Jakieś takie "smutne" oczy ma ten Twój szczupak w ostatnich sekundach filmu ;]
Łowię w Niemczech, w Landzie Mcklenburg-Vorpommern.
Obowiązuje limit 2 szczupaków na dzień, oraz jest OBOWIĄZEK miarowego szczupaka trzasnąć w głowę i zabrać, za wypuszczenie miarowego szczupaka kiedy nie ma on okresu ochronnego grozi mandat.
Ponad miesiąc temu zrobiłem tutaj kartę wędkarską i też się mocno zdziwiłem.
Różnica jest tutaj taka, że ludzie przestrzegają zasad i są tutaj regularne duże zarybienia.
Dodatkowo za robienie sobie fotki ze złowionym szczupakiem i późniejsze wypuszczenie go do wody jest również karane wysokim mandatem, chyba 500 Euro podstawa, ale nie chce kłamać, ponieważ uważają że jest to męczenie ryby i albo nie ma wymiaru albo ma okres ochronny i wypuszczasz, albo ma wymiar i i bierzesz na patelnie.
Bardzo mi się nie podoba brak wyboru pomiędzy tym czy chce dać rybie pływać dalej, czy chce zabrać ją do domu.
Aczkolwiek początek sezonu jest, rybybostan bardzo obfity, więc nie czuje się źle gdy ryba skończy na talerzu.
Myślę, że gdyby w Polsce ludzie nie chcieli kłusować, oszukiwać i kraść, a zarządzający wodą by zarybiali wodę regularnie, to nikt by u nas nie krzyczał że ryba została zabrana.
Reasumując, tak jak w Polsce patrzymy czy ktoś jest wspaniałym sportowym wędkarzem i nie zabija ryb, lub jest kłusolem i mięsiarzem, tak w Niemczech rozważają czy szczupaka jest z patelni, czy z grilla.
Byłem na razie na rybach 2 razy w ostatnie 2 weekandy i pierwszy raz miałem 3 miarowe szczupaki w 6 albo 7 rzutach z 2 miejsc, a nastepne wyjście to 1 szczupak ale za to 86cm.
Szczupaków byłoby o wiele więcej i pewnie można by przeliczać je na dziesiątki dziennie, ale Niemcy są na tyle leniwi i wygodni, że łowią tylko z łódek na moim jeziorze i można pomarzyć o czymś takim jak dostęp do wody. Same krzaki, szuwary a jeszcze każda roślinka pod ochroną...
Mam na razie z 3 dobre miejsca, ale za miesiąc będę musial szukac innego jeziora, bo rośliny będą aż pod powierzchnie jak rok temu.
Więc z wielką przykrością stwierdzam, że ze względów prawnych na moich filmach nie będzie widać pięknie odplywajacych szczupaków, mimo że większość będzie pływać dalej.