Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblerowe patenty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1422 odpowiedzi w tym temacie

#441 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 28 luty 2014 - 21:20

Rozcieńczyć spirytusem to ja mogę wodę tak aby w gardło nie szczypała :D żart... Co do oklejenia, głównie zalezało by mi tylko na oklejeniu samych boków, tylko zastanawiam się czy czy schodek który będzie w miejscu zakończenia tkaniny a w którym jest odkryte drewno zrówna się po nałożeniu kilku warstw powiedzmy lakieru lub farby. Ewentualnie podczas obróbki korpusu miejsca w których ma być naklejona tkanina można bedzie wciąc badź też wyszliwować tak aby były wklęsłe. i po naklejeniu korpus byłby nie idealnie zapewne ale wmiarę wyrównany


Użytkownik grayo edytował ten post 28 luty 2014 - 21:20


#442 OFFLINE   GregorS

GregorS

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 712 postów
  • LokalizacjaOlsztyn
  • Imię:Grzegorz

Napisano 01 marzec 2014 - 21:16

W sumie to po nałożeniu kilku warstw lakieru materiał łatwo się szlifuje i powinno być dobrze. Tylko papier musi być drobny żeby nie postrzępić krawędzi.

 

PS.Jak komuś szkoda spirytu to dykta też się nada tylko trochę w pomieszczeniu jedzie :D .



#443 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 22 marzec 2014 - 08:51

Okleiłem kilka wobków folią z fajek ( narazie oklejam tylko boki) i teraz pytanie,czy grzbiet i brzuszek pomalować przed lakierem, czy lepiej dać kilka warstw lakieru, oszlifować jakieś nierówności, pomalować i znowu lakier. Wydaje mi się że ta druga werja lepsza



#444 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 marzec 2014 - 09:56

Po, bo będziesz miał ładną gładką powierzchnie. Lakier zlikwiduje nierówności. Ja, po obklejeniu nakładam żywice na grzbiet i brzuch, tak żeby trochę "naszła" na folie. Po utwardzeniu nie czuć w ogóle gdzie kończy się foli. Po polakierowaniu, nie widać tego.



#445 OFFLINE   Popej

Popej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaGorzow Wlkp./Białystok
  • Imię:Bartosz
  • Nazwisko:Szczupak to jest król wód

Napisano 22 marzec 2014 - 12:21

A przed lakierowaniem mozesz juz zjechac ranty drobym papierem

#446 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 22 marzec 2014 - 19:02

Krzychun o jakiej żywicy mowa?



#447 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 22 marzec 2014 - 20:56

Ja akurat nakładam envirotex, ale na warstwę wyrównująca może być dowolna (np. któryś z Transluxów) - i tak będzie pokryta kolorem. Niestety dosyć istotne jest w tym przypadku obracanie woblera po nałożeniu żywicy.

 

Tak pomyślałem, że jeżeli komuś nie zależny bardzo na utrzymaniu masy woblera, oraz utrzymaniu faktury materiału którym okleiliśmy, to nie ma co sobie zawracać głowy żywicą (tym bardziej jeżeli to jest materiał). Nawalić kilka warstw lakieru, aż się wyrówna.

Ja zacząłem kombinować z żywica, ponieważ zależało mi na utrzymaniu faktury jaka miałem na bokach. Początkowo pomiędzy okleiny na grzbiecie i brzuchu nakładałem szpachlę do drewna (schnie powierzchniowo, więc za długo to trwało). Później podkład wyrównujący (z utwardzaczem ;) ). Lepiej było, ale główny problem pozostał. Trzeba było szlifować, a i obie mikstury nie są krystalicznie przeźroczyste, więc wjechanie na folie kończyło się skrobaniami. No i pozostał enivrotex, który, według mnie (ups), nie nadaje się do pokrywania małych woblerów (nawet zapewniając warunki do utwardzenia wręcz idealne: 30 stC i 15% wilgotności :) ), więc szkoda mi go nie jest. A to co wychodzi po nałożeniu jest po prostu genialne.

 

Jeżeli sklecisz sobie jakiś obrotnik do suszenia to dam ci setkę Transluxa (ciut gorszy od e-texu). Bez suszarki nie przyda Ci się, a może kiedyś, ktoś będzie potrzebował.

 

Tak mnie naszło teraz. A próbowałeś w newralgicznych miejscach nakładać lekko już zżelowany lakier pyndzlem?



#448 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 23 marzec 2014 - 06:32

Nie próbowałem, ale chodziło mi po głowie żeby nawet zwykły świeży lakier kilka razy nałożyć pędzlem na nierówności a dopiero poźniej na całość. Nie chce dawać dużo warstw bo wobek wtedy straci cały efekt, lakier zakryje odciskane łuski itp. 

Krzychun będę wdzięczny jak być podesłał mi jakieś foto w trakcie nakładanie żywicy i po nałożeniu :)



#449 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 23 marzec 2014 - 08:50

(...)Nie chce dawać dużo warstw bo wobek wtedy straci cały efekt, lakier zakryje odciskane łuski itp. 

(...)

:blink:

 

Załączony plik  1.a (3).JPG   59,83 KB   27 Ilość pobrań

Tu masz pięć (!) warstw żywicy. Jesteś pewien, że wobler utracił efekt odciskanej łuski itp? Moim zdaniem, zyskał na tym. Ale może ja się nie znam ;)


  • @slider@ i bertold12 lubią to

#450 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 23 marzec 2014 - 12:02

Kolego ja dopiero jestem początkujący... rozjaśnie -  może we wcześniejszym poście źle się wyraziłem bo miałem na myśli odciskanie łuski cieniutkim nożykiem, i chciałbym to zrobić tak żeby kilka warstw lakieru nie zrównało idealnie i nie zakryło nacieć. Innymi mówiąc żeby efakt łuski był delikatnie wyczuwalny palcem :) niewiem czy dobrze wyjaśniłem i czy mnie zrozumiałeś... ale to takie moję fantazje i pomysły :)  



#451 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 23 marzec 2014 - 12:49

Kolego ja dopiero jestem początkujący... rozjaśnie -  może we wcześniejszym poście źle się wyraziłem bo miałem na myśli odciskanie łuski cieniutkim nożykiem, i chciałbym to zrobić tak żeby kilka warstw lakieru nie zrównało idealnie i nie zakryło nacieć. Innymi mówiąc żeby efakt łuski był delikatnie wyczuwalny palcem :) niewiem czy dobrze wyjaśniłem i czy mnie zrozumiałeś... ale to takie moję fantazje i pomysły :)

Mam dla Ciebie niepomyślne informacje. Wszystko jedno, co nałożysz - żywicę czy lakier - najgrubsza warstwa odłoży się we wszelkich zagłębieniach i szczelinach. Im zagłębienia delikatniejsze, tym bardziej efekt "spłaszczenia" powierzchni będzie mocniejszy. Jeśli chcesz uzyskać pod palcem "efekt łuski", to spróbuj po nałożeniu lakieru i uzyskaniu pyłosuchości, ale gdy lakier jest jeszcze plastyczny, odcisnąć nożem rowki "poprawiając" wcześniejsze nacięcia. Aby spodniej części nie uszkodzić, podłóż coś miękkiego (np. neopren) i zastosuj separator - papier parafinowy lub folię. Coś, co ułatwi odklejenie w przypadku gdyby lakier okazał się jednak zbyt miękki.

I jeszcze jedno - pojedyncza warstwa lakieru to trochę marne zabezpieczenie. Im więcej warstw, tym bardziej utrudniasz sobie zadanie.



#452 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 23 marzec 2014 - 14:08

Kolego ja dopiero jestem początkujący... rozjaśnie -  może we wcześniejszym poście źle się wyraziłem bo miałem na myśli odciskanie łuski cieniutkim nożykiem, i chciałbym to zrobić tak żeby kilka warstw lakieru nie zrównało idealnie i nie zakryło nacieć. Innymi mówiąc żeby efakt łuski był delikatnie wyczuwalny palcem :) niewiem czy dobrze wyjaśniłem i czy mnie zrozumiałeś... ale to takie moję fantazje i pomysły :)

 

Znalezienie kompromisu nie będzie łatwe. Chodzi o to, czy ilość warstw, którymi chcesz pokryć dekorację wystarczy do jej ochrony. Z drugiej strony, czy materiał, który kładziesz sprzyja takiemu efektowi o jaki pytasz.

 

W pierwszym pytaniu piszesz o folii z fajek. Domyślam się, ze chodzi o ten papier z wewnątrz opakowania z papierosami. Weź pod uwagę, że lakier go dobrze nie przesiąka (żywic na taki papier nie kładłem) i jedynie klej trzyma całą powłokę jaką na nim wykonasz. Jak dasz za mało lakieru, to może spotkać cię rozczarowanie, ale nie musi ;)

 

Wyczuwalny (palcami) efekt wykonuję na jerkach dla tych, którzy chcą mieć coś takiego na woblerze. Do tego celu nie używam papieru, ani folii, lecz aluminium. O grubości takiej jak w pudełkach od margaryny lub innego nabiału.



#453 OFFLINE   FOEWROCLAW

FOEWROCLAW

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • Lokalizacjawrocław
  • Imię:Łukasz

Napisano 31 marzec 2014 - 07:23

ja bym polecał tasme aluminiowa samoprzylepną taką do uszczelniania klimatyzacji i wentylacji  ;)


Użytkownik FOEWROCLAW edytował ten post 31 marzec 2014 - 07:24


#454 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 31 marzec 2014 - 07:59

Jak robisz płaskie woblery.Dajesz folię alu,w imadle na szczękach przyklejasz po listewce z twardego drewna.Woblera w tiul wkładasz to miedzy szczęki i zakręcasz-nie mocno!Listwy w imadle dajesz trochę dłuższe żeby wychodziły po za szczęki,tam też ma się znaleźć tył woblera który jest węższy.Po zaciśnięciu faktura odbije się na 3/4 woblera,resztę to co wystaje dociskasz kombinerkami przez listwy.Potem odtłuszczasz,dajesz lakier bezbarwny 2razy.Po wyschnięciu szlifujesz ranty 2-3 przeciągnięcia i dokładnie w miejscu łączenia.Następnie malujesz najpierw brzuch na biało,tak żeby lekko zapyliło bok,potem grzbiet np.na czarno żeby też trochę zapyliło na bok.To samo na drugiej stronie wobka.Potem do lakieru bezbarwnego.Folia najlepiej bezklejowa.Ta z klejem jak ktoś zostawi wobki w pudełku na słońcu może odejść.Co prawda nie zdarza się to często ale powiedzmy na 1000 woblerów z 10-15 sztuk.Folię z klejem najlepiej Domaluxem.Hartzlack może ją ruszyć.


Użytkownik Tomy edytował ten post 31 marzec 2014 - 08:02

  • Artech lubi to

#455 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 03 kwiecień 2014 - 20:40

Witam,

 

mam pytanie odnośnie wyciskania łuski jaka siatkę do tego stosujecie i jak wyciskacie?? Ja np. spróbowałem dzisiaj wycisnąć na farbie podkładowej nie doschniętej do końca. Ale efekt mnie nie zadowala(delikatnie mówiąc)  :D

 

Pozdrawiam Qcyk!!



#456 OFFLINE   WOBLER-W1

WOBLER-W1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1784 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Brzuskiewicz

Napisano 03 kwiecień 2014 - 21:11

Witam,

 

mam pytanie odnośnie wyciskania łuski jaka siatkę do tego stosujecie i jak wyciskacie?? Ja np. spróbowałem dzisiaj wycisnąć na farbie podkładowej nie doschniętej do końca. Ale efekt mnie nie zadowala(delikatnie mówiąc)  :D

 

Pozdrawiam Qcyk!!

Wiesz co , zastanawiam się czy nie usunąć twojego posta bo wydaje mi się , że ty nie masz szacunku dla wszystkich którzy już sporo na ten temat napisali . Czy tobie i tobie podobnym osobom naprawdę nie chce się czytać . Spójrz chociaż do posta nad twoim postem a zorientujesz się , że niektórzy o tym już napisali . Nie zmuszaj innych do impulsywnych reakcji . 



#457 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 03 kwiecień 2014 - 21:25

Wiesz śledziłem wątek na bieżąco ale od jakiegoś czasu nie zaglądałem na niego jedyny sposób na wyciskanie łuski jaki kojarzył mi się z tym wątkiem to sposób w, w którym wykorzystana była pralka "Frania" (było to wyciskanie na folii aluminiowej  a mi bardziej chodzi o wyciskanie w drewnie - także bardzo możliwe że moje pytanie było mało precyzyjne)... i przyznaję się że nie przeczytałem ostatniej strony i bez namysłu zadałem pytanie... To po prostu przeoczenie i chyba nie trzeba z tego robić afery i porównywać mnie do "innych mi podobnych" jak to napisałeś...

 

Pozdrawiam


Użytkownik Qcyk edytował ten post 03 kwiecień 2014 - 21:50


#458 OFFLINE   grayo

grayo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • Lokalizacjaz nad Pisy

Napisano 12 kwiecień 2014 - 06:24

Witam. Panowie potrzebuje jakiegoś prostego patentu do malowania korpusu. A dokładniej zamierzam kupić jakąs farbkę oliwkową a niewiem czy są takie kolory w sprayu, a aero nie posiadam i zastanawiam się jak malować aby uzyskać jako takie przejście koloru. Co myślicie o patencie z opakowaniem od kropli do nosa w aerozolu? No chyba że są spraye w kolorze oliwki to problem z głowy...


Użytkownik grayo edytował ten post 12 kwiecień 2014 - 06:25


#459 OFFLINE   krzychun

krzychun

    Giełda rulez

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWieluń
  • Imię:Krzysiek

Napisano 12 kwiecień 2014 - 06:49

(...) są spraye w kolorze oliwki to problem z głowy...

:good:

Motip ma pikną oliwkę (chyab któryś z kolorów deawoo), poszukaj na stojakach w sklepach, bo w necie często sa tylko numery podane.

 

 

Aktualizacja:

żaden Koreańczyk, tylko nasz rasowo sportowy Polonez miał taka oliwkę:  113 Rosso racing i Motip ma taki kolor.


Użytkownik krzychun edytował ten post 13 kwiecień 2014 - 15:03


#460 OFFLINE   gutekjelonki

gutekjelonki

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 537 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 13 kwiecień 2014 - 12:53

http://jerkbait.pl/t...yli-hmgj/page-4             Tak się prezentuje ta oliwka. Także polecam ;)