Powolutku coś rusza się u mnie
Dominuje na razie rozmiar "paznokciowy" co wskazuje na to że najlepsze dopiero nadchodzi. Większość tych większych niestety robaczywa, a niejednokrotnie nawet paznokietki już zaatakowane. Bonusem okazała się odkryta nowa miejscówa, w której nasiekłem dzisiaj najwięcej sztuk i o której mam mniemanie, że niebawem 10 litrowe wiaderko stamtąd wyjedzie
Tyle było w sesji popołudniowej, w porannej troszkę mniej:
Podliczyłem i okazało się że razem wszystkich mam 151 sztuk szkoda tylko że takie drobne.
Użytkownik Michał P. edytował ten post 18 lipiec 2016 - 17:51