Nie chciałem zakładać nowego tematu i postanowiłem napisać coś tutaj.
Ostatnio na forum czytam że z lipą cosik krucho i chciałbym polecić alternatywę dla drewna lipowego, mianowicie chodzi o drewno Abachi (Samba).
Moim zdaniem jest to świetne drewno na woblerki. Pod względem: wyporności, twardości i obróbki, znajduje się pomiędzy lipą a balsą. Struganie to sama przyjemność, nie ma sęków, nie jest poskręcane.
Drewno posiada lekkie pory tak jak w balsie.
Cena - za deskę 1mb,8cm szerokości i 22mm grubości zapłacimy ok14zeta. Niestety musimy sobie ją pociąć na listewki, bo jest to deska, przeważnie używana na ławki w saunach.
Wiem że na forum jest kilka osób, które używają tego drewna do wyrobu swoich przynęt i zapewne potwierdzą to co napisałem.
Dotychczas sam strugałem przeważnie z lipy,którą pozyskiwałem we własnym zakresie, od dwóch miechów zacząłem większość wobków strugać z samby.
Jeszcze podzielę się takim patentem na miękka lipę
Jak wiadomo lipa lipie nie równa. Szybko wysuszona będzie twarda.
Póżną jesienią wycinam gałąź, drzewo, tnę na klocki od 40 do 60cm, układam je w cieniu w wilgotnym miejscu, bez przykrycia.
Lezą sobie tak rok. Gotowe do szybkiego suszenia, są wtedy, jak kora zrobi się miękka i włóknista i da się bardzo łatwo odrywać.
wpadłem na to jak zrobili wycinkę kilka lat temu. Zostawili lipę a inne drewno zabrali.
Skorzystałem ja z okazji i parę klocków zabrałem, szybko wysuszyłem i zacząłem ciąć listewki. Jak się okazało to z kawałka 40cm miałem 20, bo popękały na końcach. Po roku poszedłem uzupełnić zapas drewna i pozbierałem kilkanaście klocków.
szybko wysuszyłem i jak się okazało, drewno nie popękało i było o połowę miękksze