Wykałaczki są budowane przede wszystkim pod kątem zawodów(chimeryczne brania,hole za skórkę).Niejeden raz miałem sytuacje,że na kiju do 12-15gr. nie było brań a na główce 1gr. był okoń za okoniem(ta sama guma,inna główka).
Wędki Super Ultra Light - co o tym sądzicie?
#21 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 19:58
- Paweł R. lubi to
#22 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 20:00
łowiłem żyłką 0,12 0,14 oraz czerwoną tanią plecionką firmy M.... Szczerze więcej brań odnotowałem łowiąc na żyłkę. Łowię na płytkich akwenach. Na nie dużych odległościach żyłka też dobrze przenosi drgania podczas używania przynęt 1-2 gramy.
Ja używam plecionki 6lb i do tego fluorocarbon 3.9lb
#23 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 20:01
ja fluorocarbonu nie używałem jeszcze
#24 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 20:14
Kolego @woblery L.E. Chyba masz jakiś problem z autoerotyzmem. Pomiarkuj język, wulgaryzmy nie są na tym forum akceptowane.
Powyższe napisałem jako moderator, teraz jako forumowicz odpowiem Ci, że dopóki byłem zdrowy, waga zestawu nie była dla mnie problemem. Po udarze mój ukochany kij okazał się za ciężki do całodziennego łowienia. SUL polubiłem trochę z musu, a trochę z przekonania. Niewielkie przynęty, wręcz muchowe, dawały mi na rzekach klenie, okonie i szczupaki, gdy w tym samym czasie znajomi łowiący bardziej konwencjonalnie nie widzieli nawet rybki. Wędkowanie SUL jest taką namiastką muszkarstwa, podobnie delikatne zestawy, podobne (czasem wręcz identyczne!) przynęty. Nie wszyscy lubią muchować, a niektórzy świata poza muszkarstwem nie widzą. Kto ma rację?
SUL poza łowieniem zawodniczym świetnie się sprawdza jako wędka dla dziecka. Zwykłe wędki są za ciężkie, za toporne dla dziecka. O tym też należy pamiętać. No i wreszcie na koniec - konstrukcje super ultra lekkie nie wymyślono w Polsce. Nasz rynek to ułamek produkcji na USA czy Japonię, że tylko o tych największych wspomnę.
- Jozi, TATA MAKSA, homax i 2 innych osób lubią to
#25 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 20:30
Spróbuje do kija 15g dać paprocha i główke 1g i zobacze czy będzie czuć przynęte
Wtedy obserwujesz plecionkę.
- Santiago lubi to
#26 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 21:00
najważniejsze, żeby była przyjemność z łowienia. też zawsze się zastanawiałem po co takie Ul ... Do puki kolega nie dał mi połowić cormoranem 1-7g Poezja
#27 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 21:00
dzisiaj Ul to również frajda z holu mniejszej ryby , bo akurat wszystkie garby poniosły liski zimą , smutne ale prawdziwe.
#28 OFFLINE
Napisano 16 maj 2016 - 21:31
dzisiaj Ul to również frajda z holu mniejszej ryby , bo akurat wszystkie garby poniosły liski zimą , smutne ale prawdziwe.
Bez przesady.
Zdjęcie zrobiłem przedwczoraj.
W sumie 8 w przedziale 27-33 cm. Da się? Da się.
,.jpg 66,83 KB 15 Ilość pobrań
- Jozi, TATA MAKSA, Kamil Z. i 4 innych osób lubią to
#29 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 01:14
...to tak apropo wysokich cen SUL i ich wytrzymalosci na "duzej" rybie
- jasku10 lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 06:50
pewnie , ze się da pod warunkiem ze masz je w lowisku , swoja droga nie o to mi chodzilo i o nie takie okonki raczej mialem na mysli sieczke do 20cm .Za jakis czas planuje zakupc troszke delikatniejszy kij i gdzieniegdzie popróbować, ale ogolnie łowię raczej cieżko nawet pasiaki
#31 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 07:53
Nie wiem kto i jak koledze Woblery L.E. zasugerował ,że kije o mocy 3-6lb służą do łowienia metrówek lub innych łodzi podwodnych,tak samo dziwi mnie sugerowanie stosowania linek tak jak tu przeczytałem 3lb do kija o c.w. 12g (czyli 10-12lb),może kolega się pochwali jaki kijek posiada...bo dla mnie to jakaś abstrakcja...takim kijem troszkę się zapominając przy mocniejszym zacieciu,linka strzeli zostawiając zakolczykowaną rybę.Ktoś projektując wędziska SUL dostosował je do specyficznych warunków i tudzież ryb,więc spodziewając się przyłowów wiekszych ryb,odruchowo zostawiamy taki kij w domu,nie mówiąc już o tym,że przynęty (najcześciej a'la muchowe),który są w stanie operować takie delikatne wędziska,są bardzo rzadko atakowane przez ryby większe niż 50-60cm (trochę inaczej ma się to z łososiowatymi).Dla mnie takie kije to specjalistyczne wędziska do łowienia białorybu i to też tam gdzie z muchówką fizycznie nie dam rady łowić.
