ja uszczelniam ewentualne dziurki szpachlą ( miałem ten sam problem , a teraz jest ok )
Użytkownik Sambor edytował ten post 27 wrzesień 2014 - 21:06
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 wrzesień 2014 - 21:05
ja uszczelniam ewentualne dziurki szpachlą ( miałem ten sam problem , a teraz jest ok )
Użytkownik Sambor edytował ten post 27 wrzesień 2014 - 21:06
Napisano 28 wrzesień 2014 - 10:18
Właśnie problem w tym że dziurek nie ma a bąble są :/
Napisano 28 wrzesień 2014 - 10:33
Użytkownik Hcv edytował ten post 28 wrzesień 2014 - 10:33
Napisano 28 wrzesień 2014 - 21:25
Ale powietrze nie bierze sie z nikad.Sprobuj uszczelnic w inny sposob.Nie klejem tylko wlasnie szpachla.
Napisano 28 wrzesień 2014 - 21:31
Będę musiał spróbować, sytuacja już w miarę ogarnięta ale jeszcze nie to co chciałbym uzyskać
Napisano 01 październik 2014 - 11:22
Napisano 01 październik 2014 - 12:44
Co do bąbli to zapewne lakierowane zanurzeniowo . Duże znaczenie ma szybkość zanurzania i gęstość lakieru i powierzchnia do jakiej ma się to trzymać.
Skoro nie ma dziurek to najbardziej prosto :
zanurzaj wobler zawieszony na dwóch oczkach i tak susz by jajo było wisiało do dołu.
Bo zapewne teraz wiszą na jednym oczku.
Napisano 01 październik 2014 - 13:55
Manniek66 ostatnio i ja poczyniłem trochę jajcarzy i problem z bąblami u mnie nie występuje. Kathir dobrze prawi z prędkością zanurzania bo jest to naprawdę istotne tzn powolne zanurzanie i równie powolne wyciąganie. Kolejna sprawa to czy czasami np. przy mieszaniu nitro nie powstają bąbelki które "zatrzymują" Ci się na wobku i następna sprawa gdzie i w jakiej temperaturze je suszysz? Jeżeli przykładowo w suszarce i dasz za dużą temperaturę to może się coś takiego przytrafić. Kiedyś parę wobków przez to musiałem poprawiać, nie były to jajca ale sytuacja podobna. Co do wieszania to łapię wobki za jedno oczko i jest ok
Napisano 01 październik 2014 - 19:13
Ale powietrze nie bierze sie z nikad.Sprobuj uszczelnic w inny sposob.Nie klejem tylko wlasnie szpachla.
Niekoniecznie.
Jajo to wystający element poza obrys korpusu. Należy dać dobrze ścieknąć lakierowi przy bardzo wolnym wyjmowaniu woblera z lakieru. Gęsty lakier sprzyja też bąblom.
Użytkownik joker edytował ten post 01 październik 2014 - 19:15
Napisano 01 październik 2014 - 19:14
Podpowie ktos jak w bezsterowcu umiescic obciazenie tak by uzyskac prace V ?
Balast w stronę głowy.
Napisano 01 październik 2014 - 20:37
witam, być może zadam naiwne pytanie, ale często przy opisie charakterystyki woblerów są one przeznaczone do zastosowania w określonych warunkach.
np.
- wobki do stosowania pod prąd
- wobki do prowadzenia z prądem
- na rafki cięzki ale dający się wolno prowadzić
- na stojącą wodę
przyznam , że mam pewien problem z taką charakterystyką albo raczej z doborem właściwego woblera do konkretnych warunków
moje pytanie jest takie:
- czy wobler do prowadzenia z prądem powinien byc raczej pękaty czy raczej wąski (w przekroju)
- podnobnie czy wobler do prowadzenia pod prąd pownien byc wąski czy pękaty
jaki ster zastosować do woblerów prowadzonych pod prąd, a jaki do prowadzenia w poprzek nurtu, a jaki do prowadzenia na wodzie stojącej ?
pozdrawiam i proszę o wyjaśnienie, chcę zaczaić zasadę wg której dobrać właściwy wobler do właściwych warunków
Napisano 01 październik 2014 - 21:02
@Jacekl_ z pewnością wypowiedzą się tu bardziej doświadczeni ode mnie, ale ja mam jedną małą zasadę w tym temacie jeśli wobler ma być prowadzony z prądem to robię takiego, który ma sporą częstotliwość zamiatania. Jak dasz takiego co ledwo się giba to będziesz musiał sprowadzić go 2 metry żeby wykonał jeden pełny ruch.
Co do tego jak powinien wyglądać wobler do prowadzenia pod prąd to raczej nikt Ci nie odpowie, za dużo czynników na to wpływa- czy to będzie na pstrąga/suma/klenia/szczupaka....itd.
Napisano 02 październik 2014 - 10:18
. Ja mam inne doswiadczenia,o ile w sterowym woblerze tak to dziala, to w bez sterowcu przy wyduzonym ukejowym ksztalcie i oczku przednim zamontowanym w pysczku,bedzie kicha.Ja w swoich montuje mniej wiecej w srodku ciezkosci woblera,tak ze wobler tonie rownolegle lub delikatnie dupka w dol dna.Przy jednostajnym prowadzeniu ladnie dosyc szeroko zamiata ogonem, w opadzie lusterkuje.Przy krotszych i szerszych korpusach robie tak samo i efekt jest podobny tylko bardziej wyrazniejszy o wiekszej ampitudzie wychylen.Wobki w dlugosciach od 5-7 cm z balsy.Balast w stronę głowy.
Napisano 02 październik 2014 - 12:37
. Ja mam inne doswiadczenia,o ile w sterowym woblerze tak to dziala, to w bez sterowcu przy wyduzonym ukejowym ksztalcie i oczku przednim zamontowanym w pysczku,bedzie kicha.Ja w swoich montuje mniej wiecej w srodku ciezkosci woblera,tak ze wobler tonie rownolegle lub delikatnie dupka w dol dna.Przy jednostajnym prowadzeniu ladnie dosyc szeroko zamiata ogonem, w opadzie lusterkuje.Przy krotszych i szerszych korpusach robie tak samo i efekt jest podobny tylko bardziej wyrazniejszy o wiekszej ampitudzie wychylen.Wobki w dlugosciach od 5-7 cm z balsy.
Napisano 03 październik 2014 - 14:50
... w bez sterowcu przy wyduzonym ukejowym ksztalcie i oczku przednim zamontowanym w pysczku,bedzie kicha....
No kształt i długość ma znaczenie
Napisano 05 październik 2014 - 07:29
No kształt i długość ma znaczenie
Napisano 15 październik 2014 - 14:41
Witam
Noszę się z zamiarem zrobić trochę dużych woblerów z stelażem przez cały korpus. Raz już podjąłem próbę i powstał problem z uszczelnieniem szczeliny po wycięciu głębokiego rowka pod drut, szpachla niestety wyschła, popękała niszcząc powłokę i rozszczelniając przynętę. Czy macie jakieś sposoby na wypełnienie szczeliny?
Napisano 15 październik 2014 - 14:47
Polecam Distal wolnowiążący.
Napisano 15 październik 2014 - 14:53
Witam
Noszę się z zamiarem zrobić trochę dużych woblerów z stelażem przez cały korpus. Raz już podjąłem próbę i powstał problem z uszczelnieniem szczeliny po wycięciu głębokiego rowka pod drut, szpachla niestety wyschła, popękała niszcząc powłokę i rozszczelniając przynętę. Czy macie jakieś sposoby na wypełnienie szczeliny?
Zalej żywicą Rencast FC52.
Napisano 15 październik 2014 - 15:29
Wujek, użyj szpachli samochodowej z utwardzaczem. Ta nie będzie Ci pękać
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych