Cześć! Dzisiaj w krótkim, kilkominutowym materiale pokazuję jak zmodyfikować podbierak tak, by pływał i można w nim było tymczasowo przechowywać złowioną rybę. Patent okaże się pomocny zwłaszcza dla tych, którzy będąc sami nad wodą będą chcieli na spokojnie zrobić sobie zdjęcie ze zdobyczą. Rozwiązanie przydatne również dla łowców okoni, którzy pasiaki chwilowo przetrzymują tak, aby nie odprowadziły im one grasującego w pobliżu stadka. Z góry dziękuję za Wasze udostępnienia, polubienia i komentarze. Pozdrawiam Was serdecznie, po wędkarsku: połamania kija!