- TATA MAKSA, Andru77, Piotr 75 i 2 innych osób lubią to
#32 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 08:29
Co do filmiku ....taki mały szczegół - Hamulec na zero każdy odjazd amortyzowany własnie nim - kijem w kilku procentach. Akurat to mnie nie przekonało by do UL Ciekawe jak by ten hol wyglądał z brzegu Nawet super finezyjne i delikatne łowienie ma swoje granice . Tu akurat mamy idealny przykład zamęczania ryby - niestety . Ale cóż - domniewam , że był to przyłów ,a nie świadome łowienie sumów na XUL
- eRKa lubi to
#33 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 09:15
Nie wiem kto i jak koledze Woblery L.E. zasugerował ,że kije o mocy 3-6lb służą do łowienia metrówek lub innych łodzi podwodnych,tak samo dziwi mnie sugerowanie stosowania linek tak jak tu przeczytałem 3lb do kija o c.w. 12g (czyli 10-12lb),może kolega się pochwali jaki kijek posiada...bo dla mnie to jakaś abstrakcja...takim kijem troszkę się zapominając przy mocniejszym zacieciu,linka strzeli zostawiając zakolczykowaną rybę.Ktoś projektując wędziska SUL dostosował je do specyficznych warunków i tudzież ryb,więc spodziewając się przyłowów wiekszych ryb,odruchowo zostawiamy taki kij w domu,nie mówiąc już o tym,że przynęty (najcześciej a'la muchowe),który są w stanie operować takie delikatne wędziska,są bardzo rzadko atakowane przez ryby większe niż 50-60cm (trochę inaczej ma się to z łososiowatymi).Dla mnie takie kije to specjalistyczne wędziska do łowienia białorybu i to też tam gdzie z muchówką fizycznie nie dam rady łowić.
kijek najdelikatniejszy jakim operuje przynetami typu paprochy, smużaki, przynęty 1,5gr w zwyż to
phenix FX803-2 / 1/8- 1/2 oz. (4-10lb)
do tego żyłka 0,14 lub plecionka 4-6lb
łowię tym ogólnie bez problemowo małymi przynętami.Nie twierdze że lecą jak z procy ale wystarczająca jak na warunki w których łowie. Często robię kontrolowany wypust z nurtem. Nie raz łowiłem krąpiki,wzdręgi czy leszczyki.Ogólnie nie przepadam za takimi rybami wolę klenie,jazie,okonie,pstrągi.Ale nie jednokrotnie łowiąc plemnikiem w miejscu gdzie bym się nie spodziewał siadał klocek np. metrowa locha tak więc dla tego piszę że jak dla mnie też jest granica UL.Nie chcę nikogo obrażać swoimi przekonaniami ale dla przykładu ta locha wylądowała pod brzegiem łowiąc tą karabelką dopiero pa paru minutach wypompowana z sił.Szkoda było wiec szybko ja uwolniłem.Więc nie dziwcie się mojemu poglądowi bo jakoś nie wyobrażam sobie holu tego szczupaka na kiju do 3.5gr to nie jest jeden przypadek który miałem więc nie rzadko się zdarza zapiąć dużą rybę na malutką przynętę.
- eRKa lubi to
#34 ONLINE
Napisano 17 maj 2016 - 10:58
W przypadku brania lub podhaczenia "metrówki", żeby jej nie zabić holem, wystarczy przytrzymać za żyłkę ew. dokręcić hamulec.. Mikro haczyk przerdzewieje za kilka dni i ryba wolna.
- minecjusz i Paavo lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 10:59
Jaka teraz jest różnica jeśli zakładasz 0,14 do tego kija od wędkarza który ma przy kiju do 4 lbs też 0,14. Ano taka że ten wędkarz szybciej wyholuje na ten kij rybę. Sporo łapałem moskiem na małe wobki teraz często zastępuje go matagi bo jest 2składem. Łapie takie same ryby(wielkość) kołowrotek i żyłka(Dragon HM) niezmienne. Ryby szybciej na mosku trafiają w podbierak.
- minecjusz lubi to
#36 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 12:21
Ryba ma miękkim kiju nie jest taka agresywna jak na sztywnym i się mniej męczy
- Marcyś i Paweł R. lubią to
#37 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 14:17
Kolego @woblery L.E. Chyba masz jakiś problem z autoerotyzmem. Pomiarkuj język, wulgaryzmy nie są na tym forum akceptowane.
#38 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 15:25
kijek najdelikatniejszy jakim operuje przynetami typu paprochy, smużaki, przynęty 1,5gr w zwyż to
phenix FX803-2 / 1/8- 1/2 oz. (4-10lb)
do tego żyłka 0,14 lub plecionka 4-6lb
łowię tym ogólnie bez problemowo małymi przynętami.Nie twierdze że lecą jak z procy ale wystarczająca jak na warunki w których łowie. Często robię kontrolowany wypust z nurtem. Nie raz łowiłem krąpiki,wzdręgi czy leszczyki.Ogólnie nie przepadam za takimi rybami wolę klenie,jazie,okonie,pstrągi.Ale nie jednokrotnie łowiąc plemnikiem w miejscu gdzie bym się nie spodziewał siadał klocek np. metrowa locha tak więc dla tego piszę że jak dla mnie też jest granica UL.Nie chcę nikogo obrażać swoimi przekonaniami ale dla przykładu ta locha wylądowała pod brzegiem łowiąc tą karabelką dopiero pa paru minutach wypompowana z sił.Szkoda było wiec szybko ja uwolniłem.Więc nie dziwcie się mojemu poglądowi bo jakoś nie wyobrażam sobie holu tego szczupaka na kiju do 3.5gr to nie jest jeden przypadek który miałem więc nie rzadko się zdarza zapiąć dużą rybę na malutką przynętę.
Nie wiem ile tych metrowych ''loch'' złapałeś na jakieś mikro przynęty,bo jak jedną to tylko fart...jak więcej to raczej cud...chyba,że masz łowisko z takim klockami,które nie mają co jeść i chce im się podnosić do 2cm przynęt.Masz kij 4-10lb i te dolne funty to takie tylko chęci producenta...podobnie jak i dolny c.w....masz teoretycznie sytuację: zacinasz 5kg waleczną rybę (powiedzmy tęczaka) na kiju 4-10lb i masz lineczkę 4lb i przez cały czas holu musisz asekurować się hamulcem kołowrotka,aby nie strzeliła linka,a kij przez cały czas gnie się tylko na ''pół gwizdka'' a ryba jeździ gdzie chce i jak chce...gdyby to była linka 8 a nawet 10lb,hol wyglądał by inaczej,można by było przystopować kilkukrotnie rybę,którą w 2-3krotnie szybszym czasie głęboko pracujący kij zmusiłby bo kapitulacji.Także to co jest napisane na kijku,trzeba brać trochę na zdrowy rozsądek.
- minecjusz, Piotr 75, Kuballa44 i 2 innych osób lubią to
#39 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 16:10
Varivas aera drive w cascie -- cw 7g .. malinka . przy pierwszym kontakcie wydaje sie być zabawką jakąś , ale wedka jest super - wyczuwalne każde muśnięcie o wszystko ---- a ostatnio jesiotr 4kg za ogon wyciągnięty (na paproszka ) --- sprzęt godny polecenia przetestowania
#40 OFFLINE
Napisano 17 maj 2016 - 18:17
Nie wiem ile tych metrowych ''loch'' złapałeś na jakieś mikro przynęty,bo jak jedną to tylko fart...jak więcej to raczej cud...chyba,że masz łowisko z takim klockami,które nie mają co jeść i chce im się podnosić do 2cm przynęt.Masz kij 4-10lb i te dolne funty to takie tylko chęci producenta...podobnie jak i dolny c.w....masz teoretycznie sytuację: zacinasz 5kg waleczną rybę (powiedzmy tęczaka) na kiju 4-10lb i masz lineczkę 4lb i przez cały czas holu musisz asekurować się hamulcem kołowrotka,aby nie strzeliła linka,a kij przez cały czas gnie się tylko na ''pół gwizdka'' a ryba jeździ gdzie chce i jak chce...gdyby to była linka 8 a nawet 10lb,hol wyglądał by inaczej,można by było przystopować kilkukrotnie rybę,którą w 2-3krotnie szybszym czasie głęboko pracujący kij zmusiłby bo kapitulacji.Także to co jest napisane na kijku,trzeba brać trochę na zdrowy rozsądek.
W odrze można trafić nie raz takiego krokodyla tym bardziej tam gdzie występują okonie... bo akurat za nimi często poluje. A co do linki jakie stosuje to nigdy nie miałem obawy że strzeli, przynajmniej na plecionce którą zazwyczaj stosuje PE 0.6 A co do skręcania hamulca to jestem ciekaw ile osób ma przychodząc na ryby skręcony na ból? wg mnie to głupota mieć skręcony hamulec.... ja zawsze reguluje sobie do pracy dolnika w kiju i jest idealnie.Wiec jak coś dużego zapnie się to najpierw idzie dolnikiem ale przy gwaltownych zrywach hamulec delikatnie asekuruje. Co do holu idąc twoim tropem skręcania hamulca to skręć go na maksa i poczekaj przykładowo jak taka locha zrobi ci nagłą świecę spod brzegu to zapewne będziesz miał z dwóch sekcji zrobionego travela.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych