Paweł B. i jego garażowe rękodzieło .
#1141 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2014 - 21:53
#1142 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2014 - 21:58
Piotrek ja też mam dietę ! ..................................................................urozmaiconą i niezdrową
- mifek lubi to
#1143 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2014 - 22:13
Chłopaki!
Ślinotok dostałem przez te Wasze kulinarne dywagacje.
Pawle, brytyjscy lekarze stwierdzili, że tłuszcze nasycone są niezbędne dla dobrego zdrowia! Co więcej, naturalnie pomagają obniżyć poziom "złego" cholesterolu. Jedz na zdrowie
Piotrze, jak być na diecie, to najlepiej na takiej, gdzie się je wszystko, tylko pół. Wiesz, pół chleba, pół świni i pół litra
- tofik, WOBLER-W1, Karol Krause i 3 innych osób lubią to
#1144 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 11:09
Paweł jesteś okropny narobiłeś mi smaka, a ja od 3 tygodni na diecie
Piotrek pewnie to dieta .................................................................................................................... golonkowo-piwna
#1145 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 15:07
Ja tam jestem na dwóch dietach bo jedną sobie nie pojem
- woblery z Bielska lubi to
#1146 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 17:01
Chodził dzisiaj za mną jakiś smaczek . "Coś bym zjadł ale nie wiem co ." Nakroiłem więc cebuli do tego pokroiłem odrobinę boczku wędzonego i szyneczki . Powolutku uprużyłem i na koniec wszamałem z moim synem to straszne i jakże niezdrowe danie . Na to 25 gram kropelek na rozbicie tych wstrętnych i szkodliwych tłuszczów . Teraz mogę chwilkę posiedzieć w fotelu i porozmyślać nad tym jak to kiedyś niezdrowo i niesmacznie się odżywialiśmy .
Ale teraz jest inaczej , w każdym markecie możemy zaopatrzyć się w same i jakże zdrowe frykasy .
Siedzę teraz i nawet pisać nie mogę bo tak niezdrowo się zapchałem . Pewnie jutro będę musiał sobie przypomnieć jakieś kolejne bida-danie .
Pawle , bida dania są cudowne bo przypominają młodzieńcze czasy .
Ja też mam takie ulubione bida danko PRAŻUCHY czyli świeżo ugotowane ziemniaczki ugniecione z dodatkiem mąki ziemniaczanej na sprężystą masę , do tego tłuszczyk i skwareczki z kawałka słoninki i zsiadłe mleczko od bidy kefir uczta godna bogów .
Użytkownik wedkarzyk1 edytował ten post 29 styczeń 2014 - 17:01
#1147 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 17:47
Pawle , bida dania są cudowne bo przypominają młodzieńcze czasy .
Ja też mam takie ulubione bida danko PRAŻUCHY czyli świeżo ugotowane ziemniaczki ugniecione z dodatkiem mąki ziemniaczanej na sprężystą masę , do tego tłuszczyk i skwareczki z kawałka słoninki i zsiadłe mleczko od bidy kefir uczta godna bogów .
Danie bogów i....... mojej pierwszej teściowej. z 15 lat się tym zażerałem okazjonalnie. Później.................. zmieniłem teściową
Ostatni raz trafiłem na to danie, w gospodzie, na parkingu pod grodziszczem w Biskupinie.
Inna nazwa (według teściowej), to "nędza". U mnie, ze skwareczkami i kiszoną chodziła
Użytkownik popper edytował ten post 29 styczeń 2014 - 17:47
#1148 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 19:42
A pamiętacie jak dawniej smakowało zsiadłe mleko posypane cukrem i krojone po kawałeczku łyżką ? Do tego ziemniaczki z podsmażoną cebulką . Masakra , jak to sobie przypominam to mam tak silny ślinotok , że cały czas muszę przełykać .
- Piotrek Milupa, woblery z Bielska i Kuballa44 lubią to
#1149 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 19:48
Niestety na zwykłejPiotrek pewnie to dieta .................................................................................................................... golonkowo-piwna
Ja sobie przypominam smak ziemniaków gotowanych w mundurkach z masłem
#1150 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2014 - 21:53
Koniec tego OT
Czas wrócić do roboty :-P ;-)
#1151 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2014 - 17:16
No toś mi Rafał nagadał . Ze strachu poszedłem do garażu aby zrobić jakieś korpusiki pod te wygięte stery . Zrobiłem zaledwie dwie sztuki mające po 8 cm długości . Na tą chwilę jeden waży 9 gram a drugi 8,5 gram . Dociążyłem też ten dłuższy korpusik . Stopy i dłonie tak mi zmarzły , że odechciało mi się jakiegokolwiek dłubania . Żebym chociaż miał gdzie to wytestować to miałbym już jakieś pojęcie a tak to pozostaje czekać do odwilży aż rzeka będzie wolniejsza od kry .
