Cześć.
Dużo by tu pisać, ale zawsze się łapię na tym, że paplanina nie popłaca:)
Drodzy koledzy, ze względu na podupadłe zdrowie jestem zmuszony przerwać tą wspaniałą zabawę z ręcznym tworzeniem przynęt.
Dzięki Wam osiągnąłem jakiś poziom, który mnie osobiście zadowalał. Doszło już do tego, że zacząłem sięgać po różne rozwiązania, pomysły itp., by móc dalej się cieszyć z tworzenia wędkarskich przynęt. Bywało, że tak byłem pochłonięty, że brakowało czasu na wędkarskie wyprawy. Chciałbym Wam wszystkim bardzo podziękować, że mogłem wśród znakomitych twórców prezentować swoje "monidła". Szkoda, że czasy spowodowały, że część twórców poszła w kierunku "masówki", odlewów, wtryskarek itp. Patrząc na te piękne, wymuskane z kilkunastoma warstwami lakieru woblery, wstawianie swojej pracy z patyka lipy znalezionego pod drzewem wzbudzi chyba litość w dzisiejszych czasach:)
Zdążyłem jeszcze przed chorobą skończyć dwie oski.Ich długość około 35 mm. Pływające, smużące. Pamiętajcie, można malować i cudować, zbliżyć się do ideału, ale u mnie jest jedna prawda, nabyta z doświadczenia, że czarną osę zeżre wszystko:) I takim akcentem chciałem zakończyć swój wątek. Najłowniejszymi moim zdaniem owadami w najłowniejszym kolorze. Złote akcenty wskazane.
Pozdrawiam serdecznie:)
jaceen
IMG_20230715_093220576.jpg 67,53 KB 15 Ilość pobrań IMG_20230715_093230035.jpg 64,52 KB 15 Ilość pobrań
IMG_20230715_093248917.jpg 76,37 KB 14 Ilość pobrań IMG_20230715_093551218.jpg 102,59 KB 14 Ilość pobrań