@guciolucky jesteś szczęściarzem
@pisarz
Też liczę,że w pudełku zagości w okolicach marca Jacek lubi tak podkręcać przed sezonem
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 04 styczeń 2013 - 20:47
@guciolucky jesteś szczęściarzem
@pisarz
Też liczę,że w pudełku zagości w okolicach marca Jacek lubi tak podkręcać przed sezonem
Napisano 04 styczeń 2013 - 22:15
Jeśli chodzi o Jackowe woblery na klenie to mam ich niewiele natomiast moim konikiem są te boleniowe i tu staram się żeby mnie nic nie ominęło chociaż jak wiadomo...
Żółtobrzeżka polecam, oprócz właściwości wabiących jego lot jest identyczny z lotem żywego owada, leci poziomo, szybuje i siada na wodzie, lubię z nim rzucać
Napisano 05 styczeń 2013 - 11:52
Zabić, a później zrobić formę i odlać Mifka, tak jak to robię z woblerami . Jak już wcześniej pisałem staram się wszystkie swoje wobki robić z odlewania czegoś co kiedyś żyło (ryby, owady). Przykładów mogłoby być więcej, ale wrzucę tylko owady.
Po prawej stronie oryginalny robak (żółtobrzeżek samiec i samica), a po lewej odbity piankowy robal:
Dobrze że w wodzie nie pływają robale w kształcie n.p, roweru,bo Jacek by go pewnie odlał,a potem problem.Jak zamontować ster żeby koła i pedały {bez podtekstów} się kręciły ,a kotwica w locie o szprychy nie czepiała. Ciekawe czy by ogarnął .Jacek całymi nocami "zalewa robaka" i nie kończy się to kacem .Sorki że trochę nie w temacie,ale kiedy zobaczyłem to zdjęcie nie mogłem się powstrzymać
Napisano 05 styczeń 2013 - 12:28
Jak myślisz skąd te posty o 3-4 w nocy? Odlewanie form na martwych organizmach dla postronnego obserwatora to nie jest miły widok, zwłaszcza jeśli część „modeli” tuż przed odlaniem jeszcze radośnie bzyczała, ćwierkała czy mruczała. Taki modelarz nie ma łatwego życia, zwłaszcza jak wpadnie w szał odlewania, nie ma wtedy przyjaciół wśród zwierząt, koty i psy omijają go szerokim łukiem, wróble milknął na drzewach, komar go nie ukąsi a gołąb kapoty nie upstrzy. Dobrze, że Jacek skupia się na woblerach na rodzime gatunki ryb, blady strach padnie na Słubice jak mu przyjdzie do głowy wejść na rynek łowców ryb chrzęstnoszkieletowych….
Napisano 06 styczeń 2013 - 18:08
Po wczorajszych długi rozmowach z @Tofikiem, dałem się namówić na ostatnią zabawkę. Parę dni temu wymyśliłem ciekawego wobka ,który miał być podróbką woblera mojego kolegi (pisałem już kiedyś). W końcu udało się i wyszedł cholernie pewny w wodzie.
Minnow DR 3
Długośc- 3,3cm
Waga - ok. 4,5gr
Głębokość schodzenia - ok.1,5
Praca drobniutka, szybka, wyczuwalna na kiju. Pewniak do stosowania w mocnych przelewach, przeznaczenie jaziokleń, okoń i na pewno zasmakuje też boleniom.
Dlatego namówił mnie wczoraj, żeby zrobić z tego wzoru "Łamańca". Rano szybkie przygotowania, po południu testy nad wodą i jest:
Minnow Jointed DR 3
Długośc- 3,5cm
Waga - 4,5gr
Głębokość schodzenia - ok. 0,5-1m
Praca podobna jak wyżej.
Jak już robiłem łamańce, to czemu nie zrobić banana płycej chodzącego (była taka prośba).
Banan Jointed Shallow 5:
Długośc- 4,9cm
Waga - 4,5gr (pływający)
Głębokość schodzenia - 0,2-0,5m
Napisano 06 styczeń 2013 - 18:40
Co tofik,co tofik? Teraz ruszaj z prodakszyn ,bo za miesiąc planuję wyjść już z zimowego letargu i te łamańce by się przydały zwłaszcza że mam na celowniku Gwdę i jej dopływy
Napisano 06 styczeń 2013 - 19:30
Popatrz, popatrz, odrobinę presji społecznej, aplikowanej delikatnie – ważne, że publicznie i ujrzały światło dzienne cykadki, łamańce i inne wynalazki . To i tak pewnie ułamek tego co po szafach poupychane, ale i tak jest już lepiej jak rok temu.
Napisano 06 styczeń 2013 - 21:09
Wygląda na to, że w tym sezonie będzie się działo, dużo nowości i to bardzo w mój deseń, byle tylko dostępność była to będzie się czym bawić.
Napisano 06 styczeń 2013 - 21:10
No raczej sam tego nie pogonię... coś tam się myśli .
Napisano 06 styczeń 2013 - 21:20
Widze ze ktos szuka przedstawiciela handlowego??
Napisano 06 styczeń 2013 - 21:31
Kto szuka, ten znajdzie, ja nie szukam .
Napisano 06 styczeń 2013 - 21:57
Do wiosny trzeba kupić duuuuże pudło na nowe wobki .Zwłaszcza że chcę w nowym sezonie trochę odpuścić bolkom,a powalczyć z klonkami.
Użytkownik pisarz edytował ten post 06 styczeń 2013 - 21:57
Napisano 14 styczeń 2013 - 20:05
I jak ida prace nad wobkami?? Cos cicho sie zrobilo u Ciebie;/
Napisano 14 styczeń 2013 - 20:36
Być może tu na forum rzeczywiście cicho , za to sąsiedzi narzekają , iż w warsztacie zbyt głośno.
Napisano 14 styczeń 2013 - 22:24
I jak ida prace nad wobkami?? Cos cicho sie zrobilo u Ciebie;/
I u mnie tak jest. Nie wnikam, że wątek leci na 3-4 stronę, a tak się niekiedy zdarza, bo ja "robię" woblery. Przeglądając wątek można zauważyć, że kilka razy (może) zdarzyło mi się coś wstawić podobnego co było wcześniej i raczej nie powielam tego samego. Są piankowe pomysły, za jakiś czas (jak go znajdę) coś się pomaluje, to wstawię .
Napisano 14 styczeń 2013 - 22:30
Czekam z niecierpliwoscia;] Oby jak najwiecej pomyslow.
Napisano 14 styczeń 2013 - 22:35
Być może tu na forum rzeczywiście cicho , za to sąsiedzi narzekają , iż w warsztacie zbyt głośno.
Nie ma się czemu dziwić - KARNAWAŁ
Napisano 14 styczeń 2013 - 22:41
Tam akurat można całą noc się bawić (często zdarza się ale- aerograf i kompresor) i nikt nie usłyszy.
Co do nowych pomysłów - STOP. Mam już ponad 30 wzorów wobków, każdy do innych zadań i chyba nie ma sensu wyszukiwać czegoś nowego, bo to co mam daje full roboty i na pewno zadowolenia w zabawie (niekarnawałowej).
Użytkownik J A Z edytował ten post 14 styczeń 2013 - 22:47
Napisano 17 styczeń 2013 - 11:03
JAz bo Ty musisz się poprostu sklonowac
Napisano 17 styczeń 2013 - 11:21
Mifek - próbowałem, to nie to, wychodzi jakaś podróba. Oryginał, to oryginał
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych