[bobesku]

Panowie nie wiecie czy Hartz-połysk (małe puszki) mają w Praktikerze?

[rafizmafi]

Kiedyś widziałem ale to było w czerwcu także teraz nie jestem pewien

[Krisu23]

Mają na pewno w Castoramie. Ale już nie kupisz starego Hartzlacka. Teraz jest ten oznaczony HS podobny ale trochę inny. Schnie szybciej, łatwiej zrobić bąble. Jest twardszy i ściąga napisy.

[rafizmafi]

To prawda ten nowy Hartzlack jest inny i za to agresywniejszy. Boleśnie sie o tym przekonałem kiedy pomalowałem woblery sprayami których wczesniej lakier nie tykał a teraz wszystko spuchło i zjechało

[bobesku]

Ok dzięki:)
Jednak kupiłem Domalux:)

Wy tez rozlewacie cały litr do kilku małych słoiczków i pod nakrętkę worek np śniadaniowy?? co by dłużej posłużył lakierek??

[Tomy]

Ok dzięki:)
Jednak kupiłem Domalux:)

Wy tez rozlewacie cały litr do kilku małych słoiczków i pod nakrętkę worek np śniadaniowy?? co by dłużej posłużył lakierek??

Bobesku najlepiej kupować Domalux w tych nowych puszkach zamykanych na gwint.Bardzo szczelne zamknięcie i można otwierać i zamykać do woli,wieczko blaszane szlag trafi po paru razach.Ja nie przelewam,odlewam do jednego słoika i dolewam żeby było pod wieczko,zakrętki wymieniam po 2-3 otwarciach.Tak wytrzyma przez miesiąc.W puszce nawet jak jest go mało jakoś nie tężeje.Nie wiem jak dłużej ale m-c tak wytrzyma.Jak dłużej to przelej d;o słoików i kup nowe wieczka,jak dobrze zakręcisz nie trzeba podkładać żadnych papierków.

[bobesku]

[quote]
Ok dzięki:)
Jednak kupiłem Domalux:)

Wy tez rozlewacie cały litr do kilku małych słoiczków i pod nakrętkę worek np śniadaniowy?? co by dłużej posłużył lakierek??




[/quote]
Bobesku najlepiej kupować Domalux w tych nowych puszkach zamykanych na gwint.Bardzo szczelne zamknięcie i można otwierać i zamykać do woli,wieczko blaszane szlag trafi po paru razach.Ja nie przelewam,odlewam do jednego słoika i dolewam żeby było pod wieczko,zakrętki wymieniam po 2-3 otwarciach.Tak wytrzyma przez miesiąc.W puszce nawet jak jest go mało jakoś nie tężeje.Nie wiem jak dłużej ale m-c tak wytrzyma.Jak dłużej to przelej d;o słoików i kup nowe wieczka,jak dobrze zakręcisz nie trzeba podkładać żadnych papierków.

[/quote]

Dziękówka Tom
Tak pytam bo do tej pory jechałem na żywicy a teraz chcę spróbować zanurzeniowo
Ja tak mam- muszę wszystko spróbować i potem wybiorę jak mi lepiej:)

pozdrówki

yo yo

[bobesku]

Czym najlepiej zagęścić farbkę akrylową??

[Krisu23]

Ekspozycją na powietrze Akryl jest na bazie rozpuszczalnika który szybko paruje. Musisz sobie napsikać farbki do jakiegoś pojemniczka(mówię o spraju) i poczekać ile Ci trzeba. Im dłużej czekasz tym farbka gęstsza. Można w ten sposób mieszać kolory. Tylko, że łatwiej to wychodzi na nitro. Nalewasz nitro i psikasz kolory do zmieszania. Mieszasz dokładnie i czekasz aż nitro odparuje. Trzeba to robić w otwartym miejscu albo pod wyciągiem!!

[bobesku]

Dzięki

A takie akryle z tubki ,słoiczka aby zgęścić wystarczy otworzyć na jakiś czas ten słoik czy tam tubkę?
Dobrze rozumuję?

[kubaS 1]

Cyba tak bo jak takiego akryla z tubki otworze i wycisną na kawałek tekturki i poleży trochę to automatycznie robi się gęstszy.

[Krisu23]

Dokładnie tak jest Bobesku. Zależy do czego to potrzebujesz i jak geste ma być. Ja czasem potrzebuję kolor o konsystencji pasty i da sie to zrobić tylko trzeba cierpliwie czekać na moment. W tubkach nie używam bo jadę na samych sprejach z motipa ale zasada musi być ta sama.
edit: samo otworzenie słoika mało da. farbka zgęstnieje ale na wierzchu. Powstanie korzuch o ile przetrzymasz to za długo. Jak masz na to takie ciśnienie to ja bym zrobił tak:
Wsadziłbym słoiczek zamkniety do ciepłej wody lub w jakiś inny sposób podgrzał(przyspieszy parowanie rozpuszczalnika) później bym otworzył siedział przy tym i mieszał pijąc browar Chyba jasne dlaczego w tubce to nie może zadziałać. Musiałbyś wyjąć z tubki mieszać i wsadzić w inną tubkę.

[SPIDERTATTOO]

Cześć
Coś z zupełnie innej beczki, jak na abc żółtodzioba mam pytanie chciałem zrobić małe przynęty ok 2cm jak sprawa się ma do mocowania drutu robić stelaż czy wkręcać? dodam że robię je w lipie.
z góry dzięki za odp.

[judo 1988]

Przy takiej wielkości woblera a przede wszystkim używanym materiale(lipa) rób wkręty.Wklej je na super glue a taki wkręt i kilkadziesiąt kilo potrafi utrzymać(oczywiście przy większym woblerze i głębokości wklejenia)To tylko mikro wobki na które będą siadały ryby góra parę kilo tak tak więc robinie stelażu moim zdaniem to przesada i nie potrzebna zabawa

[SPIDERTATTOO]

dzięki judo za szybką odpowiedz,tylko zastanawiam się czy 0,5 grubości drutu to konieczność czy o,8 też się nada

[spidi]

nie robiłem nigdy oczek ale mi sie wydaje że zrobienie i wklejenie stelaża przez całość dla mnie jest na pewno szybsze od wkrętek i nie ma lipy

[bobesku]

dzięki judo za szybką odpowiedz,tylko zastanawiam się czy 0,5 grubości drutu to konieczność czy o,8 też się nada

Ja robię na 0.6-0.8 (wobki koło 2cm)
Na 0.6 jest dobrze i na 0.8 też......

[SPIDERTATTOO]

ok dzięki bobesku, zrobie 0,6 tylko zastanawia mnie ile gwintu oczka musi być wklejone by wytrzymał 1-2 kilo?

[wobler129]

Jeśli chodzi o małe wobki to staraj się wkręcać jak najdłuższe oczka Aczkolwiek polecam stelaż przez całość.

[judo 1988]

Najlepiej zrób coś takiego.Wykonaj korpus(nie koniecznie idealnie dopracowany)wklej tak na oko wkręty i zamontuj obciążenie,odważniki czy coś podobnego.Co do drutu to w zasadzie każda grubość,ale ja tam do takich rozmiarów wobków podobnie jak większość rękodzielników preferuję drut 0,6.Jeśli chodzi o skręcanie oczek to można sobie wykonać taką skręcaczkę Bardzo prosta konstrukcja a idealnych wkrętów można zrobić kilkaset na dzień.Zasada działania to tak jakby ręczna wiertarka.teraz nie będę się rozpisywał dokładnie nad tym bo bardzo nie ma czasu,wstawię zdjęcia gotowego ustrojstwa i tak będzie najlepiej:)