Potwierdzam to co napisał kolega wyżej - śruba 10" powinna załatwić sprawę - jeśli silnik jest nowy i nie dotarty pomoże również regulacja linki gazu, u mnie tak było że przed pierwszym serwisem (kupiłem używany silnik z przebiegiem... 12mh! - mam interface więc sam sprawdziłem) cięgna były ustawione tak że otwierało ~80% przepustnicy - z pontonem dochodziłem do 5400-5500rpm - poprawiłem linki i szybciej się zbierał i przekraczam 6000rpm, na śrubie 12" pływał dużo gorzej niż na 10" i były problemy z wejściem w ślizg (DF20AS)
Epopei Semper vs Suzuki ciąg dalszy.
Kupiłem śrubę 9 1/4 x 10, łódź przyspieszyła, obroty wzrosły do 5200 przy takim samym obciążeniu co wcześniej, prędkość w 2 os ... 25km/h 5km/h zyskałem.
W pojedynkę i po odciążeniu czyli bez elektryka i aku i zbędnych gadżetów już lepiej bo 31km/h.
Idąc tropem obrotów, zakupiłem śrubę 9 1/4 x 9 .. tragedia, w dwie osoby 17km/h, w pojedynkę 20km/h. Z tego co pamiętam obroty w dwie os. wzrosły i wyniosły maks 5400.
Jestem umówiony na serwis silnika, zobaczymy czego się dowiem. Zaczyna chodzić mi po głowie temat czy np. Suzuki może być słabsze od Mercurego czy Yamahy? Moc 20km to 20km z jednej strony ... ale z drugiej strony moment obrotowy?
Ostatnie co mi przychodzi do głowy to śruba 9 1/4 x 11 i tu możecie podpowiedzieć czy ma to sens wg tego:
9 1/4 x 12 maks. 20km/h i 4100 obrotów
9 1/4 x 11 ?
9 1/4 x 10 maks. 25km/h i 5200 obrotów
9 1/4 x 9 maks. 17km/h i 5400 obrotów
wszystko przy 2 osobach i tym samym szpeju na łodzi, z hydropłatem i tym samym trymie