#1152 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2014 - 16:24
Dzisiaj kolejne podejście do wobka z giętym sterem . Tym razem będzie to siódemka a zaczepowe oczko z drutu przechodzi przez ster .
Wszystkie te wobki będą malowane na dosyć prosty sposób , bez pompy bo to przecież wersja testowa . W tej chwili wobek tak jak go widać na zdjęciu ma 7,6 grama, po wszystkim powinien mieć jeszcze dodatkowe 2 gramy . Drewno z którego jest zrobiony korpus to olcha .
DSC01166.JPG 58,3 KB 7 Ilość pobrań DSC01165.JPG 60,19 KB 7 Ilość pobrań
- popper, Mariano Mariano, Tomala i 3 innych osób lubią to
#1153 OFFLINE
Napisano 02 luty 2014 - 16:37
Wczoraj wyklepałem kilka nowych wahadeł z przeznaczeniem pod suma . Powinny się ładnie szeroko wahać
1.JPG 166,89 KB 5 Ilość pobrań 2.JPG 162,47 KB 5 Ilość pobrań 3.JPG 194,99 KB 5 Ilość pobrań 4.JPG 173,46 KB 5 Ilość pobrań 5.JPG 208,79 KB 5 Ilość pobrań
- Friko, joker, Piotrek Milupa i 8 innych osób lubią to
#1154 OFFLINE
Napisano 02 luty 2014 - 21:05
Dzisiaj kolejne podejście do wobka z giętym sterem . Tym razem będzie to siódemka a zaczepowe oczko z drutu przechodzi przez ster .
Wszystkie te wobki będą malowane na dosyć prosty sposób , bez pompy bo to przecież wersja testowa . W tej chwili wobek tak jak go widać na zdjęciu ma 7,6 grama, po wszystkim powinien mieć jeszcze dodatkowe 2 gramy . Drewno z którego jest zrobiony korpus to olcha .
Panie Pawle jak z pracą woblera , ciekawe czy nadał by się na sandacze .
#1155 OFFLINE
Napisano 02 luty 2014 - 22:31
Pracy jeszcze nie sprawdzałem . Jeżeli wyjdzie tak jak się spodziewam to na sandałki będzie jak znalazł .
- Tomala lubi to
#1156 OFFLINE
Napisano 03 luty 2014 - 13:26
Witam panie Pawle ciekawie to wygląda z tym sterem sam teraz się bawię ze sterami i szczerze mówiąc nie spodziewałem się takich efektów .
#1157 OFFLINE
Napisano 03 luty 2014 - 13:55
Paweł kapitalne wahadełka
#1158 OFFLINE
Napisano 03 luty 2014 - 22:42
Dzisiaj ciąg dalszy z woblerami z giętym sterem . Woblery szykuję sobie pod trolla bo u nas doszła pod juryzdykcję PZW nowa woda która jest pozostałością po kopalni węga brunatnego ( zalany wykop ) . Podobno w najgłębszym miejscu ma ponad 50 metrów głębokości ale ma i płytkie łąki .
Pierwszy korpus który zrobiłem dzisiaj ma 20 cm i jest w kształcie uklejowatym czy śledziowatym . Waży obecnie 80 gram ale chyba go troszkę odchudzę bo na tą chwilę byłby tonący . Ster wygiąłem mu z poliwęglanu o grubości 3mm . Ster gięty na dwie strony , - dysk o średnicy 6,5cm . Wielki , ale przy takim woblerze nie robi szczególnego wrażenia . Oczywiście czy to będzie docelowy str zadecyduję kiedy zwoduję tego jegomościa do rzeki .Kolejny wobek będzie miał 17,5 cm i około 40 gram . Ten jest w swojej budowie znacznie bardziej smukły , można by powiedzieć , że korpus jest prawie okrągły jak patyk , ale to jest moje zamierzone działanie . Jeszcze zastanawiam się jakiej wielkości dorobić mu ster ale chyba nie większy jak okrąg o średnicy 5 cm .
Teraz czkam jak na zbawienie , żeby z rzeki częściowo kra zeszła chociaż na tyle abym mógł wytestować te wszystkie moje ostatnie nowinki .
#1159 OFFLINE
Napisano 03 luty 2014 - 23:24
Pawel ster rodem z Finland .Ten rodzaj steru to ideal do trola za sandalem .Skromnie powiedziane ale najlepsze woblery sandaczowe jakie finowie podobno wymyslili (pomijam rapale i nisla )
http://www.ofc.nu/be...cm-c-199-1.aspx
#1160 OFFLINE
Napisano 04 luty 2014 - 07:54
Dziękuję za tą opinię , takie słowa motywują do dalszej pracy a przynajmniej do dalszych eksperymentów . Może to się skończy na kilku woblerach a może zrobię ich więcej , jeśli będę pozytywnie zaskoczony . Na razie robię wszystko w ciemno bez testów wodnych , jak kra spłynie to będzie łatwiej .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych