Zapewne....... ale ilu z tych wielu tak dokładnie pokaże oraz szczegółowo opisze cały ten proces ??????
Ojca juz nie poproszę. A pozostałych dwóch, których znam są mało internetowi.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 08 luty 2013 - 00:13
Zapewne....... ale ilu z tych wielu tak dokładnie pokaże oraz szczegółowo opisze cały ten proces ??????
Ojca juz nie poproszę. A pozostałych dwóch, których znam są mało internetowi.
Napisano 08 luty 2013 - 00:24
Użytkownik madpaw edytował ten post 08 luty 2013 - 01:16
Napisano 08 luty 2013 - 07:21
W ten sposób (połówki) to wielu od dawna robi. To nie znowu jakiś "nobel"
Nie neguję tego. Ale ich nie znam A Pan Sławek w czasach gdy nie było internetu itp itd... Jestem cały czas w szoku mimo iż to już... 3-4lat
Napisano 08 luty 2013 - 08:12
No to poznajmy się. Jacek jestem. Wprawdzie jeszcze nie mam swojego wątku ale w "Woblerowej wariacji" na str. 129 są moje woblery, z których 6 szt. było robionych z połówek. W sieci jest pełno filmików pokazujących jak to zrobić, głównie japońskich. U mnie powód był bardzo prozaiczny, miałem tylko cienkie listewki lipowe a chciałem zrobić większe woblery. Dla wzmocnienia po sklejeniu wierciłem boki na wylot i wklejałem wykałaczki. Woblery te robiłem jakieś 5-6 lat temu.
Napisano 08 luty 2013 - 08:29
Tak przez neta to poznawać się można... 5-6 lat temu to prawie jak ja.
Napisano 08 luty 2013 - 23:52
normalnie jak SUB-ZERO z the mortal kombat....
Napisano 09 luty 2013 - 08:28
normalnie jak SUB-ZERO z the mortal kombat....
Hehe no dokładnie..przypomniały się stare czasy jak się siedziało nad "konsolą" i robiło FATALITY ..
Użytkownik bobesku edytował ten post 09 luty 2013 - 08:29
Napisano 09 luty 2013 - 11:22
co prawda to prawda pzdr
Napisano 09 luty 2013 - 11:24
Hehe no dokładnie..przypomniały się stare czasy jak się siedziało nad "konsolą" i robiło FATALITY ..
No to była fajna giera i fajne czasy.Teraz w 99% grafa super i zero grywalności.
Użytkownik Tomy edytował ten post 09 luty 2013 - 11:25
Napisano 09 luty 2013 - 14:43
zamawiam kilka dla mnie...
Napisano 09 luty 2013 - 14:52
Ok
Właśnie kombinuję malowanie kiełbika i mam 3 różne wersje... I nie wiem którą wybiorę. Muszę pomysły przenieść na drewienka i wszystko będzie jasne Ale do malowania jeszcze ho ho ho ...
Napisano 09 luty 2013 - 15:10
myślę,że malowanie na wzór kiełbia Kesslera będzie ok http://www.google.co...iw=1252&bih=585
Napisano 09 luty 2013 - 15:31
Tak, tylko te boczki od brzuszka... Raz są kremowe, raz niebieska perła, a kiedy indziej złota perła I tak główkuję... Zrobię wszystkie 3 opcje i zobaczymy.
Napisano 09 luty 2013 - 15:48
tak,to może być naprawdę ciekawe.... no to kombinuj chłopaku,na pewno źle nie będzie... pzdr
Napisano 09 luty 2013 - 16:48
Zostało jeszcze 15x krąpików... Ale to na jutro już
Napisano 09 luty 2013 - 20:27
Moglibyście napisać mając 3 stopni agresywności pracy woblerka jakimi najbardziej lubicie łowić? Piszę o łowieniu ryb w rzece. Proszę wziąć pod uwagę fakt, iż wobki bardzo drobno pracujące ściągane z nurtem prawie w ogóle nie pracują, do takich celów najlepsze są chyba agresywne i średnie. Pod prąd wszystkie z niżej wymienionych mają zastosowanie:
1. Agresywne, mocno pracujące, głównie X choć nie koniecznie
2. Średnio, nie wychylają się tak mocno, często łeb wobka lekko tylko się wychyla, ogonek nieco mocniej
3. Drobna praca, delikatne wychylenia.
Napisano 09 luty 2013 - 20:33
Fotka BLASK!
Jesli chodzi o łowienie w rzece nizinnej i pstrągowej lubię takie drobno chodzące,ale z wyjątkmi:jak nie biorą,jak woda brudna itp.Czyli najczęsciej 3,czasem 1
Napisano 09 luty 2013 - 20:44
jedyneczka i dwójeczka to u mnie podstawa,rzeczki o małym lub średnim uciągu wymuszają użycie wabika mocno lub średnio mocno pracującego.... ;)dodam jeszcze,że jak ktoś obserwował uciekającego przed drapieżnikiem kiełbia to wie o czym piszę,...
Użytkownik krystiano1981r edytował ten post 09 luty 2013 - 22:00
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych