[fedx]

Mam pytanie do bardziej doswiadczonych kolegow gdzie powinien znajdowac sie srodek ciezkosci w dobrze wywazonym zestawie spinningowym i jak w najprostszy i skuteczny domowy sposob takie wywazenie do wedki zrobic.

[Friko]

Oj mam wrazenie ze było juz o tym troche, w artykulach i na forum

Na wywazenie wedki mowic najprosciej ma wplyw konstrukacja samego blanku (niektore blanki same z siebie po prosty leca na pysk) oraz to co sie do blanku przytwierdzi - z tyłu i z przodu. Czyli - im wiecej, ciezszych przelotek - tym blank bardziej leci do przodu, z kolei im dluzszy dolnik, jakies galki dowazajace na koncu (choc te mozna stosowac nie w kazdym przypadku) - tym wedka bardziej leci do tyłu - jak na szalkach wagi.
Również sposób trzymania kolowrotka moze miec pewne znaczenie dla wywazenia (jezeli dlon spoczywa przed kolowrotkiem na foregripie np)

Moim zdaniem najwiekszy wplyw na wywazenie wedki ma konstrukcja blanku oraz dlugosc dolnika.

EDIT: jeżeli masz gotowy kij który nie leży w ręce możesz:
a) sprzedać i kupić inny
zacząc go inaczej (wyżej) trzymać jeżeli nie utrudnia to wedkowania
c) przykleić do końcówki wedki gałkę doważająca, gotową lub zrobioną własnoręcznie - ale jak wspominałem tu trzeba byc ostrożnym bo taka gałka może niekorzystnie wpłynąć na inne parametry wędki (zwłaszcza przy dłuższych kijach)

[fedx]

moj kij leci do przodu, jest ciezko uzbrojony a i sam blank ma duzo miesa, chce go nieco wywazyc tak aby przesunac srodek ciezkosci bardziej w strone kolowrotka. Moje pytanie glownie dotyczy tego gdzie wg teorii znajduje sie najodpowiedniejszy punkt srodka ciezkosci tzn. przed stopka kolowrotka (mniej wieciej ile) czy np dokladnie na stopce kolowrotka. No i jak najprosciej w warunkach domowych cos takiego zrobic - moze ktos ma jakis patent.

[krzychun]

W tym miejscu w którym trzymasz wędkę (np. jeżeli trzymasz wędkę mając stopkę kołowrotka między palcami to zero ma być w tym miejscu).
Najlepiej na koncu dolnika zamocowac prowizorycznie jakiś ołów i sprawdzić jaki ciężar wyważa wędkę. Później kombinować, najłatwiej to kupić gotową gałkę z możliwością wyważania (o ile dodane obciążenia wystarczy).

[Friko]

@fedx

nie ma złotej reguły, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia czy też w tym przypadku, punkt wyważenie zależy od miejsca trzymania. Niekture konstrukcje blanków, np. długie mocne kije łososiowe po prostu niesposób idealnie wyważyć - musiałyby mieć astronomicznie długie dolniki albo 100 gram ołowiu na końcu - tak że po prostu czasem trzeba się pogodzić z tym że taki kij będzie leciał na pysk (nadrabiać to jednak będzie innymi zaletami).

[fedx]

właśnie taka mocna 3m wędke chce sobie wyważyć

[Krzysiek_W]

Jeśli te 3m to dodatkowo mało zbieżny blank, to wyważenie może być okupione dużym ciężarem, tak jak pzauważył @Friko. Doklej taśmą ołów na roboczo i będziesz wiedział na czym stoisz.

[fedx]

tak wlasnie zaczalem robic i wychodzi ze min. 50g olowiu musze wsadzic

[Friko]

a co to za kij w ogóle?

[fedx]

whisker

[Friko]

Nie wiem czy jest sens się przy nim grzebac. Moznaby odchudzić przelotki, ale jak łowisz w zimie to przy mniejszych przelotkach będziesz miał problem z obmarzaniem Te 50 gram (jak nie wiecej) olowiu dodatkowo zwiekszy mase kija - chyba bym sobie darował.

[fedx]

oj nie, mialem w rekach ten kijek wywazony i poprostu zupelnie inna bajka

[Friko]

Możesz spróbowac zrobic taki balancer regulowany najprostsze są konstrukcje wkręcane na śrubę (trzeba wkleić metalową część żeńską w blank) gdzie sobie możesz dokładac dyski z obciązeniem a jak stwierdzisz ze nie - zdjąc obciązenie i zostawić samą zaślepkę. Taki dopalacz ma tą zaletę że jest regulowany.

Załączone pliki

•  dopalacz.jpg   15,57 KB   647 Ilość pobrań

[Adamus]

Doważanie wędki to moim zdaniem ślepa uliczka można tylko patrzeć w stronę tego gdzie odjąć wagi a nie dodawać.

[mifek]

Doważanie wędki to moim zdaniem ślepa uliczka można tylko patrzeć w stronę tego gdzie odjąć wagi a nie dodawać.

dobrze ze Twoim zdaniem. Niestety tyak to już jest, że w przypadku posiadania gotowej już wędki dużo prościej, taniej i mniej problematycznie jest doważyć dupkę niż demontować całą wędkę by uzyskać, a często próbować uzyskać porządany efekt

[Mekamil]

A moim zdaniem to zależy od tego ile waży kij. Jeśli jest lekki to będzie go łatwo wyważyć stosunkowo niedużą ilością obciążenia i nie wpłynie to na zmniejszenie komfortu posługiwania się nim.

[Adamus]

Doważanie wędki z mojego doświadczenia niesie więcej złego niż dobrego. Wędka z bryłą ołowiu 25 g w dolniku aby przesunąć środek ciężkości o 10 do 15 cm i wszystko wydaje się super jeśli taką konstrukcje weźnie się do ręki na sucho. Zupełnie inaczej ten układ zachowuje się w ruchu, np. podczas rzutu. te 25g ołowiu rozpędza sie do znacznej prędkości i musi się zatrzymać wywołując niekorzystne drgania, wędka traci na dynamice, nie gasi tak drgań, skraca się rzut, ryby częściej spadają szczególnie na krótkiej lince. Im delikatniejsza wędka tym te niekorzystne objawy są wyraźniejsze. Ale to tylko moje prawa fizyki.

[Mekamil]

Żadnych takich dziwnych drgań nie zauważyłem, ale ja po 10-15 g jak wcisnę to max.

[Friko]

Adamus ma sporo racji moim zdaniem, dlatego też napisałem na samym wstępie że gałaka doważająca na pewno nie w każdym przypadku. Przy długich i niezbyt mocnych kijach np. wyraźnie widać negatywny wpływ doważenia na zachowanie blanku - charakterystyczną cechą jest że wędka dostaje po wyrzucie rezonansu w srodkowej części i dłużej gaśnie, jest wrażnie mniejszej stabilności kija. Swego czasu dosyc dokładnie to sprawdzałem przy okazju testów rzutowych różnych prototypów - gdzie mogłem gałkę prowizorycznie wciskać lub zdejmowac i porównywac efekty. Tak po prawdzie to jakiegoś specjalnego wpływy na uzyskiwane odległości rzutowe np. nie zauważyłem, nie wiem też jaki to by mogło mieć wpływ na ew, spadu ryb z kija z gałką - ale zauważyłem własnie mniejszą stabilność i dziwny rezonans po wyrzucie. Czym krótszy i mocniejszy i o bardziej szczytowycm ugięciu był blank tym wpływ gałki doważającej był mniej widoczny lub w ogóle nie widoczny. Przy krótkich kijach gałką doważającą można osiągnąć efekt że kij nic nie waży i jest wyważony na środku uchwyty spinningowego - miałem takiego jednego Talona i naprawdę super się nim łowiło w opadzie.
Swoje eksperymenty prowadziłem przy wykorzystaniu gałki Fuji EWCB21 o wadze ok 30 gram.

[Krzysiek_W]

Podpisuje się pod tym. Ponadto, po doważeniu każdy kij bedzie innym układem mas. W zależności od tego czym miota, w którym miejscu jest chwytany, jaki jest długi i jaka waga będzie go doważać, może takie zjawisko drgań wystąpić lub nie. Nie da się tego zidentyfikować z wyprzedzeniem. Jedyny sposób to doważenie i próba nad wodą, potem ewntulne korekty z dodawaniem lub odejmowaniem wagi. Warto też pamiętać o tym, że transmisja drgań przynęty nie jest tłumiona w chwycie dłoni, ale wędruje dalej, na koniec dolnika. Dodanie masy na końcu może tłumić falę. Nie ma jednej recepty, jak tylko osobna próba za każdego kija osobno.