[Tomy]

...a no właśnie!

[WOBLER-W1]

Robert , na razie ciężko mi idzie z tymi chudziakami . Może na przyszły tydzień uda się je skończyć . Długość około 8 - 8,3 cm . Waga z kotwiczkami będzie wynosiła około 12 gram . Nie wiele ,ale ze względu na niewielką wysokość powinny też nieźle latać .
Zdjęcie kiepskiej jakości , na szybko telefonem , niedoświetlone . Jednak na razie to nie ma co za bardzo pokazywać .



A jeśli chodzi o woblerki z pianki , to na razie zatrzymałem się ze względu na brak czasu . Kilkanaście sztuk jest już w perłowym podkładzie i czekają na dalsze malowanie . Udało mi się już w miarę opanować nanoszenie farby podkładowej , bez pęcherzyków i innych niespodzianek .

Załączone pliki

•  DSC00713.JPG   127,37 KB   1114 Ilość pobrań

[wildriver]

Ooo fajne te wobaski.Mają to coś

[VelesBaits]

Świetna robota Sam bym je zjadł... ale nie będę taki pazerny i zostawię Bolkom

[WOBLER-W1]

Dzisiaj wróciłem zestresowany i strasznie podenerwowany , dlatego poszedłem do garażu aby coś zrobić co nie będzie wymagało zbytniego skupienia . Pomyślałem więc o pomyśle który jakiś czas temu podsunął mi kolega z innego forum . Wahadło na głowatkę . Myślałem , że pójdzie zupełnie łatwo ale się myliłem . Wahadło jest głęboko krępowane na całej długości i skręcone przy ogonie jak jedna z blaszek którą kiedyś widziałem na pewnym zdjęciu . Długość 12,5 cm . Praca testowana w wannie , stawia mały opór co jest chyba istotne przy takich rozmiarach , wahając się lekko na boki , lub przy mocniejszych pociągnięciach wchodzi w ruch wirowy wąski i nie za szybki .
Wyszło mi coś takiego i co najważniejsze trochę wyhamowałem nerwy .

Załączone pliki

•  DSC00726.JPG   102,02 KB   769 Ilość pobrań
•  DSC00728.JPG   113,61 KB   772 Ilość pobrań
•  DSC00723.JPG   124,57 KB   767 Ilość pobrań

[patu]

Paweł, a jak testy tego bezstera ( duplikata)

[WOBLER-W1]

Paweł, a jak testy tego bezstera ( duplikata)

Patryk , testy są bardzo zadowalające , nie wiem jednak czy czasami nie chodzi minimalnie mocniej . Zacząłem już robić kolejnego tak , żebyś w razie czego miał zamiennik . Ten rdugi powinien mieć delikatniejsze drgania . Pozdrawiam .

[undre]

Byłem dziś na testach.
Klamka zapadła

Załączone pliki

•  DSC_4988.JPG   148,91 KB   579 Ilość pobrań

[WOBLER-W1]

Andrzeju cieszę się , że klamka otworzyła kawałek wody . W późniejszym czasie zrobię Ci coś takiego jak dla Patryka . Zobaczysz jak fajnie zasuwa . Oczywiście wodę otwiera . Dziękuję za Twoją informację i życzę dalszych udanych testów .

[popper]

Jakbyś tak znowu dostał ataku nerwicy, to ja się ustawię w kolejkę do przetestowania takiej klameczki
Swoją drogą może na WPN?

[Andrzej Stanek]

Prawdziwa klamka wygląda podobnie jak ta z fotki niżej. Jest to interpretacja w wydaniu Pawła Nadrowskiego. Wahadła tego typu były używane na Dunajcu i Popradzie w latach '80-tych. Miałem okazję widzieć oryginały, łowię obecnie repliką. Charakterystyczna praca coś jak skaleczony lipień lub żerująca świnka, jak kto woli. Wydaje mi się, że ta z fotki j/w jest zbyt przyciężkawa (za gruba blacha) i szybko zalegnie w głęboczkach Dunajca... Na dużym uciągu powinna być dobra.

[WOBLER-W1]

Pan Paweł Nadrowski wykonuje piękne wahadełka . Ja widziałem zdjęcie takiej starej klamki której zdjęcie zamieścił na forum WŚ nieżyjący już Pan Czesław z Tych .

Która z tych klamek bliższa jest tych pierwotnych produkowanych na Podhalu ? Ja nie wiem i nie zamierzam na ten temat dyskutować . Moja próba zrobienia czegoś podobnego do tego starego wahadła była podyktowana ciekawością i chęcią odprężenia się .
A wracając do wpisu Waldka , wydaje mi się , że chodziło mu o klamki( bez sterowce ) wykonywane przeze mnie z drewna olchy , które swoim kształtem przypominają właśnie klamkę , z którymi zapoznał się podczas zlotu w WPN . Zresztą te przynęty właśnie na tym forum zostały tak nazwane w czasie gdy Tomek pięknie oklejał je skórą .
Pozdrawiam serdecznie .

Załączone pliki

•  p1020474_519.jpg   88,95 KB   496 Ilość pobrań

[rybson]

Bez obraz ale takie ciężkie dni widać wskazane w dobrym tego słowa znaczeniu - efekt powalajacy

[Tomy]

Pan Paweł Nadrowski wykonuje piękne wahadełka . Ja widziałem zdjęcie takiej starej klamki której zdjęcie zamieścił na forum WŚ nieżyjący już Pan Czesław z Tych .

Która z tych klamek bliższa jest tych pierwotnych produkowanych na Podhalu ? Ja nie wiem i nie zamierzam na ten temat dyskutować . Moja próba zrobienia czegoś podobnego do tego starego wahadła była podyktowana ciekawością i chęcią odprężenia się .
A wracając do wpisu Waldka , wydaje mi się , że chodziło mu o klamki( bez sterowce ) wykonywane przeze mnie z drewna olchy , które swoim kształtem przypominają właśnie klamkę , z którymi zapoznał się podczas zlotu w WPN . Zresztą te przynęty właśnie na tym forum zostały tak nazwane w czasie gdy Tomek pięknie oklejał je skórą .
Pozdrawiam serdecznie .

No ja je tak nazwałem i jestem z tego kurna dumny jak paw.Blaszka super i te poprzednie też.

[popper]

Tym razem miałem na myśli tą właśnie klamkę, blaszaną. Myślę, że jeśli miałaby do 28g masy, to może się sprawdzić a Artur Furdyna już na spotkanie zaprasza

[WOBLER-W1]

Dzisiaj zacząłem grzebać coś takiego .
Tym bardziej podziwiam kunszt kolegów którzy wykonują takie piękne wahadła . To jest masakryczna ilość pracy .

Załączone pliki

•  DSC00743.JPG   81,78 KB   283 Ilość pobrań

[wedkarzyk1]

Cudne wahadło będzie jak waga ?

[WOBLER-W1]

To jest duże i ciężkie wahadełko , ma około 38 gram i 13 cm długości. To taki kolejny etap w próbach nad metaloplastyką i moją cierpliwością . Z tym drugim jest najgorzej .

[dzerwys]

A kto powiedzial ze klepanie blach to bulka z maslem ?
Pawel jak mawial moj nauczyciel od mechaniki cwiczenie czyni mistrza brrrr az ciary mi przeszly na to wspomnienie

[WOBLER-W1]

Masz rację Michał ćwiczenie wzmacnia doświadczenie .
Tym razem wyszło mi coś takiego . Zdjęcia robione telefonem .

Załączone pliki

•  6.JPG   129,94 KB   1105 Ilość pobrań
•  1.JPG   128,24 KB   1118 Ilość pobrań
•  5.JPG   116,8 KB   1109 Ilość pobrań