się nie nudzę też cza kombinować z przynetami ,głebokościom ,szybkością płynięcia itp Żarnowiec jest specyficzny możesz tydzień pływać i brania nawet nie mieć bo szczupłe Cię bedom miały gdzieś
Ale jak przyjdzie moment to zabawa przednia
...widzisz i nie grzmisz...
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
- slawek_2348, coma i morrum lubią to
#1255 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 10:09
...jakbym miał pływać tydzień bez brania, to chyba bym wolał leżeć przez tydzień na plaży w Dębkach Są jakieś granice wytrzymałości...
- oldziu lubi to
#1256 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 10:15
...widzisz i nie grzmisz...
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.
.......... siłom i godnościom osobistom
- morrum lubi to
#1257 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 10:26
Wpisy w wątku o książce o Glowacicy jednoznacznie pokazują, to co od lat czujemy.
Niewiedza, brak świadomości, umiejętności, brak skuteczności to najlepsza ochrona populacji ryb w wodach poddanych presji.
Wszystko inne to mrzonki i wishful thinking (chciejstwo).
https://pl.m.wikiped...enie_życzeniowe
Masz Danielu absolutną rację. Dasz gamoniowi dobrą przynętę, powiesz jak tym łowić, i po roku staje się miszczem interneta i tfurcą cud wabika hehe Znane z autopsji...
Użytkownik spinnerman edytował ten post 13 listopad 2018 - 10:26
- krzysiek i BOB lubią to
#1258 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 10:51
...jeszcze gorzej jak "gamoń" zaczyna łowić po pięciu minutach od instruktarzu
- spinnerman lubi to
#1259 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 13:08
Loża szyderców...
- BOB i spinnerman lubią to
#1260 OFFLINE
Napisano 13 listopad 2018 - 13:23
Wpisy w wątku o książce o Glowacicy jednoznacznie pokazują, to co od lat czujemy.
Niewiedza, brak świadomości, umiejętności, brak skuteczności to najlepsza ochrona populacji ryb w wodach poddanych presji.
Wszystko inne to mrzonki i wishful thinking (chciejstwo).
https://pl.m.wikiped...enie_życzeniowe
Kto czuje??
My lepsi?
Błędna diagnoza, wiedzy nie powstrzymasz.
A ryby to gospodarka.A gospodarka to sprawne zarządzanie.
Wyobraź sobie, że za x złotówek dostajesz y talonów na towary. Ja bym od razu do salonu mercedesa po najnowszy model. A ty?? Do ciucholandu??
No nie wierzę...
Więc proszę nie miej pretensji do ludzi, że biorą jak im dają.
Gdyby musieli kupić... oooo... wtedy i głowacice miały by się dobrze i metrowych szczupaków można by połowić.
Połowić.
Ale za zjedzenie trzeba by było odpowiednio drogo zapłacić...
- Guzu i AdamCh lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych